Portal Opoka (10 września 2025) informuje o „kompleksowym ataku” rosyjskich dronów na terytorium Polski, podczas którego służby odnalazły szczątki siedmiu dronów i nieznanego pocisku. Rzecznik MSWiA Karolina Gałecka tłumaczyła opóźnienie w ostrzeganiu społeczeństwa obawą przed wywołaniem paniki, stwierdzając: „Ja sama, gdybym dostała takie ostrzeżenie, to pomyślałabym, że muszę pakować dzieci i uciekać z kraju”. Prezydent Karol Nawrocki i premier Donald Tusk zapowiedzieli działania w ramach NATO, w tym wnioskowanie o uruchomienie art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego.
Naturalistyczna wiara w sojusze zamiast pokuty narodowej
Relacja portalu ujawnia zdradziecką redukcję problemu wojny do wymiaru czysto techniczno-militarnego, całkowicie pomijającą nadprzyrodzone przyczyny konfliktów. Pius XI w Quas Primas nauczał niezbicie: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Tymczasem władze, zamiast nawoływać do publicznych modlitw ekspiacyjnych, pokuty za legalizację bluźnierczych „marszów równości” i profanacje świątyń, pokładają nadzieję w pogańskiej strukturze NATO.
Bluźniercze przemilczenie obowiązku czci Chrystusa Króla
Szczególnie wymowne jest milczenie o konieczności zawierzenia narodu Najświętszemu Sercu Jezusa i Niepokalanemu Sercu Marji. Rzecznik Gałecka drwi wręcz z odpowiedzialności władzy, przyznając: „nie informowano o zagrożeniu, żeby nie straszyć społeczeństwa”. Tymczasem św. Pius X w Lamentabili sane potępił modernistyczną herezję głoszącą, że „Kościół nie jest zdolny skutecznie obronić etyki ewangelicznej, ponieważ niezmiennie trwa przy swych poglądach” (punkt 63 Syllabusu). Władze świeckie, odrzuciwszy królewską godność Chrystusa, nie potrafią zapewnić prawdziwego bezpieczeństwa, gdyż – jak przypomina Pius IX w Syllabusie – „Kościół jest przede wszystkim społeczeństwem nierównym, w którym Bóg przeznaczył władzę rządzenia” (punkt 19).
Fałszywy ekumenizm w akcji: bergoliańskie „zawierzenie” bez nawrócenia
Wymowna jest wzmianka o rzekomym „zawierzeniu Polaków Marji, Królowej Pokoju” przez „papieża” Leona XIV. To klasyczny przykład modernistycznej mistyfikacji pozbawionej teologicznej substancji. Prawdziwe zawierzenie wymagałoby:
- Publicznego uznania przez naród społecznego panowania Chrystusa Króla
- Odrzucenia ustaw dopuszczających aborcję, pornografię i profanację niedzieli
- Naprawienia szkód wyrządzonych przez dekady ateizacji i demoralizacji
Tymczasem bergogliońska sekta ogranicza się do teatralnych gestów, podczas gdy Polska toleruje 25 000 demonstracji bluźnierczych rocznie (dane Ordo Iuris 2024). Pius XI ostrzegał: „królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi (…) czy to gdy żył na ziemi, wstrzymał się zupełnie od wykonywania tej władzy, a jak niegdyś wzgardził posiadaniem rzeczy ludzkich i nic troszczył się o nie, tak pozostawił je wówczas i dziś je pozostawia ich właścicielom” (Quas Primas).
Bezbożna logika „racji stanu” przeciwko prawu Bożemu
Argumentacja rzeczniczki MSWiA ujawnia całkowite uzależnienie myślenia od świeckich kategorii utylitaryzmu. Gdy Gałecka oświadcza, że „komunikat RCB jest wydawany (…) w sytuacji, gdy mamy zagrożenie życia i zdrowia”, zapomina, że największym zagrożeniem jest gniew Boży spadający na narody odstępcze. Syllabus błędów Piusa IX wyraźnie potępia pogląd, że „Kościół powinien być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła” (punkt 55). Tymczasem polskie władze konsekwentnie realizują masoński postulat laicyzacji przestrzeni publicznej, czego dowodem milczenie o obowiązku modlitwy w godzinie niebezpieczeństwa.
Bezradność NATO jako owoc apostazji narodów
Wzmianka o „bezprecedensowej skali naruszeń” i wnioskowaniu o art. 4 Traktatu NATO demaskuje bankructwo świeckiego systemu bezpieczeństwa oderwanego od porządku nadprzyrodzonego. Już Leon XIII w Humanum genus przestrzegał przed iluzorycznym pokojem budowanym bez Chrystusa: „Najbardziej zgubnym i najbardziej obcym Kościołowi Chrystusowemu jest tak zwany liberalizm, tj. system zasad zmierzających do wprowadzenia owej swobody zupełnej i nie krępowanej żadnymi względami, która w państwie miałaby być podstawą i źródłem wszelkiego dobra”. Apel do NATO zamiast do Boga to logiczna konsekwencja przyjęcia przez Polskę w 1990 r. masońskiej konstytucji odrzucającej publiczne panowanie Chrystusa.
Wołanie o ekspiację zamiast militaryzmu
Zamiast bezdusznych danych o „19 sytuacjach wtargnięcia w przestrzeń powietrzną”, władze winny ogłosić:
- Natychmiastowe wprowadzenie prohibicji w dniach zagrożenia
- Zakaz organizacji bluźnierczych wydarzeń kulturalnych
- Finansowanie krucjat modlitewnych o nawrócenie Rosji
Pius XI w Divini Redemptoris nauczał: „Pokój Chrystusowy nie może panować tam, gdzie nie uznaje się panowania Chrystusowego”. Dopóki Polska nie powróci do publicznego uznania królewskiej godności Zbawiciela, wszelkie sojusze wojskowe pozostaną jedynie ludzkimi konstrukcjami skazanymi na klęskę.
Za artykułem:
Znaleziono szczątki 7 dronów i nieznanego pocisku. Rzecznik MSW tłumaczy późne ostrzeżenia (opoka.org.pl)
Data artykułu: 10.09.2025