Portal eKAI (4 września 2025) przedstawia relację o planowanej na 7 września kanonizacji bł. Piotra Jerzego Frassatiego przez „papieża” Leona XIV. Artykuł kreśli obraz „świętego dla współczesnych” – studenta z problemami naukowymi, palacza cygar, miłośnika gór i działacza społecznego, którego „kanonizacja ma być pierwszą w pontyfikacie” obecnego rzymskiego uzurpatora. Tekst eksponuje rzekome poparcie dla tej beatyfikacji ze strony modernistycznych przywódców: od „Jana Pawła II” przez „Benedykta XVI” po „Franciszka”, podkreślając szczególnie „ludzki” wymiar postaci Frassatiego.
Uzurpacja władzy kanonizacyjnej
Qui potestatem clavium habet, is est vere papa (Kto ma władzę kluczy, ten jest prawowitym papieżem) – głosi starożytna zasada prawa kanonicznego. Tymczasem „kanonizacja” Frassatiego dokonywana jest przez antypapieża wyłonionego przez masonerię, kontynuującego linię apostazji zapoczątkowaną przez Montiniego i Wojtyłę. Pius XII w konstytucji apostolskiej Munificentissimus Deus wyraźnie przypomniał, że „nieomylność w sprawach wiary i moralności przysługuje jedynie prawowitemu Następcy Piotra”. Tym samym akt „kanonizacji” przeprowadzony przez heretyckiego uzurpatora jest całkowicie nieważny i świętokradczy.
Relatywizacja heroiczności cnót
Przedsoborowe prawo kanoniczne (CIC 1917, kan. 2101) wymagało do beatyfikacji dowodów heroiczności cnót teologalnych i moralnych. Tymczasem portal eKAI otwarcie przyznaje, że Frassati „nie był wcale uosobieniem doskonałości. Miał kłopoty z nauką, palił fajkę i cygara”. Ta celowa prezentacja wad moralnych jako elementu „ludzkiego” wymiaru świętości stanowi jawną realizację modernistycznej zasady „ewolucji dogmatów”, potępionej w syllabusie Piusa IX (pkt 5: „Objawienie Boże jest niedoskonałe, a zatem podlega nieustannemu i nieokreślonemu postępowi”).
Redukcja duchowości do naturalistycznego aktywizmu
Opis „duchowej drogi” Frassatiego konsekwentnie pomija nadprzyrodzone aspekty życia łaski, koncentrując się wyłącznie na działalności społecznej i rekreacyjnej: „pomagał ubogim, chorym i innym potrzebującym”, „pasjonatem gór i pieszych wycieczek”. To klasyczny przykład naturalizmu potępionego w dekrecie Lamentabili św. Piusa X (pkt 22: „Dogmaty Kościoła są jedynie interpretacją faktów religijnych”). Prawdziwa świętość zawsze polegała na unii mistycznej z Chrystusem przez modlitwę, umartwienie i życie sakramentalne, a nie na turystyce górskiej czy organizowaniu pomocy społecznej.
Heretyckie źródła kultu
Artykuł ujawnia ideologiczne korzenie promocji Frassatiego, wskazując na zaangażowanie „błogosławionego” w środowiska modernistyczne: „Włoską Partię Ludową, której ideologia opierała się na katolickiej nauce społecznej”. W rzeczywistości partia ta głosiła zasady chrześcijańskiej demokracji potępionej przez św. Piusa X w encyklice Notre charge apostolique jako „zgubna i błędna koncepcja wolności”. Również „Akcja Katolicka”, do której należał Frassati, została po Vaticanum II przekształcona w narzędzie laicyzacji świeckich, co potwierdza jej obecna współpraca z antykościelnymi reżimami.
Fałszywy cud i nieważny proces
Rzekomy cud przypisywany wstawiennictwu Frassatiego – „niewytłumaczalne medycznie uleczenie zerwanego ścięgna Achillesa” – nie spełnia żadnych wymogów prawa kanonicznego. Jak przypomina dekret Świętego Oficjum z 1734 roku, „cuda muszą być natychmiastowe, całkowite i trwałe, oraz niemożliwe do wytłumaczenia naturalnymi przyczynami”. Tymczasem uzdrowienie ścięgna należy do kategorii schorzeń podatnych na samowyleczenie lub efekt placebo, co całkowicie dyskwalifikuje je jako dowód nadprzyrodzonej interwencji.
Modernistyczna instrumentalizacja postaci
W tekście uderza celowe przemilczenie katolickiej doktryny o stanie łaski uświęcającej jako koniecznym warunku świętości. Zamiast tego portal eKAI powtarza modernistyczne slogany o Frassatim jako „patronie młodzieży poszukującej radości” czy „człowieku ośmiu błogosławieństw”. To jawna realizacja tezy modernistycznej potępionej w Lamentabili (pkt 65): „Współczesnego katolicyzmu nie da się pogodzić z prawdziwą wiedzą bez przekształcenia go w pewien chrystianizm bezdogmatyczny”.
Apostolska ciągłość czy rewolucyjne zerwanie?
Wspomniane w artykule powiązania Frassatiego z Polską poprzez małżeństwo jego siostry z Janem Gawrońskim służą stworzeniu iluzji ciągłości z przedsoborowym Kościołem. Tymczasem sama ceremonia „kanonizacji” odbędzie się w ramach „Jubileuszu Młodzieży” – kolejnego posoborowego tworu mającego zastąpić tradycyjną pobożność maryjną (potępioną już w pseudo-objawieniach fatimskich) nowoczesnym kultem „świętych mediów społecznościowych” jak Karol Acutis.
Kult Frassatiego stanowi część systemowego projektu destrukcji pojęcia świętości, gdzie miejsce heroicznych cnót, umartwienia i kontemplacji zajmują „ludzkie słabości”, aktywność społeczna i rekreacja. Jak ostrzegał św. Pius X w Pascendi: „Moderniści starają się wprowadzić do Kościoła nową religię odpowiadającą współczesnym gustom”. Wierni katolicy powinni odrzucić tę kolejną posoborową manipulację i trwać przy prawdziwych świętych kanonizowanych przez prawowitych papieży przed zgubnym przewrotem soborowym.
Za artykułem:
Pier Giorgio Frassati – patron młodzieży, studentów, ludzi gór i Akcji Katolickiej (ekai.pl)
Data artykułu: 04.09.2025