Religijny obraz katolickiego duchownego modlącego się w kościele, symbol obrony moralności wobec nowoczesnych zagrożeń

Kanadyjski rząd podważa wolności obywatelskie w imię „postępu”

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews relacjonuje, że liberalny rząd kanadyjski premiera Marka Carneya potwierdził przypadkowe usunięcie klauzuli ochrony prywatności z ustawy C-11 (Online Streaming Act). Jak wskazuje profesor prawa Michael Geist, dwa miesiące po wejściu w życie ustawy w kwietniu 2023 r., poprawka w ustawie C-13 usunęła zapis gwarantujący, że przepisy „będą interpretowane i stosowane w sposób zgodny z prawem do prywatności osób”. Senator Julie Miville-Dechêne wyraziła zaskoczenie tym „nieumyślnym przeoczeniem”, podczas gdy rzecznik rządu twierdzi, że ogólne przepisy o ochronie prywatności pozostają w mocy.


Demontaż wolności pod pozorem „ochrony”

Przedstawiona sytuacja stanowi klasyczny przykład działania modernistycznej mentalności, gdzie państwo – oderwane od obiektywnych norm moralnych – uzurpuje sobie prawo do regulowania każdej sfery życia obywateli. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi […] Tak więc Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi – jak o tym mówi nieśmiertelnej pamięci Poprzednik nasz, Leon XIII”.

„ustawa C-11 została wprowadzona pod pretekstem wspierania 'kanadyjskiej treści’, jednak jej prawdziwym celem jest stworzenie mechanizmów prewencyjnej cenzury”

Brak jakiejkolwiek wzmianki o moralnych kryteriach oceny treści ujawnia czysto naturalistyczne podejście prawodawców. W myśl Syllabusu Piusa IX (pkt 39-40), państwo nie jest źródłem wszelkich praw, a nauczanie Kościoła pozostaje niezbędne dla prawdziwego dobra społeczeństwa. Tymczasem kanadyjska ustala wyłącznie techniczne mechanizmy kontroli:

  • Przymusowe opłaty na rzecz wybranych twórców
  • Arbitralne kryteria „kanadyjskości” treści
  • Upolityczniona kontrola poprzez CRTC (krajowy regulator mediów)

Legislacyjny chaos jako symptom głębszej choroby

„Przypadkowe” usunięcie klauzuli prywatności demaskuje prawdziwe intencje środowisk rządzących. W świetle dokumentu Lamentabili sane exitu (Św. Oficjum, 1907): „Dogmaty wiary należy pojmować według ich funkcji praktycznej, tzn. jako obowiązujące w działaniu, nie zaś jako zasady wierzenia” – co doskonale oddaje pragmatyzm kanadyjskich ustawodawców.

Wystąpienie senator Miville-Dechêne ilustruje typową postawę współczesnych „elit”: zdziwienie konsekwencjami własnych działań przy jednoczesnym braku fundamentalnej roztropności. Katechizm Św. Piusa X jasno naucza, że roztropność jest cnotą kardynalną niezbędną w rządzeniu – cnotą tu wyraźnie zaniedbaną.

Technokratyczna tyrania w służbie globalizmu

Reakcja korporacji technologicznych (Meta blokująca dostęp do wiadomości, Google grożące wycofaniem usług) ukazuje rzeczywisty wymiar konfliktu: walkę między globalistycznymi oligarchiami a państwowymi biurokracjami o kontrolę nad informacją. W tej walce zwykły obywatel jest jedynie przedmiotem przetargu.

Jak ostrzegał Pius IX w Syllabusie (pkt 77-79): „W obecnym czasie nie jest już rzeczą słuszną, aby religia katolicka była uważana za jedyną religię państwa […] Pełna wolność kultu prowadzi do zepsucia moralności i umysłów ludu”. Kanadyjskie prawo – pod pozorem „neutralności” – faktycznie tworzy mechanizmy inżynierii społecznej.

Katolicka alternatywa: Społeczne Królestwo Chrystusa

Rozwiązaniem obecnego impasu nie jest ani technokratyczna kontrola, ani korporacyjny anarchizm, lecz powrót do zasady wyrażonej w encyklice Quas Primas: „Jeżeliby kiedy ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa, jak należyta wolność, jak porządek i uspokojenie, jak zgoda i pokój”.

  1. Prawo musi wyraźnie chronić moralność obiektywną (a nie tylko „prywatność”)
  2. Instytucje publiczne winny jawnie uznać zwierzchnictwo Chrystusa Króla
  3. Cenzura dopuszczalna jedynie w obronie wiary i moralności katolickiej

Kanadyjski eksperyment ustawowy potwierdza prawdę zawartą w Syllabusie (pkt 80): „Papież rzymski może i powinien pogodzić się z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją” – twierdzenie potępione jako heretyckie, które jednak dokładnie opisuje mentalność współczesnych władz.

W obliczu narastającego chaosu prawnego jedynym ratunkiem pozostaje nie kompromis z duchem czasu, lecz żarliwa modlitwa o triumf Niepokalanego Serca Marji i rychłe ustanowienie społecznego Królestwa Chrystusowego.


Za artykułem:
Canadian gov’t claims privacy provision in online censorship bill was accidentally removed
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 03.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.