Portal zlubaczowa.pl (20 czerwca 2025) relacjonuje akt profanacji, który miał miejsce w konkatedrze w Lubaczowie podczas Mszy Świętej w uroczystość Bożego Ciała. 32-letni mężczyzna rzucił butelką w tabernakulum, zakłócając nabożeństwo. Sprawca został zatrzymany i umieszczony w szpitalu psychiatrycznym.
Ten akt profanacji, jakkolwiek odrażający, jest jedynie symptomem głębszego kryzysu wiary i moralności, który trawi współczesny świat. Z perspektywy wiary katolickiej wyznawanej integralnie, takie wydarzenia są konsekwencją odejścia od Boga i Jego praw, a także zaniedbania w wychowaniu religijnym i formacji sumień.
„Podczas popołudniowej Mszy św. 32-letni mężczyzna rzucił butelką w tabernakulum. Został zatrzymany na miejscu i odwieziony do szpitala psychiatrycznego w Jarosławiu.”
Ten incydent, jak i inne podobne akty wandalizmu, są bezpośrednim atakiem na Najświętszy Sakrament, w którym prawdziwie obecny jest Jezus Chrystus. Katechizm Rzymski naucza, że w Eucharystii zawiera się prawdziwe Ciało i Krew, Dusza i Bóstwo Jezusa Chrystusa. Profanacja tego Sakramentu jest zatem bluźnierstwem wołającym o pomstę do nieba.
„Atak miał miejsce ok. godz. 18:10 w lubaczowskiej konkatedrze. Kiedy w czasie Mszy św. czytano Ewangelię, sprawca podszedł do ołtarza, wykrzykując jakieś hasła. Był boso, na plecach miał turystyczny plecak. Rzucił w tabernakulum butelką. Jak później tłumaczył, miało mu przeszkadzać światło.”
Tłumaczenie sprawcy, jakoby przeszkadzało mu światło, jest absurdalne i świadczy o jego stanie umysłowym lub o celowej próbie zbezczeszczenia świętego miejsca. Niezależnie od motywacji, czyn ten zasługuje na potępienie i wymaga zadośćuczynienia.
„Został powstrzymany przez ks. Pawła Derylaka, któremu pomogli później ludzie obecnych w kościele. Później sprawcę zabrała policja. Chory, a może nie Napastnikiem okazał się 32-latek bez stałego miejsca zamieszkania. We krwi miał pół promila alkoholu. Podczas zatrzymania zachowywał się agresywnie wobec mundurowych. Trafił do szpitala psychiatrycznego w Jarosławiu. Na szczęście nikt nie ucierpiał, nie było też strat materialnych.”
Fakt, że sprawca był pod wpływem alkoholu, nie umniejsza jego winy. Pijaństwo jest grzechem, który osłabia rozum i wolę, czyniąc człowieka bardziej podatnym na pokusy zła. Umieszczenie go w szpitalu psychiatrycznym może być uzasadnione, ale nie zwalnia go to z odpowiedzialności moralnej za swoje czyny.
„Chory na głowę, a może nie – skomentował sprawę podczas ogłoszeń ks. Derylak. – Takie wydarzenia i taki dzień, uroczystość jak dzisiaj, pokazują nam, jak bardzo Eucharystia jest naszym skarbem i jak bardzo trzeba tej Eucharystii bronić. Pierwsze takie wydarzenie – ale nadchodzą dziwne czasy. Może nie ostatnie. Bóg zapłać tym panom, którzy pomogli w tej interwencji”
Słowa „księdza” Derylaka, choć zawierają pewne elementy prawdy, są naznaczone duchem posoborowym. Mówi on o potrzebie bronienia Eucharystii, ale nie wspomina o konieczności powrotu do tradycyjnej liturgii i nauczania, które są jedyną skuteczną obroną przed profanacją i herezją. Należy pamiętać, że Msza Święta w rycie Pawła VI, odprawiana przez „księży” nieważnie wyświęconych, nie jest tą samą Ofiarą, którą ustanowił Chrystus.
W kontekście integralnej wiary katolickiej, należy stanowczo potępić wszelkie formy profanacji i bluźnierstwa. Należy również przypominać o konieczności adoracji Najświętszego Sakramentu i częstego przyjmowania Komunii Świętej w stanie łaski uświęcającej. Tylko w ten sposób możemy bronić Eucharystii i przyczyniać się do odnowy wiary w naszych sercach i w całym świecie.
Donosząc o profanacji w Kępnie, artykuł wspomina o „nasilającym się wandalizmie względem miejsc kultu”. To zatrważające zjawisko jest bezpośrednim skutkiem upadku moralnego i duchowego, który obserwujemy w dzisiejszych czasach. Kościół zawsze nauczał, że poszanowanie dla miejsc świętych jest wyrazem czci oddawanej Bogu. Profanacja tych miejsc jest nie tylko przestępstwem, ale przede wszystkim grzechem przeciwko Bogu.
Należy pamiętać, że prawdziwa obrona wiary nie polega jedynie na potępianiu aktów wandalizmu, ale przede wszystkim na wiernym trwaniu przy tradycyjnym nauczaniu Kościoła, na odrzuceniu wszelkich nowinek teologicznych i na dążeniu do świętości życia. Tylko w ten sposób możemy przeciwstawić się złu i przyczynić się do triumfu Chrystusa Króla.
Za artykułem: Nieudana profanacja i zakłócona Msza św. Sprawca trafił do szpitala psychiatrycznego [wideo]
Data artykułu: 20.06.2025