Portal Opoka (4 września 2025) informuje o raporcie Williams Institute z UCLA, według którego 3,3% amerykańskiej młodzieży (13-17 lat) identyfikuje się jako osoby transpłciowe – około 724 tys. osób. Wśród dorosłych odsetek ten wynosi 0,8%, przy czym trzy czwarte wszystkich deklarujących transpłciowość ma poniżej 35 lat. Autorka Theresa Farnan z Centrum Etyki i Polityki Publicznej wskazuje na presję środowiskową i ideologiczną indoktrynację młodzieży jako główne przyczyny zjawiska, podkreślając brak naukowych podstaw dla „terapii afirmacyjnej” oraz szkodliwość procedur medycznych zmiany płci. Artykuł ostrzega przed ekspansją ideologii gender w systemach edukacji (przykład Czech) oraz mechanizmami autocenzury wśród uczniów. „Proponując «afirmację gender» – czyli w istocie negację własnej płci biologicznej aktywiści wyrządzają nieodwracalną krzywdę młodym ludziom” – konkluduje tekst, wskazując na niedawne zabójstwa dokonane przez transpłciowego Robina Westmana jako przykład załamania psychicznego. Choć artykuł słusznie diagnozuje społeczne skutki ideologii gender, jego perspektywa pozostaje uwięziona w naturalistycznych założeniach współczesnej pseudonauki, całkowicie pomijając nadprzyrodzony wymiar kryzysu antropologicznego.
Redukcja osoby ludzkiej do płynnego konstruktu społecznego
„Dane podkreślają oczywisty trend pokoleniowy: młodsze grupy wiekowe znacznie częściej identyfikują się jako osoby transpłciowe niż starsze” – zauważa portal, nie dostrzegając, iż opisane zjawisko stanowi jedynie symptom głębszej apostazji cywilizacyjnej wynikającej z odrzucenia lex creationis (prawa stworzenia). Katolicka antropologia, wyrażona w encyklice Casti Connubii Piusa XI, jednoznacznie stwierdza: „Stwórca rodzaju ludzkiego w swej mądrości tak naturalnym rozporządzeniem ustanowił małżeństwo, że w nim połączył dwojakie zadanie, tj. wzajemne pomaganie sobie w małżonkach i rodzenie oraz wychowywanie dzieci”. Transseksualizm stanowi zbrodniczą próbę zawłaszczenia przez człowieka atrybutów przynależnych wyłącznie Bogu – władzy nad istotą i celem stworzenia.
Ideologiczne zaślepienie współczesnej nauki
Przedstawione statystyki obnażają całkowitą bankructwo metody „nauki oderwanej od Boga” potępionej przez Piusa IX w Syllabusie (pkt 13). Portal powołuje się na „badania oparte na danych z Centrum Kontroli Chorób (CDC)”, nie zauważając, że sama metodologia tych badań przyjmuje założenia ideologii gender jako aksjomat. Tymczasem Quas Primas Piusa XI przypomina: „Władza Chrystusa obejmuje także wszystkich niechrześcijan, tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”. Każda próba konstruowania antropologii poza Chrystusem Królem prowadzi do tak monstrualnych konsekwencji, jak chirurgiczne okaleczanie zdrowych organów pod pretekstem „leczenia” zaburzeń psychicznych.
Milczenie o źródłach kryzysu: rewolucja obyczajowa i rozpad rodziny
Artykuł ogranicza się do powierzchownej diagnozy „presji środowisk LGBT+”, całkowicie pomijając metafizyczne korzenie kryzysu. W myśl encykliki Libertas Leona XIII: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw i gdy już nie od Boga, lecz od ludzi wywodzono początek władzy, stało się iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”. Rozkład naturalnego porządku zaczyna się od odrzucenia nadprzyrodzonego celu człowieka, czego przejawem są:
- Legalizacja rozwodów (prawo kanoniczne z 1917 r. wyraźnie określa nierozerwalność małżeństwa w kan. 1013)
- Upowszechnienie pornografii (potępionej przez Piusa XI w Casti Connubii)
- Demoralizująca „edukacja seksualna” w szkołach (zakazana przez Piusa XI w Divini Illius Magistri)
Fałszywe rozwiązania: legislacja zamiast nawrócenia
Portal słusznie krytykuje „rozporządzenia obecnej amerykańskiej administracji” jako niewystarczające, lecz proponuje jedynie zmiany prawne, ignorując konieczność conversio morum (nawrócenia obyczajów). Tymczasem Pius XII w przemówieniu z 6 września 1953 r. ostrzegał: „Państwo nie jest źródłem prawa moralnego i nie może zastąpić sumienia jednostki”. Walka z genderową herezją wymaga odważnego głoszenia pełni prawdy o grzechu nieczystości (1 Kor 6,9), sakramencie pokuty oraz naprawie społeczeństwa przez oddanie władzy Chrystusowi Królowi.
Odpowiedzialność ideologów: zbrodnia przeciwko naturze
Promotorzy ideologii gender działają w bezpośredniej sprzeczności z kanonem 2359 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., który nakłada ekskomunikę na propagatorów praktyk sprzecznych z prawem naturalnym. Encyklika Pascendi św. Piusa X demaskuje modernistów jako „najgroźniejszych wrogów Kościoła”, którzy „w imię postępu dążą do zniszczenia wszelkiego autorytetu”. Każdy „edukator” promujący transpłciowość popełnia grzech wołający o pomstę do nieba, gdyż „biada temu, przez którego przyjdzie zgorszenie” (Mt 18,7).
Milczenie „duchowieństwa” jako współudział
Najcięższą winę ponoszą jednak ci, którzy powołani do obrony wiary, stali się milczącymi współuczestnikami apostazji. Jak czytamy w Syllabusie Piusa IX (pkt 44): „Władza świecka może ingerować w sprawy religijne, moralne i duchowe” – dokładnie tę postawę ucieczki od odpowiedzialności obserwujemy w strukturach posoborowych. Brak jednoznacznego potępienia ideologii gender przez „biskupów” stanowi zdradę misji powierzonej pasterzom przez Chrystusa Króla.
Za artykułem:
Niemal 3 miliony młodych Amerykanów zainfekowane ideą transpłciowości. Problem narasta z każdym rokiem (opoka.org.pl)
Data artykułu: 04.09.2025