Portal Tygodnik Powszechny (2 września 2025) relacjonuje mechanizmy izraelskiej strategii komunikacyjnej hasbara, mającej na celu legitymizację działań militarnych w Strefie Gazy. Autor, Maciej Augustyn, wskazuje na wykorzystanie manipulacji medialnych, fałszywych narracji o braku głodu oraz instrumentalizację Holokaustu. Tekst pomija jednak fundamentalną perspektywę katolickiej nauki o państwie, wojnie sprawiedliwej i prymacie prawa Bożego nad świeckimi koncepcjami „praw człowieka”.
Naturalistyczne Założenia Analizy Konfliktu
Artykuł ogranicza się do humanitarnej retoryki (Pius XI, Divini Redemptoris), traktując konflikt wyłącznie jako spór geopolityczny. Brakuje odniesienia do absolutnego obowiązku podporządkowania wszystkich narodów społecznej władzy Chrystusa Króla, jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas: „Jeśliby więc władcy państw i inni przełożeni narodów chcieli zachować nienaruszoną swą powagę i przyczynić się do pomnożenia dobra kraju swego, to nie mogą tego lepiej uczynić, jak gdy każdego roku publicznie oddadzą cześć Chrystusowi Królowi”. Autor cytuje izraelskie twierdzenia o „moralnej armii”, nie wspominając, że żadna armia nie może być moralna, jeśli odrzuca prawdziwego Boga (Sobór Laterański IV: „Jeden jest powszechny Kościół wierzących, poza którym nikt nie może dostąpić zbawienia”).
Relatywizacja Pojęcia Ludobójstwa
Gdy autor rozważa, czy działania Izraela spełniają definicję ludobójstwa, czyni to poprzez świeckie kategorie prawa międzynarodowego. Tymczasem Katechizm Rzymski (1566) definiuje niesprawiedliwą wojnę jako „najcięższą zbrodnię”, a Pius XII w przemówieniu z 1939 r. potępiał „bezlitosne masakry” cywilów jako grzech wołający o pomstę do nieba. Tekst milczy o obiektywnym moralnym złu zabijania niewinnych, które – niezależnie od kontekstu – stanowi naruszenie V przykazania (Sobór Trydencki, sesja XIV).
Kult Państwa Narodowego jako Bałwochwalstwo
Strategia hasbara, opisywana jako „soft power”, jest przykładem bałwochwalczego absolutyzowania państwa. Jak wskazywał Leon XIII w Immortale Dei: „Narody nie istnieją dla państw, lecz państwa winny służyć narodom w osiąganiu ich celu nadprzyrodzonego”. Retoryka Izraela jako „ostatniego bastionu Zachodu” to przejaw modernistycznej herezji, utożsamiającej Królestwo Boże z doczesnymi konstruktami politycznymi (potępione w Pascendi Dominici Gregis Piusa X, pkt 26).
Instrumentalizacja Holokaustu versus Teologia Krzyża
Artykuł zauważa, że Izrael używa Holokaustu jako „argumentu totalnego”, ale nie konfrontuje tego z katolickim rozumieniem cierpienia. Wiara katolicka odrzuca wykorzystywanie tragedii do legitymizacji zemsty, przypominając słowa Chrystusa: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół” (Mt 5:44). Jak nauczał Pius XII w Mystici Corporis Christi (1943), nawet w czasie wojny chrześcijanin musi „odnosić zwycięstwo nad złem dobrem” (Rz 12:21).
Pomijanie Roli Kościoła jako Rozjemcy
Najcięższym zarzutem wobec analizy jest całkowite przemilczenie historycznej rocji Kościoła jako arbitra między narodami. Jak przypomina encyklika Benedicta XV Pacem Dei Munus Pulcherrimum (1920), tylko Stolica Apostolska ma mandat do godzenia zwaśnionych stron, gdyż „nie istnieje wyższy trybunał ponad Kościół Chrystusowy”. Brak wezwania do mediacji papieskiej (nawet w kontekście uzurpacji po 1958 r.) demaskuje sekularystyczne założenia tekstu.
Za artykułem:
Hasbara w twoim domu. Jak izraelska propaganda przykrywa zbrodnie w Gazie (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 02.09.2025