Portal Vatican News relacjonuje wystąpienie „papieża” Leona XIV podczas Jubileuszu Wymiaru Sprawiedliwości (20 września 2025), w którym wezwał do „urzeczywistniania sprawiedliwości w służbie ludziom”. „Przywódca” sekty posoborowej mówił o „godności człowieka”, „równości” i „pojednaniu”, całkowicie pomijając nadprzyrodzony porządek, panowanie Chrystusa Króla nad narodami oraz obowiązek podporządkowania prawa cywilnego prawu Bożemu.
Naturalistyczna redukcja sprawiedliwości do świeckiego humanitaryzmu
„Leon XIV” powtarza modernistyczną herezję, redukującą sprawiedliwość do czysto ludzkiej cnoty społecznej:
„Sprawiedliwość ma do spełnienia wyższą rolę w życiu społecznym człowieka, której nie można sprowadzać do samego stosowania prawa lub działalności sędziów, ani ograniczać do aspektów proceduralnych”.
Ironią jest, że podczas gdy Pius XI w Quas primas nauczał, że „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”, współczesny uzurpator odcina sprawiedliwość od jej jedynego źródła – prawodawstwa Chrystusa Króla.
Św. Augustyn, którego „papież” próbuje instrumentalnie cytować, w De Civitate Dei stwierdza jednoznacznie: „Remota itaque iustitia quid sunt regna nisi magna latrocinia?” (Usunąwszy sprawiedliwość, czymże są królestwa jeśli nie wielkimi bandyckimi zgrajami?). Tymczasem neo-Kościół głosi dokładną odwrotność tej zasady – sprawiedliwość ma być budowana na „wartościach powszechnie podzielanych”, czyli de facto na masońskim kulcie „praw człowieka”.
Bluźniercze milczenie o Królewskiej Godności Chrystusa
Najcięższym zarzutem wobec przemówienia jest całkowite pominięcie Regnum Sociale Christi – społecznego panowania Chrystusa nad narodami. Gdy Pius XI ustanawiał święto Chrystusa Króla, podkreślał, że „królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi” i że „rządy mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać”. Tymczasem „Leon XIV” mówi o „godności człowieka” i „prawach” w sposób absolutnie oderwany od ich źródła – zadośćuczynienia Krwi Chrystusowej.
W encyklice Quas primas czytamy: „Kościół (…) żąda dla siebie z prawa mu przysługującego, którego zrzec się nie może, pełnej wolności i niezależności od władzy świeckiej”. Tymczasem posoborowa sekta głosi służebność wobec świeckich struktur, co jest jawną zdradą Boskiego Mandatu.
Ewangeliczna zdrada: „pojednanie” bez nawrócenia
Najbardziej jaskrawym przejawem apostazji jest wezwanie do „przekraczania sprawiedliwości” poprzez „poszukiwanie pojednania”:
„Sprawiedliwość ewangeliczna (…) przynagla do poszukiwania pojednania. Zło bowiem nie powinno być jedynie karane, ale naprawiane”.
To ewidentne odrzucenie katolickiej nauki o sprawiedliwości karnej. Św. Tomasz z Akwinu w Summa Theologica (II-II q. 108) naucza, że vindicatio (wymierzanie kary) jest aktem cnoty sprawiedliwości. Tymczasem moderniści – w duchu potępionego przez Piusa IX liberalizmu – zastępują sprawiedliwość psychologicznym „uzdrawianiem relacji”.
Kongregacja Świętego Oficjum w dekrecie Lamentabili (1907) potępiła jako herezję zdanie: „Dogmaty, sakramenty i hierarchia (…) są tylko sposobem wyjaśnienia i etapem ewolucji świadomości chrześcijańskiej”. Właśnie taką ewolucję głosi „Leon XIV”, zastępując obiektywne prawo Boże subiektywnym „głębokim spojrzeniem na dobro osób”.
Fałszywa równość contra hierarchia bytów
Naturalistyczny charakter przemówienia ujawnia się w absurdalnym wezwaniu do „równości w godności i możliwościach”. Katolicka nauka społeczna – wyrażona np. w encyklice Leona XIII Rerum novarum – zawsze głosiła hierarchiczną strukturę społeczeństwa, gdzie różnice stanów są odzwierciedleniem Bożego porządku.
„Papież” posoborowy powtarza natomiast marksistowską tezę o „rosnących dyskryminacjach”, całkowicie ignorując fakt, że jedyną prawdziwą dyskryminacją jest odrzucenie łaski uświęcającej przez grzech. Gdy mówi o „pogardzie dla życia ludzkiego”, nie wspomina ani słowem o głównej przyczynie tej pogardy: powszechnej apostazji narodów i odrzuceniu prawa Bożego.
Nihil novi: Modernistyczna kontynuacja soborowej rewolucji
Całe przemówienie jest żywą ilustracją potępienia z Pascendi Dominici gregis św. Piusa X, który demaskował modernizm jako „syntezę wszystkich herezji”. „Leon XIV” realizuje dokładnie program opisany w punkcie 22 potępionych propozycji w Lamentabili: „Dogmaty, które Kościół podaje jako objawione, nie są prawdami pochodzenia Boskiego, ale są pewną interpretacją faktów religijnych”.
Wystąpienie to potwierdza, że sekta posoborowa stała się narzędziem antychrystusowej rewolucji, głoszącej „sprawiedliwość” bez Boga, „pokój” bez Krzyża i „godność” bez łaski. Jak prorokował Pius IX w Syllabusie błędów (1864): „Kościół powinien być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła” (błąd nr 55) – właśnie tę herezję wciela w życie neo-Kościół, milcząc o obowiązku podporządkowania narodów Chrystusowi Królowi.
Za artykułem:
Papież na Jubileuszu Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości (vaticannews.va)
Data artykułu: 20.09.2025