Portal @JasnaGóraNews relacjonuje przebieg 34. Krajowej Wystawy Rolniczej inaugurującej jasnogórskie dożynki z udziałem „bpa” Leszka Leszkiewicza, delegata Konferencji „Episkopatu Polski” ds. „Duszpasterstwa” Rolników, oraz przedstawicieli władz państwowych. W przemówieniach zabrakło odniesień do nadprzyrodzonego celu pracy rolnika, zastąpionych naturalistyczną retoryką „wdzięczności za plony” i lęku przed globalnymi umowami handlowymi.
Redukcja sacrum do świeckiego rytuału agraryzmu
Opisywane wydarzenie odsłania całkowite zerwanie z katolicką koncepcją pracy ludzkiej. Pius XI w Quas Primas (1925) nauczał, że „Chrystusowi jako Odkupicielowi nabyło Krew Jego Kościół, a jako Kapłan złożył ofiarę ze Siebie samego za grzechy nasze”, tymczasem „bp” Leszkiewicz sprowadził rolę rolnika do producenta „chleba powszedniego”, pomijając jego powołanie do współpracy w opus redemptionis (dziele odkupienia). Msza św., o której wzmiankuje portal, nie może być uznana za ważną Ofiarę przebłagalną, gdyż celebrowana jest w obrządku posoborowym naruszającym kanon 949 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku.
„Do 90 lat ziemia uznawana była za Matkę, później stała się towarem i musimy powrócić do tego pojęcia” – cytuje portal słowa „biskupa”.
Teza ta stanowi jawną herezję potępioną w Syllabusie błędów Piusa IX (pkt 1, 3, 56). Pantheismus, naturalismus absolutus rationalismus (panteizm, naturalizm i absolutyzm racjonalistyczny) objawia się w przywołaniu pogańskiego kultu Matki Ziemi (Tellus Mater), całkowicie obcego tradycji katolickiej. Św. Augustyn w De Civitate Dei (IV, 8) demaskował takie praktyki jako „diaboli laqueos” (sidła diabła). Prawowierni teologowie od Tomasza z Akwinu (Summa Theologica II-II, q.94) po kard. Alfredo Ottavianiego (Compendium Theologiae Dogmaticae, 1948) jednoznacznie potępiali sakralizację przyrody jako formę bałwochwalstwa.
Symbioza władzy masońskiej z pseudokościołem
Obecność wiceministra rolnictwa Adama Nowaka podczas „błogosławieństwa wieńców” odsłania strategiczny sojusz posoborowej sekty z antykatolickim establishmentem. Leon XIII w Humanum genus (1884) piętnował masonerię za propagowanie „naturalis humanitatis cultum” (kultu naturalnej człowieczej natury), co w pełni koresponduje z deklaracjami urzędnika o „wspieraniu polskich rolników na arenie międzynarodowej”. W świetle encykliki Mortalium animos Piusa XI (1928) udział władz państwowych w obrzędach religijnych (nawet gdyby były ważne) stanowiłby „prava communicatio in sacris” (przewrotną wspólnotę w sprawach świętych) z heretycką władzą.
Organizatorzy podkreślają obecność „Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej” podczas niedzielnej „Eucharystii”, co stanowi karykaturę katolickiej koncepcji władzy. Jak uczył Pius IX w Quanta cura (1864), „królestwo Chrystusa nie ogranicza się do narodów katolickich lub do tych, którzy przez chrzest należą do Kościoła, lecz obejmuje wszystkich niechrześcijan, tak że najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”. Tymczasem urzędnicy reprezentujący laickie państwo występują tu jako równorzędni partnerzy „duchownych”, co narusza zasadę Unam Sanctam Bonifacego VIII (1302).
Etnograficzny folklor zamiast religijnej substancji
Prezentowane elementy „kultury ludowej” – występy zespołu „Trębaczewianie”, wieńce z „pestek śliwek i ziaren jęczmienia” – odsłaniają przejście od katolickiej pobożności do etnicznego sentymentalizmu. Jak zauważył św. Pius X w Lamentabili (1907, pkt 65), moderniści dążą do zastąpienia religii „pewnym chrystianizmem bezdogmatycznym”. W tym przypadku mamy do czynienia z agrarium sine Cruce (rolnictwem bez Krzyża), gdzie:
- Droga krzyżowa na Wałach jasnogórskich staje się turystyczną atrakcją
- „Czuwanie modlitewne” pozbawione jest adoracji Najświętszego Sakramentu
- Wystawa zwierząt hodowlanych przesłania obowiązek uwielbienia Stwórcy
Katolicka tradycja dożynek, sięgająca średniowiecza, zawsze łączyła dziękczynienie za plony z modlitwą o uświęcenie pracy. Sobór Trydencki (sesja XXII, cap. 1) podkreślał, że „ofiarą tę sprawujemy nie tylko za grzechy, kary, zaniedbania i inne potrzeby wiernych żyjących, lecz także za tych, którzy odeszli w Chrystusie, a nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni”. Tymczasem w relacji brak nawet wzmianki o modlitwie za zmarłych rolników czy intencji wynagrodzenia za grzechy przeciwko sprawiedliwości społecznej.
Teologiczne bankructwo „duszpasterstwa rolników”
Deklarowane hasło pielgrzymki – „Do Marji w Roku Jubileuszowym” – stanowi bluźnierczą parodię prawdziwych jubileuszy. Jak przypomina kanon 1300 KPK 1917, odpusty są „darowizną przed Bogiem kary doczesnej za grzechy” dostępną jedynie w łączności z prawowitym Następcą Piotra. Tymczasem „jubileusz” ogłoszony przez antypapieża Bergoglia jest nieważny, zaś samo użycie tytułu „Matki Bożej” wobec posągu na Jasnej Górze narusza dekret Świętego Oficjum z 1916 roku zabraniający „nowych koronacji obrazów bez aprobaty Stolicy Apostolskiej”.
Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „komunii” w strukturach posoborowych, gdzie Msza została zredukowana do stołu zgromadzenia (co potępił Pius XII w Mediator Dei), jest jeżeli nie li 'tylko’ świętokradztwem, to bałwochwalstwem. Lex orandi, lex credendi (prawo modlitwy prawem wierzenia) działa nieubłaganie: po 60 latach pseudoduszpasterstwa polska wieś masowo porzuca praktyki religijne, co potwierdzają nawet świeckie statystyki.
W obliczu takich spektakli jedyną katolicką odpowiedzią pozostaje ostrzeżenie św. Pawła: „Nie będziesz miał innych bogów obok Mnie!” (Wj 20,3) oraz wezwanie do powrotu do prawdziwej Ofiary Mszy Świętej sprawowanej „in persona Christi” (w osobie Chrystusa) przez kapłanów ważnie wyświęconych w przedsoborowym rycie. Tylko wówczas praca rolnika może stać się uczestnictwem w opus redemptionis, a nie jedynie produkcją żywności dla globalnego rynku.
Za artykułem:
Aby ziemia była Matką – rozpoczęły się jasnogórskie dożynki (ekai.pl)
Data artykułu: 06.09.2025
