Portal Episkopat.pl publikuje 14 września 2025 roku telegram życzeń skierowany do „papieża” Leona XIV z okazji jego rzekomych 70. urodzin. Przewodniczący Konferencji „Episkopatu” Polskiego, „arcybiskup” Tadeusz Wojda SAC, w imieniu „Kościoła w Polsce” wyraża wdzięczność za „dar życia” uzurpatora, obiecuje modlitwy, zwłaszcza na Jasnej Górze, i deklaruje „filialną dewocję” oraz „obietnicę wierności i współpracy” w „przewodzeniu społeczności kościelnej”. Tekst podkreśla współpracę pod „guidą Następcy Piotra” w celu szerzenia „wiadomości pokoju” w czasach wojny i cierpienia, z życzeniami siły do głoszenia „prawdy Ewangelii”.
To nie jest niewinna gratulacja – to jawny akt apostazji, który symuluje katolicką lojalność, podczas gdy w rzeczywistości oddaje hołd uzurpatorowi okupującemu Stolicę Piotrową, zaprzeczając niezmiennej doktrynie o jedynym, prawdziwym Kościele katolickim i panowaniu Chrystusa Króla nad narodami.
Herezja lojalności: zdrada Następcy Piotra na rzecz paramasońskiej struktury
Na poziomie faktograficznym, ten telegram to fikcyjny akt posłuszeństwa wobec „Leona XIV”, którego autorytet jest nullem ab initio (nieważny od samego początku), jako kontynuatora linii uzurpatorów zapoczątkowanej przez Jana XXIII. „Arcybiskup” Wojda, wyświęcony w ramach posoborowej sekty, nie ma żadnego apostolskiego mandatu, a jego deklaracja „filialnej dewocji” to bluźniercze uzurpowanie sobie roli wiernych wobec prawdziwego papieża. Jak nauczał Pius IX w Syllabusie Błędów (punkt 55), potępiając separację Kościoła od Państwa, ale tu mamy coś gorszego: separację od prawdziwego Kościoła na rzecz „ohyda spustoszenia” (por. Dan 12,11) w strukturach okupujących Watykan. „Kościół powinien być oddzielony od Państwa, a Państwo od Kościoła” – to herezja potępiona, a jednak posoborowa struktura w Polsce praktykuje to, udając jedność z „Następcą Piotra”, który jest w rzeczywistości wrogiem Chrystusowego Królestwa.
Co więcej, pominięcie wszelkiej wzmianki o sedes vakans (pusty tron) po śmierci Piusa XII w 1958 roku demaskuje ten tekst jako symulację katolickości. Prawdziwy Kościół, oparty na niezmiennej teologii przedsoborowej, nie uznaje uzurpatorów, którzy wprowadzili modernistyczne błędy, jak ewolucja dogmatów czy fałszywy ekumenizm. Encyklika Pascendi Dominici gregis Piusa X (1907) potępia modernizm jako syntezę wszystkich herezji, a tu „biskupi” z „KEP” współpracują z tymże modernizmem, obiecując „współpracę” z „Leona XIV”. To nie lojalność, lecz zdrada extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia), bo prawdziwa wierność należy do tych, którzy wyznają integralną wiarę katolicką, a nie do paramasońskich struktur.
Redukcja Ewangelii do naturalistycznego pokoju: milczenie o panowaniu Chrystusa
Analiza językowa ujawnia zgniliznę: ton telegramu jest asekuracyjny, biurokratyczny, skupiony na „pokoju” i „wspólnocie”, bez jednego słowa o nadprzyrodzonym celu Kościoła – zbawieniu dusz i karze za grzechy. „Proklamowanie prawdy Ewangelii” redukowane jest do „siły i determinacji” w czasach „wojny i cierpienia”, co pachnie modernistyczną antropocentryznością, potępioną w Lamentabili sane exitu (punkt 65: współczesny katolicyzm nie da się pogodzić z prawdziwą wiedzą bez przekształcenia w chrystianizm bezdogmatyczny). Gdzie jest wezwanie do nawrócenia, pokuty, ofiary Mszy Świętej jako Bezkrwawej Ofiary Kalwarii? Milczenie o tych sprawach to najcięższe oskarżenie – to naturalizm, gdzie „pokój” staje się celem samym w sobie, a nie owocem poddania się Prawom Bożym.
Teologicznie, to zaprzeczenie encykliki Quas Primas Piusa XI (1925), gdzie stwierdza się: „Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Telegram Wojdy pomija absolutny prymat Chrystusa Króla nad narodami, sprowadzając Kościół do humanitarnej agencji, co jest owocem soborowej rewolucji. Prawdziwy pokój płynie z Królestwa Chrystusowego, nie z „współpracy” z sekciarskimi „biskupami”. Jak nauczał Leon XIII w Immortale Dei (1885), państwo musi uznawać publiczne panowanie Chrystusa, a nie udawać neutralność pod płaszczykiem „dialogu”.
Symptomatycznie, ten tekst to esencja posoborowej apostazji: „modlitwy na Jasnej Górze” przy Marji, Królowej Polski, symulują pobożność, ale bez integralnej wiary to bałwochwalstwo. Struktury okupujące Watykan i ich polscy poplecznicy, jak Wojda, torpedują misję Kościoła, zastępując regnum Christi (Królestwo Chrystusa) kultem człowieka. To nie przypadek – to systemowa ruina, gdzie „święta” sekta produkuje fałszywych „świętych” jak Jan Paweł II, heretyka i apostatę, którego beatyfikacje były aktem bluźnierstwa.
Krytyka „duchowieństwa” posoborowego: od masonerii do duchowej ruiny
„Arcybiskup” Wojda, jako produkt posoborowego „wyświęcenia”, reprezentuje klerykalną zdradę. Jego SAC (Salwatorianie) to zakon zinfiltrowany modernistycznymi wpływami, a deklaracja „stałej modlitwy” to parodia prawdziwej ofiary. Bezlitosna konfrontacja z Syllabusem Błędów (punkt 77: nie jest już stosowne, by religia katolicka była jedyną religią państwa) pokazuje, jak tacy „biskupi” promują wolność religijną – herezję potępioną – zamiast obowiązku publicznego wyznawania Chrystusa. Ich „współpraca” to nie służba Bogu, lecz służba szatanowi, bo oddają cześć uzurpowi, ignorując primum non nocere (po pierwsze nie szkodzić) duszy.
Co pomija telegram? Ostrzeżenie przed zagrożeniem wiecznym: przyjmowanie „Komunii” w posoborowych symulakrach, gdzie „msza” zredukowała się do stołu zgromadzenia naruszającego teologię ofiary przebłagalnej, to nie tylko świętokradztwo, lecz jawne bałwochwalstwo i satanizm. Prawdziwa Najświętsza Ofiara wymaga ważnych święceń przedsoborowych i łączności z integralną wiarą, nie z tą „społecznością kościelną”. Milczenie o sądzie ostatecznym, piekle i konieczności łaski uświęcającej demaskuje naturalistyczną mentalność: „pokój” bez Krzyża, „współpraca” bez nawrócenia.
Historycznie, to echo błędów potępionych przez Piusa IX w Quanta Cura (1864), gdzie potępia się „laicyzm” i „indifferentizm”. Polski „episkopat” nie jest Kościołem – to paramasońska struktura, gdzie „biskupi” jak Wojda, wyświęceni po 1968, nie mają władzy. Prawdziwy autorytet spoczywa w biskupach z ważnymi święceniami przed Soborem i wiernych wyznających wiarę integralną. Ich „wierność” to lojalność wobec antykróla, co czyni ich winowajcami duchowej ruiny narodu, sprowadzając Polskę do synkretyzmu zamiast do marjowego triumfu nad herezjami.
Absolutny prymat Praw Bożych: demaskowanie tolerancji i dialogu
Na poziomie teologicznym, życzenia „siły do proklamowania prawdy Ewangelii” to pusta fraza bez kontekstu lex orandi, lex credendi (prawo modlitwy, prawo wiary). Gdzie jest potępienie modernizmu, fałszywego ekumenizmu i kultu człowieka? Telegram relatywizuje autorytet, stawiając „wspólnotę” ponad hierarchią, co jest demokratyzacją Kościoła – herezją potępioną w Quas Primas: „Władza Jego opiera się na zjednoczeniu hipostatycznym”. Państwa i narody muszą uznać panowanie Chrystusa, nie „współpracować” z uzurpatorem promującym tolerancję religijną, która jest bluźnierstwem przeciw Bogu.
Symptomatycznie, to owoc soborowej rewoluczy: zamiast misji zbawczej, mamy „pastoralę dla Polaków za granicą” i „ochronę nieletnich” – świeckie priorytety bez nadprzyrodzonego wymiaru. Jak pisał Pius XI, „jeżeliby ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa”. Zamiast tego, Wojda obiecuje „modlitwy” za „Leona XIV”, ignorując, że taki akt to współudział w apostazji. Prawdziwi katolicy muszą odrzucić tę strukturę, bo „nie przez co innego szczęśliwe państwo – a przez co innego człowiek” (św. Augustyn, cyt. w Quas Primas).
Wniosek jest nieubłagany: ten telegram to manifest duchowego bankructwa, gdzie modernistyczni „duchowni” symulują katolicyzm, ale sieją zgubę. Tylko integralna wiara przedsoborowa, z panowaniem Chrystusa Króla, prowadzi do zbawienia. Reszta to ohyda spustoszenia, zasługująca na potępienie.
Za artykułem:
Auguri del Presidente della Conferenza Episcopale Polacca in occasione del 70° compleanno di Sua Santità Leone XIV (episkopat.pl)
Data artykułu: 14.09.2025