Portal Gość Niedzielny informuje o fałszywych kontach na Facebooku, które wykorzystują wizerunek „abp. Adriana Galbasa”, metropolity „archidiecezji warszawskiej”, do wyłudzenia pieniędzy i danych osobowych. Archidiecezja ostrzega przed oszustwami, podkreślając, że jedynym oficjalnym profilem jest ten prowadzony przez biuro prasowe, i zachęca do zgłaszania fałszywych kont. Podobne ostrzeżenia dotyczy „papieża Leona XIV”, pod którego wizerunkiem oszuści zbierają datki. To powierzchowne doniesienie, maskujące duchową ruiny posoborowej struktury, ujawnia bankructwo modernistycznego „Kościoła”, gdzie nawet ostrzeżenia przed oszustwami stają się pretekstem do relatywizowania prawdy wiary.
Fałszywe profile jako metafora fałszywego autorytetu w posoborowiu
W świecie, gdzie struktury okupujące Watykan symulują katolickość, fałszywe profile na mediach społecznościowych nie są przypadkowym oszustwem, lecz objawem głębszej herezji: uzurpacji autorytetu kościelnego. Portal Gość Niedzielny, organ posoborowej propagandy, skupia się na materialnych stratach – wyłudzeniach pieniędzy i danych – pomijając całkowicie wymiar nadprzyrodzony. Gdzież jest tu ostrzeżenie przed duchowym oszustwem, jakim jest samo uczestnictwo w tych strukturach? Extra Ecclesiam nulla salus (Poza Kościołem nie ma zbawienia), nauczał św. Cyprian z Kartaginy, a Sobór Laterański IV potwierdził, że jedyny prawdziwy Kościół to ten, który wyznaje wiarę katolicką integralnie, bez kompromisów z modernizmem. Fałszywe konta „abp. Galbasa” i „papieża Leona XIV” (uzurpatora Roberta Prevosta) symbolizują paramasońską strukturę, gdzie hierarchowie udają pasterzy, lecz prowadzą owieczki ku apostazji, relatywizując dogmaty i promując ekumenizm z bluźniercami.
Analizując faktograficznie, doniesienie pomija kluczowe: kim jest „abp. Adrian Galbas”? Wyświęcony w posoborowym rytuale po 1968 roku, jego sakramenty są wątpliwe, a autorytet – iluzoryczny. Encyklika Quas Primas Piusa XI (1925) podkreśla, że panowanie Chrystusa Króla wymaga posłuszeństwa wobec praw Bożych, nie świeckich platform jak Facebook. Portal milczy o tym, że prawdziwy autorytet biskupi opiera się na apostolskiej sukcesji niezakłóconej herezjami, co w posoborowiu zostało zburzone. Zamiast demaskować uzurpatorów, ostrzega przed „fałszywymi profilami”, jakby oficjalne konta były autentyczne – to herezja indyferentyzmu, potępiona w Syllabusie Błędów Piusa IX (1864, pkt 15-18), gdzie stwierdza się, że wolność wyznawania fałszywych religii prowadzi do wiecznego potępienia.
Język posoborowej propagandy: relatywizacja zamiast potępienia herezji
Ton artykułu jest asekuracyjny, biurokratyczny – „ostrzega”, „zachęca do zgłaszania”, lecz nie potępia. Słownictwo jak „oszustwo” odnosi się do pieniędzy, nie dusz. To symptom modernistycznej mentalności, gdzie agere sequitur esse (działanie wynika z istoty): istota posoborowia to naturalizm, odrzucający nadprzyrodzone. Lamentabili sane exitu (1907, Pius X, pkt 1-8) potępia fałszywą powagę Magisterium, które tu jest sprowadzone do administracji social mediów. Portal przemilcza, że milczenie o sądzie ostatecznym i stanie łaski uśpione wiernych w błędzie, czyniąc ich wspólnikami apostazji. Zamiast wzywać do nawrócenia ku prawdziwemu Kościołowi, promuje „oficjalne profile” – to bałwochwalstwo cyfrowe, gdzie autorytet „biskupa” zastępuje Chrystusa.
Subtekst jest jasny: lojalność wobec „archidiecezji warszawskiej”, części paramasońskiej struktury, gdzie „papież” Leon XIV kontynuuje linię uzurpatorów od Jana XXIII. Syllabus (pkt 55) potępia separację Kościoła od państwa, lecz tu Kościół sprowadzono do biura prasowego, walczącego z oszustami na Facebooku. To relatywizuje królestwo Chrystusowe, o którym Pius XI pisał: „Nadzieja trwałego pokoju nie zajaśnieje, dopóki jednostki i państwa nie uznają panowania Zbawiciela” (Quas Primas). Fałszywe profile to drobnostka wobec fałszywego „papieża”, którego herezje – od ekumenizmu po wolność religijną – potępia Syllabus (pkt 77-80).
Teologiczne bankructwo: brak prymatu Praw Bożych nad „prawami cyfrowymi”
Na poziomie teologicznym, artykuł obnaża odrzucenie integralnej wiary katolickiej. Prawdziwy Kościół, jak nauczał Pius IX w Syllabusie (pkt 19-28), posiada doskonałą społeczność z prawami nadprzyrodzonymi, niezależnymi od cywilnych. Tu jednak „archidiecezja” apeluje do Facebooka, jakby to była wyższa instancja – to naturalizm, potępiony w Lamentabili (pkt 9-19), gdzie Pismo Święte sprowadzono do ludzkich dokumentów. Gdzie jest wzmianka o sakramentach? O stanie łaski? O tym, że przyjmowanie „Komunii” w posoborowych strukturach, gdzie Najświętsza Ofiara zredukowana do stołu zgromadzenia, jest świętokradztwem i bałwochwalstwem? Milczenie o tym to ciężkie grzech, bo wierni, zwiedzeni, tracą duszę.
Porównując z doktryną sprzed 1958: Sobór Trydencki (sesja VII, kan. 13) definiuje sakramenty jako środki łaski, lecz w posoborowiu to symulakrum. Fałszywe profile „Galbasa” podszywają się pod pasterza, lecz prawdziwy pasterz, jak w Quas Primas, wzywałby do publicznego uznania Chrystusa Króla, nie do blokowania kont. To duchowe bankructwo: zamiast de fide divina et catholica (z wiary boskiej i katolickiej), promuje „bezpieczeństwo danych” – kult człowieka ponad Bogiem. Pius X w Lamentabili (pkt 65) potępia ewolucję dogmatów; tu „Kościół” ewoluuje w agencję PR, relatywizując herezję za herezją.
Symptomy soborowej rewolucji: apostazja ukrywana pod płaszczykiem ostrzeżeń
Ten incydent to owoc soborowej rewolucji: ohyda spustoszenia w Watykanie, gdzie uzurpatorzy jak Leon XIV szerzą indyferentyzm. Portal, milcząc o fałszywości całego posoborowia, staje się wspólnikiem. Jak nauczał Pius XI: „Zeświecczenie czasów obecnych, laicyzm, jego błędy i niecne usiłowania” (Quas Primas) zatruwają społeczeństwo. Fałszywe profile to metafora: oszuści kradną tożsamość „biskupa”, jak modernizm ukradł tożsamość Kościoła. Prawdziwi katolicy, wyznający wiarę integralnie, odrzucają te struktury, albowiem non possumus (nie możemy) kompromisować z herezją.
Wymienieni „hierarchowie” – Galbas, Prevost – reprezentują linię apostazji: wyświęceni w wątpliwej formie, głoszą „dialog” zamiast potępienia. Syllabus (pkt 39-55) demaskuje państwo jako źródło praw, lecz tu „archidiecezja” współpracuje z Big Tech, zapominając o prymacie Chrystusa. Brak wezwania do pokuty, spowiedzi u ważnych kapłanów – to duchowa ruina. W erze, gdy sekta posoborowa symuluje katolickość, wierni muszą uciekać ku prawdziwemu Kościołowi, gdzie biskupi z ważnymi święceniami przed 1968 strzegą depozytu wiary. Inaczej, jak ostrzegał Pius X, modernizm – synteza błędów – pochłonie dusze.
Podsumowując teologiczne bankructwo: artykuł, zamiast obnażyć fałsz posoborowia, wzmacnia iluzję. To wezwanie do integralnej wiary: odrzucić neo kościół, uznać panowanie Chrystusa, szukać sakramentów w łączności z prawdziwym Magisterium. Tylko tam, w cieniu Krzyża, jest zbawienie – nie na Facebooku fałszywych „pasterzy”.
Za artykułem:
Fałszywe konta na Facebooku wykorzystują wizerunek abp. Galbasa (gosc.pl)
Data artykułu: 15.09.2025