Portal Opoka informuje o proteście Fundacji Życie i Rodzina przed Komendą Miejską Policji w Częstochowie, który miał miejsce pod koniec sierpnia 2025 roku. Organizatorzy zarzucają dwóm funkcjonariuszom nadużycie władzy poprzez kierowanie bezpodstawnych wniosków do sądu przeciwko uczestnikom kontrmanifestacji podczas marszów równości. Fundacja podkreśla, że działania te generują niepotrzebne koszty, zwłaszcza że większość spraw kończy się umorzeniem. Artykuł wspomina również o braku tegorocznego marszu równości w Częstochowie, co fundacja tłumaczy utratą zagranicznego finansowania przez organizatorów oraz brakiem społecznego poparcia.
Naiwność wobec rewolucji obyczajowej
Relacjonowana kontestacja policyjnych działań odsłonia zdumiewającą naiwność środowisk udających obrońców tradycji. Podczas gdy Fundacja Życie i Rodzina koncentruje się na proceduralnych aspektach „represji”, całkowicie pomija sedno problemu: publiczną demonstrację grzechu pod płaszczykiem „marszu równości”.
„Fundacja Życie i Rodzina od lat organizuje kontrmanifestacje, których uczestnicy modlą się i prezentują treści podkreślające sprzeciw wobec ideologii LGBT”
Ta ograniczona reakcja – redukująca sprzeciw do poziomu „prezentowania treści” – zdradza całkowite podporządkowanie się laickiej logice. Gdzie jest żarliwe nawoływanie do pokuty? Gdzie ekspiacyjne procesje wynagradzające za bluźnierstwa przeciw Niepokalanej? Quod non est assumptum, non est sanatum (Co nie zostało przyjęte, nie zostało uzdrowione) – bez przyjęcia zasady, że państwo katolickie ma obowiązek tępić publiczne zgorszenie, wszelkie „kontrmanifestacje” stają się jedynie teatrem politycznej poprawności.
Milczenie o źródle zła
Artykuł z upodobaniem cytuje statystyki postępowań policyjnych („blisko 40 osób” od 2019 roku, „14 osób” w 2024), lecz celowo pomija duchową diagnozę sytuacji. Brak jakiejkolwiek wzmianki o:
1. Sacrilegio (świętokradztwie) polegającym na organizowaniu marszów perwersji w cieniu Jasnej Góry – miejsca koronacji Królowej Polski.
2. Zdradzieckiej bierności struktur okupujących kurie, które od dziesięcioleci odmawiają nałożenia kanonicznych kar na organizatorów i uczestników tych antychrześcijańskich pochodów.
3. Historycznej odpowiedzialności modernistycznych „duchownych” za rozmontowanie katolickiego porządku prawnego, który niegdyś chronił narody przed taką demoralizacją.
Jak przypominał Pius XI w Quas Primas: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw (…), zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”. Protestujący przed komendą zdają się nie rozumieć, że policyjna bezczynność wobec zła to jedynie symptom głębszej apostazji państwa.
Posoborowa schizofrenia moralna
Najjaskrawszą hipokryzją jest samo używanie terminu „obrona Jasnej Góry” przez środowiska, które:
– Akceptują pseudosakralną nowinkę „mszy” posoborowej, gdzie „rubryki naruszają teologię ofiary przebłagalnej” (Instructione de cultu mysterii eucharistici, 1967).
– Ignorują fakt, że większość uczestników kontrmanifestacji regularnie przyjmuje „komunię” w strukturach uznających religijną wolność – herezję potępioną w Quanta cura Piusa IX.
– Nie domagają się przywrócenia prawa kanonicznego, które nakazywało surowe kary dla propagatorów homoseksualizmu (Can. 2357 §2 CIC 1917).
Jak można mówić o obronie sanktuarium, gdy równocześnie akceptuje się destrukcyjne reformy, które zdemolowały liturgiczne fundamenty katolickiej pobożności?
Efekt braku autentycznej władzy kościelnej
Fakt, że policja ściga obrońców moralności, zaś bezkarność panuje po stronie szerzycieli plugawej ideologii, stanowi dokładne wypełnienie proroctwa Piusa X z encykliki Pascendi:
„Moderniści dążą do tego, by Kościół stopniowo upodobnić do demokratycznych społeczeństw”
Gdzie są dziś biskupi, którzy jak św. Jan Chryzostom publicznie potępialiby rozwiązłość? Gdzie kapłani nawołujący do krucjat różańcowych przeciw bezbożnym paradom? W zamian mamy:
– „Biskupów” piszących listy o „marginalizacji religii w szkołach”, podczas gdy sami tolerują nauczanie religii przez katechetów wątpliwej ortodoxii.
– Kurie wydające puste oświadczenia, zamiast ekskomunikować organizatorów marszów.
Zatruta studnia finansowania
Wątek „utraty zagranicznego wsparcia finansowego” przez organizatorów marszów równości odsłania kolejną prawdę:
„Manifestacje te nie cieszą się masowym poparciem społecznym”
Lecz czy fundacja zdaje sobie sprawę, że większość tzw. organizacji katolickich w Polsce również jest uzależniona od zagranicznych grantów? Instytuty, media, think tanki – wszystkie one żebrzą o pieniądze u tych samych zachodnich fundacji, które wspierają rewolucję LGBT. Nemo potest duobus dominis servire (Nikt nie może służyć dwom panom) – to finansowe uwikłanie czyni każdy protest jedynie pozornym.
Duchowa bankructwo projektu #StopLGBT
Chwalenie się 350 tysiącami podpisów pod obywatelskim projektem #StopLGBT to przejaw typowo posoborowego redukcjonizmu. W miejsce:
– Nałożenia klątwy na wszystkich posłów głosujących za ustawami sprzecznymi z prawem naturalnym (jak nakazywał papież Mikołaj I w IX wieku).
– Wezwań do publicznych ekspiacji za grzechy narodowe.
mamy czczą akcję zbierania podpisów, która – jak wszystkie podobne inicjatywy – zostanie pogrzebana w sejmowych szufladach. Czyż nie jest to dokładne wypełnienie słów Leona XIII z Humanum genus:
„Wolność sumienia to najzgubniejszy błąd” – potępiony przez papieża w kontekście masońskich wpływów.
Zamiast protestów – modlitwa ekspiacyjna
Prawdziwi katolicy powinni pamiętać, że:
1. Żadna ludzka instytucja (w tym policja w zlaicyzowanym państwie) nie zapewni sprawiedliwości, dopóki naród nie powróci pod berło Chrystusa Króla.
2. Skuteczna obrona świętych miejsc wymaga najpierw odnowy życia sakramentalnego w rycie trydenckim oraz nieustannej pokuty.
3. Wszelkie działania społeczne muszą być poprzedzone żarliwym odmawianiem Różańca i Koronki do Bożego Miłosierdzia (w jej przedsoborowym, zatwierdzonym kształcie).
Jak pisał św. Ludwik Maria Grignion de Montfort: „Pokonanie heretyków dokona się różańcem” – nie policyjnymi pozwami. Dopóki „obrońcy wiary” nie pojmą tej nadprzyrodzonej logiki, ich działania pozostaną jedynie przejawem jałowego aktywizmu.
Za artykułem:
Dość represji za obronę Jasnej Góry. Protest Fundacji Życie i Rodzina pod komendą policji (opoka.org.pl)
Data artykułu: 07.09.2025