Obraz katolickiego duchownego modlącego się przed krucyfiksem w tradycyjnym kościele, wyrażający szacunek i pobożność w duchu katolickim

Mit Pier Giorgia Frassatiego: świecki idol w posoborowej hagiografii

Podziel się tym:

Portal Tygodnik Powszechny (2 września 2025) przedstawia Pier Giorgia Frassatiego jako „niepokojąco aktualnego świętego”, gloryfikując jego działalność społeczną, zaangażowanie polityczne przeciw faszystom i komunistom oraz rzekomą „duchowość eucharystyczną”. Artykuł pomija fundamentalne kryteria świętości katolickiej, zastępując je świeckim kultem aktywizmu i humanitaryzmu.


Teologiczna nieważność „kanonizacji” i kultu

Frassati został wyniesiony na ołtarze przez antypapieża Jana Pawła II w 1990 roku, co czyni jego kult całkowicie nieważnym z perspektywy prawowitego Magisterium. Codex Iuris Canonici z 1917 roku (kan. 1999 §1) stanowił, że jedynie papież posiada wyłączną władzę kanonizacji. Tymczasem tzw. „kanonizacja” Frassatiego przeprowadzona przez uzurpatora z sekty posoborowej jest aktem pozbawionym mocy prawnej i duchowej. Jak przypomina bulla Deus Rex Piusa XI (1925): „Królestwo Chrystusa nie jest z tego świata, a Jego Kościół nie może być kierowany przez tych, którzy zaparli się jego dogmatów”.

Naturalistyczna redukcja świętości

„Jego wiara nie odgradzała od świata, ale umożliwiała jeszcze intensywniejsze jego przeżywanie”

To zdanie demaskuje modernistyczną esencję artykułu. Świętość według doktryny katolickiej nie polega na „intensywnym przeżywaniu świata”, lecz na contemptus mundi (wzgardzie świata) i dążeniu do zjednoczenia z Bogiem. Św. Robert Bellarmin w De Ascensione Mentis in Deum ostrzega: „Kto szuka świętości w działaniu zamiast w kontemplacji, buduje na piasku”. Autor celowo pomija:

  • Brak wzmianki o stanie łaski u Frassatiego – fundamentalnego warunku świętości (Sobór Trydencki, sesja VI, kan. 23)
  • Milczenie o roli łaski uświęcającej, zastąpionej opowieściami o „pomocy ubogim”
  • Przemilczenie faktu, że prawdziwa świętość wymaga przynajmniej heroiczności cnót teologicznych, a nie społecznego aktywizmu

Polityczny aktywizm sprzeczny z katolicką neutralnością

Chwalenie Frassatiego za walkę z faszyzmem i komunizmem przy jednoczesnym zaangażowaniu w Włoską Partię Ludową to jawna zdrada katolickiej zasady neutralności politycznej Kościoła. Encyklika Immortale Dei Leona XIII (1885) stanowi jednoznacznie: „Kościół nie może łączyć się z żadnym systemem partyjnym, gdyż jego misja przekracza ziemskie podziały”. Tymczasem autor bezkrytycznie powiela modernistyczny mit „zaangażowanego chrześcijaństwa”, całkowicie ignorując nauczanie Piusa X z Notre Charge Apostolique (1910), który potępił „chrześcijański demokratyzm” jako formę herezji modernizmu.

Fałszywa duchowość eucharystyczna

Wspomniane w artykule codzienne przyjmowanie „Komunii” przez Frassatiego należy ocenić w kontekście:

  • Większość jego życia przypadła na okres przed 1958 rokiem, kiedy Msza Święta była jeszcze sprawowana ważnie
  • Jednak promowanie jego „duchowości eucharystycznej” przez sekty posoborowe jest czystym świętokradztwem, gdyż ich „msze” są nieważne (Instrukcja De Missarum celebratione Świętego Oficjum, 1958)
  • Autor nie wspomina, że Frassati korzystał z sakramentów w Kościele przedsoborowym, co czyni jakiekolwiek porównania z obecnymi praktykami całkowicie fałszywymi

Mit „niezepsutego ciała” jako przejaw sentymentalizmu

Opis nienaruszonego ciała Frassatiego po ekshumacji stanowi klasyczny przykład pia fraus (pobożnego oszustwa), którym posługiwało się posoborowie dla tworzenia nowych idolów. Kongregacja Obrzędów w dekrecie z 15 września 1855 roku wyraźnie stwierdza, że brak rozkładu ciała nie może być samodzielnym dowodem świętości, gdyż może wynikać z przyczyn naturalnych. Tymczasem artykuł prezentuje ten fakt jako „cud”, całkowicie ignorując naukowe wyjaśnienia.

Rewolucyjne inspiracje i terrorystyczna retoryka

„Pier Giorgio zakłada Stowarzyszenie Ciemnych Typów, działające w duchu… terrorystycznym. Z dewizą: Terror omnia vincit”

Chwalenie tej „zgrywy młodzieńczej” demaskuje prawdziwą duchową pustkę posoborowej hagiografii. Św. Pius X w Pascendi Dominici Gregis (1907) potępiał „ducha rewolucji w Kościele”, zaś dewiza Frassatiego jest jawną parodią chrześcijańskiego Christus vincit, Christus regnat, Christus imperat. Co znacząco, autor przemilcza fakt, że Frassati przyjął imię Girolamo na cześć ekskomunikowanego heretyka Savonaroli – co w świetle kanonu 2314 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku stanowi akt współpracy z herezją.

Podsumowanie: synkretyzm zamiast świętości

Kreowanie Frassatiego na „patrona demokracji i praw człowieka” to zdrada katolickiego pojęcia świętości. Jak uczy Pius XI w Quas Primas (1925): „Pokój Chrystusa jest możliwy jedynie w Królestwie Chrystusa”, nie zaś w świeckich ideologiach praw człowieka. Przedstawiona narracja jest typowym owocem posoborowej apostazji:

  • Zastąpienie łaski uświęcającej działalnością społeczną
  • Przemilczenie konieczności przynależności do prawdziwego Kościoła do zbawienia (extra Ecclesiam nulla salus)
  • Promowanie świeckiego heroizmu zamiast cnót teologalnych

Frassati prezentowany jest nie jako katolicki święty, lecz jako idol nowej, humanistycznej religii posoborowej – co stanowi najcięższą zniewagę dla Tradycji.


Za artykułem:
Pier Giorgio Frassati: patron demokracji i praw człowieka
  (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 02.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: tygodnikpowszechny.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.