Portal Gość Niedzielny (7 czerwca 2025) publikuje komentarz s. Joanny Nowińskiej do fragmentu Ewangelii św. Jana (J 21,20-25), w którym Piotr pyta Jezusa o los umiłowanego ucznia. Artykuł sugeruje, że Jezus powstrzymuje Piotra, a także nas, od pragnienia kontroli.
Analiza tego tekstu z perspektywy integralnej wiary katolickiej ujawnia poważne nieścisłości i błędy interpretacyjne.
Przede wszystkim, artykuł ten zdaje się sugerować, że pragnienie poznania woli Bożej względem innych osób jest naganne. Tymczasem, zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego sprzed 1958 roku, troska o zbawienie bliźnich i pragnienie, by wszyscy ludzie doszli do poznania prawdy, jest cnotą. Święty Tomasz z Akwinu w *Sumie Teologicznej* naucza, że miłość bliźniego jest aktem miłości Boga, a zatem pragnienie dobra dla innych, w tym dobra duchowego, jest wyrazem miłości chrześcijańskiej.
Fragment artykułu:
Gdy Jezus zmartwychwstały ukazał się uczniom nad jeziorem Genezaret, Piotr, obróciwszy się, zobaczył idącego za sobą ucznia, którego miłował Jezus, a który to w czasie uczty spoczywał na Jego piersi, i powiedział: «Panie, któż jest ten, który Cię zdradzi?» Gdy więc go Piotr ujrzał, rzekł do Jezusa: «Panie, a co z tym będzie?» Odpowiedział mu Jezus: «Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, to cóż tobie do tego? Ty pójdź za Mną!»
Słowa Jezusa: *«Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, to cóż tobie do tego? Ty pójdź za Mną!»* nie powinny być interpretowane jako zakaz troski o innych, lecz jako wezwanie do skupienia się na własnym powołaniu i naśladowaniu Chrystusa. Piotr miał przede wszystkim podążać za Jezusem i wypełniać Jego wolę, a nie koncentrować się na losie innych apostołów.
Artykuł z portalu Gość Niedzielny błędnie interpretuje ten fragment Ewangelii, sugerując, że wszelkie pragnienie poznania woli Bożej względem innych jest przejawem *pragnienia kontroli*. Jest to niebezpieczne uproszczenie, które może prowadzić do zaniedbania obowiązku troski o zbawienie bliźnich.
Ponadto, artykuł ten zdaje się relatywizować relacje Jezusa z poszczególnymi uczniami, sugerując, że każdy ma *indywidualną przestrzeń bliskości z Bogiem*, do której nikt nie ma dostępu. Jest to sprzeczne z katolicką nauką o Kościele jako Mistycznym Ciele Chrystusa, w którym wszyscy wierni są zjednoczeni w jednej wierze, nadziei i miłości.
Fragment artykułu:
Jeden z uczniów opisywany z imienia, drugi przez nawiązanie do sytuacji. Różnorodność relacji Jezusa z każdym z nich, choć taka sama siła więzi. I wyraźny brak dostępu z zewnątrz do przestrzeni bliskości między Bogiem a danym człowiekiem. Ona jest chroniona przez Pana i nie podlega niczyjej ocenie.
Nauka o *indywidualnej przestrzeni bliskości z Bogiem* jest typowa dla modernistycznych koncepcji religii, które odrzucają obiektywną prawdę i podkreślają subiektywne doświadczenie religijne. Kościół katolicki zawsze nauczał, że istnieje jedna, obiektywna prawda objawiona przez Boga, do której wszyscy wierni są powołani.
Wreszcie, artykuł ten, podpisany przez s. Joannę Nowińską, jest przykładem teologii posoborowej, która charakteryzuje się brakiem jasności doktrynalnej, relatywizmem moralnym i skłonnością do interpretowania Pisma Świętego w sposób sprzeczny z Tradycją Kościoła.
Podsumowując, artykuł z portalu Gość Niedzielny zawiera poważne błędy i nieścisłości, które są sprzeczne z integralną wiarą katolicką. Należy go odrzucić jako przykład modernistycznej teologii, która podważa fundamenty katolickiej doktryny.
Za artykułem: Jezus powstrzymuje Piotrowe, ale i nasze, pragnienie kontroli
Data artykułu: 06.06.2025