Obraz tradycyjnego katolickiego wnętrza z kapłanem i wiernymi, ukazujący powagę i wierność dawnej doktrynie podczas modlitwy w kościele, z naciskiem na odrzucenie modernistycznych błędów.

Taylor Marshall w pułapce modernistycznej retoryki: fałszywy konserwatyzm w służbie posoborowej apostazji

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews (4 września 2025) relacjonuje rozmowę Johna-Henry’ego Westena z Taylorem Marshallem, pseudokatolickim autorem i podcasterem, na temat jego najnowszej książki Christian Patriot: 12 Ways to Create One Nation Under God oraz skandalicznego spotkania antypapieża Leona XIV z heretykiem Jamesem Martinem. Marshall deklaruje rzekomy powrót do „tradycyjnej katolickiej filozofii politycznej”, jednocześnie legitymizując antypapieską władzę i mieszając rebelianckie koncepcje „MAGA” z teologicznym modernizmem.


Iluzja „konserwatyzmu” w świecie zburzonych fundamentów

Marshall pyta retorycznie: „Czy to po prostu będzie kontynuacja MAGA? Co tu próbujemy osiągnąć?”, zupełnie ignorując fakt, że jakakolwiek próba „zachowania” cywilizacji bez publicznego uznania królewskiej władzy Chrystusa nad narodami (Pius XI, Quas Primas) jest czczym gestem. Jego książka, choć odwołuje się do Ojców Kościoła i św. Tomasza z Akwinu, pomija kluczową zasadę: państwo nie może być neutralne wobec prawdziwej Religii, gdyż „królestwa, które nie służą Chrystusowi, zginą” (św. Augustyn, De civitate Dei). Tymczasem Marshall ogranicza się do mglistych wezwań do „cywilizacji opartej na błogosławieństwach”, co w praktyce oznacza redukcję katolicyzmu do etyki społecznej, oderwanej od obowiązku eksterminacji herezji przez władzę świecką (Pius IX, Quanta cura).

Antypapieska zdrada: legitymizacja antykościoła

„Kiedy zobaczyłem tweeta Jamesa Martyna, chwalącego się spotkaniem z papieżem i zapewniającego, że Leon XIV zachowa ‚otwartość’ Franciszka wobec ‚społeczności LGBTQ’, poczułem się jak po ciosie w żołądek”

– deklaruje Marshall, udając zaskoczenie. Jednakże samo używanie tytułu „papież” wobec uzurpatora z Watykanu jest ciężkim grzechem współudziału w apostazji. Jak zauważył św. Robert Bellarmin: „heretyk widoczny przestaje być papieżem” (De Romano Pontifice, Księga II, rozdz. 30). Tymczasem Marshall, zamiast potępić sam fakt istnienia antypapieskiej struktury, ogranicza się do krytyki „optyki” spotkania – zupełnie jakby zdrada doktrynalna mogła być mniejszym złem niż „nietakt” po masakrze dokonanej przez zboczeńca.

Teologiczny bankructwo „chrześcijańskiego patriotyzmu”

Proponowana przez Marshalla koncepcja „patriotyzmu” to klasyczny przykład modernistycznej herezji ewolucji dogmatu potępionej przez św. Piusa X w Lamentabili (propozycja 64). Próba budowania „narodu pod Bogiem” w ramach liberalnego państwa, które – jako że nie uznaje społecznego panowania Chrystusa Króla – jest de facto królestwem szatana, to czysty absurd. Patriotyzm bez katolickiej kontrrewolucji jest zdradą – przypomina Pius XI w Divini Redemptoris: „Nie może być mowy o odnowie moralnej ani o powrocie do Boga w życiu publicznym, jeśli najpierw nie przywróci się Chrystusowi Królowi Jego praw”.

James Martin: kapłan szatana w pałacu antychrysta

Fakt, iż antypapież Leon XIV przyjmuje jawnogrzesznika promującego peccatum contra naturam (grzech przeciw naturze), jest jedynie logicznym rozwinięciem apostazji Vaticanum II. Sobór ten, głosząc fałszywą „wolność religijną” (Dignitatis humanae), zburzył fundamenty państwa katolickiego, w którym „kacerze mogą być karani śmiercią” (św. Tomasz z Akwinu, Summa Theologiae, II-II, q. 11, a. 3). Martin, jako kapłan „nowego kościoła”, nie potrzebuje nawet ekskomuniki – samym swym istnieniem w stanie śmiertelnego grzechu jest ipso facto wyłączony ze wspólnoty z Chrystusem (Pius XII, Mystici Corporis).

Pułapka pseudotradycji: czekanie na zdrajcę

Marshall wspomina o „byciu cierpliwym” i „czekaniu” na zmianę kursu przez antypapieża, co demaskuje jego mentalność kolaboranta. Już w 1907 r. św. Pius X w Pascendi ostrzegał, że moderniści „udając posłuszeństwo, knują zdradę”. Prawdziwy katolik nie „czeka” na poprawę antykościoła – ucieka z niego jak z płonącego domu, szukając schronienia w nieprzerwanym Magisterium i ważnych sakramentach. Jak głosi kanon 188 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r.: „Urząd osoby, która publicznie odstąpiła od wiary katolickiej, ustaje ipso facto”.

Podsumowując: zarówno Marshall, jak i cały środowisko „konserwatywnych” gadających głów w posoborowiu, służą jedynie jako pożyteczni idioci dla umocnienia antychrześcijańskiego systemu. Ich książki, podcasty i „strategie” to jedynie piach rzucany w oczy wiernym, by odwrócić uwagę od jedynego ratunku: całkowitego odrzucenia antykościoła i powrotu do niezmiennej doktryny katolickiej sprzed 1958 roku.


Za artykułem:
WATCH: Taylor Marshall speaks out on Pope Leo’s meeting with Fr. James Martin
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 04.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.