„Ekspercka” zdrada hipokratejskiego dziedzictwa: AMA wobec okaleczania dzieci

Portal LifeSiteNews (2 września 2025) ujawnia szokującą wymianę związaną z praktykami „zmiany płci” u nieletnich. W nagraniu uzyskanym przez Daily Wire, Bobby Mukkamala – prezes Amerykańskiego Towarzystwa Medycznego (AMA) – broni stosowania blokerów dojrzewania i hormonalnej okaleczającej terapii u dzieci, powołując się na autorytet „ekspertów”, przy jednoczesnym całkowitym ignorowaniu fundamentalnych zasad etyki lekarskiej. To nie tylko medyczny skandal – to jawna apostazja od prawa naturalnego i Bożego porządku stworzenia.

Kult „eksperckości” jako parawan dla ideologicznego barbarzyństwa

W kluczowym fragmencie konfrontacji Mukkamala przyznaje:

„Nie analizuję [badań]. Polegam na towarzystwach specjalistycznych, które je przeglądają i przekazują nam swoje opinie. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie. I szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby pan był. […] Nie mamy prawa dyskutować o nauce przedstawianej AMA przez ludzi, którzy spędzili lata na szkoleniu w tej dziedzinie”.

Ta bezrefleksyjna delegacja odpowiedzialności demaskuje gnoseologiczną herezję modernizmu w wersji medycznej: zastąpienie obiektywnej prawdy naukowej „autorytetem” wybranych kapłanów nowej religii gender. Jak zauważył św. Pius X w Lamentabili sane exitu: „Interpretacja Pisma Świętego, jaką daje Kościół, nie należy pogardzać, ale podlega dokładniejszym osądom i poprawkom egzegetów” (propozycja potępiona nr 2). Współcześni „egzegeci” w białych fartuchach dokonują tej samej zdrady – podważają niezmienne zasady moralne w imię „postępu”.

Medyczne kłamstwa w służbie ideologii

Mukkamala powtarza trzy kluczowe kłamstwa:

1. Rzekomą „odwracalność” blokerów dojrzewania – podczas gdy przegląd HHS przyznaje, że to założenie „pozostaje w dużej mierze niepotwierdzone”.
2. „Tylko 2%” osób żałujących „zmiany płci” – choć badanie dotyczyło wyłącznie operacji genitaliów przy braku długoterminowej obserwacji.
3. „Ponad 50%” wskaźnik samobójstw wśród „osób transpłciowych” – podczas gdy badanie w czasopiśmie AMA wskazuje rzeczywisty wskaźnik 0.075%.

To nie błąd – to świadome oszustwo w służbie ideologii. Już w 1864 r. Pius IX w Syllabusie błędów potępił podobny relatywizm: „Rozum ludzki bez jakiegokolwiek odniesienia do Boga jest jedynym arbitrem prawdy i fałszu, dobra i zła” (błąd 3). Dziś „arbitrem” stał się lewicowy aktywista w kitlu.

Antropologiczna rewolucja jako narzędzie destrukcji

Procedury „zmiany płci” to nie tylko problem medyczny – to sacrilegium wymierzone w sam fundament stworzenia: „Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz […] jako mężczyznę i niewiastę” (Rdz 1,27). Jak głosił Pius XI w Casti Connubii: „Bóg dopiero bezpośrednio sam przez się kształtuje duszę każdego człowieka, ale rodzice współdziałają w dziele stworzenia cielesnej osłony tej duszy”. „Lekarze” dokonujący chemicznej i chirurgicznej destrukcji tej „osłony” występują przeciwko samemu Stwórcy.

Finansowy motyw zbrodni

Artykuł przypomina dr. Shayne’a Sebolda Taylora z Vanderbilt University, który przyznał: „te operacje przynoszą duże zyski”. To potwierdza diagnozę Piusa IX, który w Syllabusie potępił błąd: „Cała prawość i doskonałość moralności powinny być umieszczone w gromadzeniu i powiększaniu bogactw wszelkimi możliwymi środkami” (błąd 58). Współczesna medycyna przekształciła się w przemysł okaleczania dzieci dla zysku pod płaszczykiem „praw człowieka”.

Kryzys autorytetu w Kościele i świecie

Postawa AMA jest logiczną konsekwencją apostazji posoborowej. Gdy Kościół porzucił zasadę Extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia) na Soborze Watykańskim II, otworzył furtkę dla wszelkich form relatywizmu. Jak ostrzegał św. Pius X: „Dogmaty, sakramenty i hierarchia […] są tylko sposobem wyjaśnienia i etapem ewolucji świadomości chrześcijańskiej” (potępiona propozycja 54). W świecie pozbawionym nadprzyrodzonej kotwicy każda ideologia może rościć sobie prawo do „prawdy”.

Nadzieja w powrocie do nienaruszalnych zasad

Jedynym ratunkiem jest powrót do philosophia perennis Kościoła, który w kanonie 1399 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. wyraźnie zakazywał jakiejkolwiek współpracy z praktykami sprzecznymi z moralnością katolicką. Lekarze katoliccy winni kierować się zasadą Primum non nocere (po pierwsze nie szkodzić) w jej pełnym, transcendentnym wymiarze – jako wierności Bożemu porządkowi. Dopóki medycyna nie odrzuci modernistycznej herezji „autonomii nauki” (potępionej w Lamentabili, propozycja 57), będzie narzędziem destrukcji a nie leczenia.

Za artykułem:
Leaked video exposes AMA chief admitting his lack of knowledge on child transitioning   (lifesitenews.com)
Data artykułu: 02.09.2025

Podziel się tą wiadomością z innymi.