Portal Vatican News PL (21 września 2025) relacjonuje wideoprzesłanie „papieża” Leon XIV do uczestników Marszu dla Życia (ALS Walk for Life) w Chicago. W przemówieniu skierowanym do chorych na stwardnienie zanikowe boczne, ich opiekunów i naukowców, uzurpator watykański stwierdził: „jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”,
powołując się przy tym na „św. Jana Pawła II”
. W przesłaniu zabrakło jakiegokolwiek odniesienia do nadprzyrodzonego sensu cierpienia, konieczności stanu łaski uświęcającej czy Ofiary Krzyżowej jako źródła odkupienia.
Naturalistyczna redukcja cierpienia do kwestii emocjonalnej
Przesłanie Leon XIV stanowi klasyczny przykład modernistycznej redukcji religii do humanitarnego sentymentalizmu. Stwierdzenie, że „miłość pokonuje śmierć”, powtórzone trzykrotnie w finale, odarta jest z chrystologicznego kontekstu, sprowadzając się do panteistycznej mantry. Jak nauczał Pius XI w Quas primas: „Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Tymczasem „papież” przemilcza fakt, że prawdziwa miłość – agape – możliwa jest jedynie w zjednoczeniu z Chrystusem Królem, co wymaga życia w łasce uświęcającej.
Bluźniercze pominięcie sakramentalnego wymiaru cierpienia
W całym przemówieniu zabrakło jakiejkolwiek wzmianki o:
- Eucharystii jako pokarmie na drogę krzyża
- Namaszczeniu chorych jako sakramencie umocnienia
- Wartości zadośćuczynienia przez cierpienie zjednoczone z Męką Pańską
To milczenie jest szczególnie wymowne w kontekście potępienia przez św. Pius X w Lamentabili tezy, że „dogmaty, sakramenty i hierarchia są tylko interpretacją faktów religijnych” (propozycja 54). Leon XIV postępuje dokładnie według tego schematu, traktując ciężką chorobę jako wyłącznie problem społeczno-emocjonalny, a nie duchową okazję do zjednoczenia z Chrystusem.
Fałszywa teologia w służbie kultu człowieka
Cytowanie „św. Jana Pawła II” – heretyka i apostaty – jako autorytetu duchowego odsłania prawdziwe oblicze posoborowej pseudoteologii. Wbrew nauczaniu św. Pawła („Teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół” – Kol 1,24), przesłanie Leon XIV promuje czysto naturalistyczne rozumienie cierpienia. To jawna zdrada misji Kościoła, który według Piusa XII w Mystici Corporis Christi ma „prowadzić dusze do świętości poprzez zjednoczenie z Chrystusem Głową w Jego Ofierze Krzyżowej”.
Zdrada dusz w obliczu śmierci
Najcięższym grzechem przemówienia jest brak ostrzeżenia o sądzie szczegółowym i konieczności przygotowania się na śmierć w stanie łaski. Sugestia, że sama „miłość” (oderwana od stanu łaski i prawdziwej wiary) pokonuje śmierć, to bezpośrednie zaprzeczenie dogmatu o czyśćcu i wiecznym potępieniu. Jak przypomina Synod w Quierzy (853 r.): „Wolna wola człowieka przez grzech śmiertelny traci wolność i poddaje się wiecznej śmierci”. Milczenie o tym w obliczu terminalnej choroby jest duszozabójczą zdradą.
Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „Komunii” w strukturach posoborowych, gdzie Msza została zredukowana do stołu zgromadzenia, a rubryki naruszają teologię ofiary przebłagalnej, jest jeżeli nie li 'tylko’ świętokradztwem, to bałwochwalstwem. Pius XII w Mediator Dei wyraźnie potępił taką praktykę: „Ofiara ołtarza jest aktem samego Chrystusa Kapłana i Jego Mistycznego Ciała, które jest Kościołem” – gdzie nie ma prawdziwej ofiary, nie może być prawdziwej Komunii.
Współczucie bez Krzyża – ostateczna apostazja
Całe przesłanie Leon XIV wpisuje się w modernistyczny projekt zastąpienia religii objawionej humanitarnym współczuciem. Jak trafnie diagnozował św. Pius X w Pascendi: „Moderniści sprowadzają religię do czysto subiektywnego doświadczenia, odzierając ją z obiektywnego depozytu wiary”. Gdy biskup Rzymu przemawia do umierających, nie wspominając o Krzyżu, sakramentach i życiu wiecznym – ale za to cytując heretyckiego antypapieża – dopełnia się apostazja zapowiedziana w Syllabus Errorum Piusa IX (propozycja 80): „Rzymski Papież może i powinien pogodzić się z postępem, liberalizmem i nowoczesną cywilizacją”.
W obliczu takich jawnych zdrad jedyną właściwą odpowiedzią wiernych pozostaje nieugięte trwanie przy niezmiennej doktrynie katolickiej i prawdziwej Ofierze Mszy Świętej – jedynej gwarancji łaski potrzebnej do zniesienia krzyża choroby w zjednoczeniu z Chrystusem Królem.
Za artykułem:
Papież do chorych na ALS: zajmujecie szczególne miejsce w moich modlitwach (ekai.pl)
Data artykułu: 21.09.2025