Rewersyjny obraz katolickich pielgrzymów z krzyżem na historycznym tle, odzwierciedlający prawdziwe, głęboko religijne obchody w duchu tradycyjnej wiary katolickiej

Pielgrzymkowy rajd na Święty Krzyż: modernistyczna parodia kultu Krzyża

Podziel się tym:

Artykuł z portalu eKAI (15 września 2025) opisuje organizację XXVI Świętokrzyskiego Rajdu Pielgrzymkowego, który ma odbyć się 27 września. Wydarzenie obejmuje dwanaście tras pieszych o długości od 2,5 do 40 kilometrów, prowadzonych przez przewodników PTTK, z kulminacją w mszy świętej na Świętym Krzyżu pod przewodnictwem „biskupów”. Rajd, zainicjowany w 2000 roku z propozycji ówczesnego „biskupa” kieleckiego Kazimierza Ryczana, łączy turystykę z rzekomym wymiarem religijnym, gromadząc 4-5 tysięcy uczestników. Koordynatorem jest „ks.” Jacek Kopeć, a organizatorami m.in. diecezja kielecka i klasztor oblatów. Zapisy trwają do 22 września via formularz online.


Ta relacja, choć pozornie niewinna, ujawnia głęboką teologiczną zgniliznę posoborowej struktury, redukując kult Krzyża Pańskiego do rekreacyjnego spaceru, co jest aktem profanacji i apostazji.

Redukcja kultu Krzyża do turystycznej rekreacji: zdrada istoty ofiary

Artykuł promuje rajd jako „połączenie turystyki z religijnym przesłaniem”, gdzie pielgrzymi „wędrują po Górach Świętokrzyskich” pod opieką przewodników PTTK, by dotrzeć na „mszę świętą” o godz. 15.00. Taki opis całkowicie pomija eschatologiczną i ofiarną naturę kultu Krzyża, skupiając się na fizycznym wysiłku i krajobrazach. W integralnej wierze katolickiej Krzyż nie jest okazją do spacerów, lecz signum contradictionis (znaków sprzeciwu), symbolem męki i zmartwychwstania, wymagającym pokuty i zadośćuczynienia za grzechy. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas (1925), „Królestwo Chrystusowe” zakłada posłuszeństwo prawu Bożemu, a nie świeckim rozrywkom; tu zaś Krzyż sprowadzono do tła dla „najpiękniejszych zakątków”, co jest bluźnierstwem, ignorującym kanon 1247 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., nakazujący dni pokutne z wstrzemięźliwością i modlitwą, nie turystyką.

Faktograficznie, rajd powstał w 2000 r. w Roku Jubileuszowym, zainicjowany przez „biskupa” Ryczana – figurę posoborowego establishmentu, który pod płaszczykiem pobożności wprowadzał nowinki. Historia Świętego Krzyża, sanktuarium z relikwiami Drzewa Krzyża, sięga średniowiecza, gdzie kult opierał się na via crucis (droga krzyżowa) jako naśladowaniu męki Pańskiej. Artykuł milczy o tym, relatywizując sanktuarium do celu wycieczki, co demaskuje naturalistyczną mentalność: człowiek jako turysta, nie grzesznik szukający łaski. To pominięcie eschatologii – sądu ostatecznego i ofiary przebłagalnej – jest najcięższym oskarżeniem, albowiem w posoborowej „mszy” (często Novus Ordo, gdzie rubryki naruszają teologię ofiary) Krzyż traci centralność, stając się dekoracją dla masowej imprezy.

Herezja „dialogu” z PTTK: synkretyzm świecki i religijny

Organizatorzy – Oddział Świętokrzyski PTTK, „diecezja kielecka”, klasztor oblatów i przewodnicy – tworzą hybrydę, gdzie świecka organizacja turystyczna dyktuje rytm „pielgrzymki”. Artykuł chwali „ponad stu przewodników PTTK”, ale nie wspomina, że Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze jest świecką instytucią, często promującą agendę laicką, w tym tolerancję dla aborcji czy ideologii gender w swoich programach edukacyjnych. To jawny synkretyzm, potępiony w Syllabusie Błędów Piusa IX (1864, pkt 77-80), gdzie odrzucano „wolność religijną” i równouprawnienie kultów; tu PTTK „prowadzi” do Krzyża, co jest parodią hierarchii kościelnej, gdzie autorytet należy do kapłanów ważnie wyświęconych, nie turystom.

Językowo, ton artykułu jest biurokratyczny i promocyjny: „gromadzi stałych uczestników”, „odznaki Korona Gór Świętokrzyskich”, „największa jednodniowa impreza turystyki pieszej”. Słowa jak „rajd” czy „wycieczka” zastępują „pielgrzymkę” w sensie pokutnym, relatywizując akt religijny do sportu. To symptom modernistycznej ewolucji, gdzie dogmaty – jak ofiara Krzyża – ewoluują w „przesłanie” (parafraza z Lamentabili sane exitu, 1907, pkt 59: Chrystus nie ogłaszał niezmiennej nauki). Posoborowa struktura, okupująca Watykan od Jana XXIII, forsuje taki „dialog” ze światem, co Pius X w Pascendi Dominici gregis (1907) nazwał „syntezą herezji”, mieszającą sacrum z profanum. Milczenie o łasce sakramentalnej – czy uczestnicy są w stanie łaski? – oskarża o naturalizm, gdzie „msza” staje się okazją do odznaczeń PTTK, nie zadośćuczynienia.

Posoborowa apostazja w „mszy” pod przewodnictwem „biskupów”

Kulminacja to „msza święta” o 15.00, „pod przewodnictwem biskupów”, z wręczaniem odznak. W integralnej teologii katolickiej Msza to renovatio sacrificii crucis (odnowienie ofiary krzyżowej), jak naucza Sobór Trydencki (sesja XXII, kan. 3: ofiara jest prawdziwa, nie symboliczna). Artykuł nie precyzuje, czy to Novus Ordo – posoborowa parodia, redukująca ołtarz do stołu zgromadzenia, gdzie ofiara przebłagalna jest zminimalizowana, a rubryki promują ekumenizm. Przyjmowanie „Komunii” w takiej „mszy”, gdzie brak intencji ofiary, jest nie tylko świętokradztwem, lecz bałwochwalstwem, albowiem sakramenty poza prawdziwym Kościołem (trwającym w wiernych integralnej wiary) to symulakra, prowadzące do satanizmu pod pozorem pobożności.

„Biskupi” jak „bp” Zadarko (cytowany w powiązanej rozmowie o „wrażliwości chrześcijańskiej” i polityce) reprezentują posoborową hierarchię, gdzie wiara miesza się z polityką, potępione w Syllabusie (pkt 55: separacja Kościoła od państwa). Ryczan, inicjatorem, był „biskupem” w epoce JPII – heretyka promującego wolność religijną (Dignitatis Humanae, 1965, herezja wg Quas Primas). To systemowa apostazja: rajd gromadzi tłumy, ale bez ostrzeżenia o stanie łaski, spowiedzi czy unikaniu schizmy. Jak w Quas Primas: „Nadzieja pokoju nie zajaśnieje, dopóki nie uznają panowania Chrystusa” – tu panuje PTTK, nie Król Królów.

Demaskowanie pominięć: brak eschatologii i prymatu Praw Bożych

Artykuł pomija kluczowe: czy „pielgrzymi” rozważają mękę Pańską? Czy ostrzega przed grzechem? Ton skupia się na „tradycji” od 2000 r., ignorując przedsoborowy kult Krzyża (np. odpusty na Świętym Krzyżu przed 1958 r., oparte na bullach papieskich). To relatywizacja, gdzie „religijne przesłanie” to pusta fraza, bez odium fidei (nienawiści do herezji). W perspektywie integralnej wiary katolickiej, posoborowe „pielgrzymki” to ohyda spustoszenia (Mt 24,15), gdzie człowiek-centryzm zastępuje Boga-centryzm. Syllabus (pkt 3) potępia rozum bez Boga jako arbitra; tu „wrażliwość chrześcijańska” (z cytowanej rozmowy) to naturalizm, siejący strach przed polityką, nie przed piekłem.

Symptomatycznie, rajd ilustruje owoc soborowej rewolucji: masowe wydarzenia bez konwersji, gdzie „4-5 tysięcy” to statystyka, nie dusze. Jak w Lamentabili (pkt 65): współczesny „katolicyzm” to liberalny protestantyzm. Prawdziwy kult Krzyża wymaga ofiary, nie turystyki; posoborowa struktura, z „ks.” Kopeć czy oblatami, symuluje katolicyzm, lecz jest paramasońską strukturą, oddaloną od niezmiennej doktryny. Tylko wierni integralnej wiary, pod przewodnictwem ważnie wyświęconych przed 1968 r., zachowują depozyt – reszta to duchowa ruina.

W obliczu takiej profanacji, przypomnijmy słowa Piusa IX w Syllabusie (pkt 18): protestantyzm to nie forma chrześcijaństwa – posoborowe „dialogi” z PTTK to to samo. Czas na powrót do panowania Chrystusa Króla, nie turystycznych rajdów.


Za artykułem:
12 tras poprowadzi pielgrzymów na Święty Krzyż
  (ekai.pl)
Data artykułu: 15.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.