Portal Vatican News (21 czerwca 2025) przedstawia wypowiedzi Erika Vardena, „biskupa” krajów nordyckich, wychwalającego modernistyczne nauczanie „papieża” Leona XIV. Varden dopatruje się w słowach Leona XIV odniesień do Ojców Kościoła, a także chrystocentrycznej orientacji. Ponadto, Varden wzywa Europę do przypomnienia sobie o swoim chrzcie i podkreśla potrzebę liturgii o wyraźnej wertykalnej orientacji.
Analiza krytyczna tych wypowiedzi z perspektywy wiary katolickiej wyznawanej integralnie ujawnia szereg błędów i niebezpiecznych tendencji.
Przede wszystkim, twierdzenie, że Leon XIV naucza jak św. Augustyn, jest jawnym nadużyciem. Nauczanie Leona XIV, podobnie jak wszystkich modernistycznych „papieży” po Janie XXIII, jest przesiąknięte duchem herezji i sprzeczne z niezmienną doktryną Kościoła katolickiego. Porównywanie go do Ojców Kościoła, którzy byli filarami ortodoksji, jest bluźnierstwem.
Bp Varden przyznaje, że w nowym Papieżu poruszają go właśnie te patrystyczne odniesienia. Nawet jeśli nie cytuje św. Augustyna, to wypowiada słowa, które ten starożytny biskup Hippony mógłby wypowiedzieć.
Takie stwierdzenie jest nie tylko naiwne, ale i niebezpieczne, gdyż wprowadza w błąd wiernych, sugerując, że modernistyczne nauczanie jest zgodne z Tradycją.
Kolejnym błędem jest podkreślanie chrystocentrycznej orientacji Leona XIV. Choć Chrystus jest centralną postacią wiary katolickiej, to modernistyczna koncepcja chrystocentryzmu często prowadzi do pomniejszania roli Marji Panny, świętych i sakramentów. Prawdziwa pobożność katolicka zawsze łączy miłość do Chrystusa z czcią dla Jego Matki i świętych.
„Wydaje mi się ona spójną i obiecującą linią przewodnią jego nauczania” – dodaje bp Varden w wywiadzie dla tygodnika Famille Chrétienne.
Wezwanie Vardena do Europy, aby przypomniała sobie o swoim chrzcie, jest puste i bez znaczenia, dopóki Europa trwa w grzechu apostazji i odrzuca społeczne panowanie Chrystusa Króla. Jan Paweł II, którego słowa Varden przywołuje, sam był modernistą i jego nauczanie przyczyniło się do obecnego kryzysu wiary.
Po uprzejmym wyrażeniu uznania dla wszystkiego, co Francja dała światu, z powagą zadał pytanie: „Francjo, co uczyniłaś ze swoim chrztem?” „Myślę, że to pytanie powinna dziś usłyszeć cała Europa” – dodaje bp Varden.
Prawdziwe nawrócenie Europy wymaga odrzucenia błędów Vaticanum II i powrotu do Tradycji katolickiej.
Varden, podobnie jak wielu modernistów, krytykuje relatywizm, ale jego własne nauczanie jest przesiąknięte duchem subiektywizmu i odrzucenia obiektywnej prawdy. Potępienie relatywizmu przez ludzi, którzy sami promują błędy, jest obłudne.
„Relatywizm słusznie określany jako dyktatura, nie zaspokaja już inteligencji ani ducha. Zbieżność tych czynników przyczynia się do intensyfikacji poszukiwań duchowych, zwłaszcza wśród młodych” – dodaje bp Varden.
Propozycja Vardena, aby Kościół oferował liturgię o wyraźnej wertykalnej orientacji, jest pozorna. Liturgia posoborowa, nawet w swoich bardziej tradycyjnych formach, jest nadal skażona duchem modernizmu i nie oddaje prawdziwej czci Bogu. Jedynie Msza Święta w rycie rzymskim, odprawiana zgodnie z tradycyjnymi rubrykami, może zaspokoić pragnienie transcendencji.
Zapytany, co Kościół powinien im zaoferować, odpowiada, że „przede wszystkim liturgiczne celebracje niosące prawdziwy wymiar transcendencji, naznaczone wyraźną wertykalnością, w których tajemnica Boga jest w pełni postrzegana jako źródło komunii między ludźmi. To uznanie pierwszeństwa kultu jest moim zdaniem fundamentalne” – mówi norweski biskup trapista.
Wreszcie, odwoływanie się Vardena do przykładu Jona Fosse, laureata literackiej Nagrody Nobla, jest wątpliwe. Fakt, że ktoś jest katolikiem i pisarzem, nie oznacza automatycznie, że jego twórczość jest zgodna z wiarą katolicką. Należy zachować ostrożność w promowaniu współczesnych artystów, którzy mogą głosić błędy pod płaszczykiem religijności.
Bp Varden zauważa, że w Norwegii przykładem takiego świadectwa jest twórczość Jona Fosse, laureata literackiej Nagrody Nobla w 2023 roku. „To niemal cud, że w naszym kraju pojawił się tak głęboko kontemplacyjny, otwarcie katolicki pisarz, który jest czytany, rozumiany i odczuwany w głębi serca i umysłu przez tak wielu czytelników”.
Podsumowując, wypowiedzi Erika Vardena są przykładem modernistycznego myślenia, które zagraża wierze katolickiej. Należy je odrzucić i trzymać się niezmiennej Tradycji Kościoła, aby uniknąć zwiedzenia. Jak naucza św. Paweł w Liście do Galatów: „Ale choćbyśmy i my, albo anioł z nieba głosił wam Ewangelię odmienną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty!” (Gal 1,8).
Za artykułem: Bp Varden: Leon XIV mówi jak Augustyn, nawet jeśli go nie cytuje
Data artykułu: 21.06.2025