Humanitarny pozór wobec aborcyjnego ludobójstwa
Portal LifeSiteNews (22 września 2025) informuje o inicjatywie kongresmena Augusta Pflugera (Partia Republikańska), który proponuje ustawę wymagającą od dostawców pigułek aborcyjnych informowania kobiet o możliwości tzw. „odwrócenia aborcji” poprzez podanie wysokich dawek progesteronu po zażyciu pierwszej pigułki (mifepristonu). Projekt „Second Chance at Life Act” ma rzekomo dawać „drugą szansę” dzieciom skazanym na śmierć, jeśli kobieta zmieni zdanie po przyjęciu pierwszej dawki leku.
Aborcyjny pragmatyzm zamiast bezkompromisowej obrony życia
Choć inicjatywa wydaje się ograniczać skalę ludobójstwa nienarodzonych, stanowi niebezpieczną iluzję kompromisu z zasadą nienaruszalności życia ludzkiego od poczęcia. Jak przypomina Pius XI w encyklice Casti Connubii:
„Niewinni ludzie w łonie matek są bezpośrednio niszczeni jak gdyby niegodni życia, a to – niech Bóg nam przebaczy – zdarza się czasem przy udziale samych lekarzy” (n. 64).
Projekt Pflugera milczy o fundamentalnej prawdzie: każda aborcja – farmakologiczna czy chirurgiczna – to morderstwo obłożone ekskomuniką latae sententiae (Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917, kan. 2350). Koncentracja na „odwracalności” pierwszej pigułki implikuje akceptację samej zasady farmakologicznego dzieciobójstwa jako „wyboru”, co jest herezją wobec niezmiennego nauczania Kościoła.
Zatrute źródła „pro-life” współczesnej prawicy
Wsparcie dla ustawy ze strony organizacji takich jak Susan B. Anthony Pro-Life czy Students for Life ujawnia naturalistyczne wypaczenie współczesnego ruchu „pro-life”. Jak ostrzegał Pius XII:
„Wszelkie próby legalizacji aborcji, nawet pod pozorem ograniczenia jej skutków, stanowią współudział w zbrodni przeciwko Prawu Bożemu” (Przemówienie do położnych, 29.10.1951).
Tymczasem dr Christina Francis z American Association of Pro-Life Obstetricians and Gynecologists, cytowana w artykule, kieruje się utylitarną logiką „mniejszego zła”, ignorując katolicką zasadę bonum ex integra causa (dobro wynika z nienaruszalnej całości). Brak w jej wypowiedzi odniesienia do:
- obowiązku pokuty za grzech aborcji (niezależnie od jej „odwrócenia”)
- ekskomuniki dla lekarzy wykonujących aborcje
- absolutu moralnego zakazującego jakiejkolwiek współpracy ze zbrodnią
Milczenie o prawdziwym rozwiązaniu: karze śmierci dla aborterów
Projekt Pflugera przemilcza jedyne skuteczne rozwiązanie potwierdzone przez Magisterium: ściganie aborcji jako przestępstwa zagrożonego karą śmierci. Jak nauczał Innocenty III w dekrecie Sicut ex:
„Ktokolwiek spowoduje poronienie płodu już obdarzonego duszą, popełnia zbrodnię morderstwa” (X 5.12.8).
Współczesne państwa, legalizując lub regulując aborcję, stają się formalnymi współsprawcami grzechu wołającego o pomstę do nieba. Projekt „Second Chance at Life Act” jest polityczną imitacją działania, gdyż:
- Nie nakłada kar kryminalnych na lekarzy dokonujących aborcji
- Akceptuje logikę „wyboru” zamiast absolutnego zakazu
- Pomija obowiązek państwa do egzekwowania prawa Bożego (Psalm 2:10-12)
Teologiczne konsekwencje aborcyjnego kompromisu
Artykuł LifeSiteNews ujawnia modernistyczne przesiąknięcie nawet środowisk nominalnie katolickich. Brakuje w nim:
- Odniesienia do konieczności publicznego panowania Chrystusa Króla nad narodami (Quas Primas, Pius XI)
- Wezwania do nawrócenia dla kobiet, które dokonały aborcji
- Potępienia „lekarzy”-morderców jako sług szatana (Jan 8:44)
Tym samym inicjatywa Pflugera, choć ograniczająca liczbę morderstw, pozostaje grzechem przeciwko Duchowi Świętemu przez uporczywe trwanie w niepełnej prawdzie (Mk 3:29). Jak przypomina Katechizm Rzymski:
„Żadna ludzka władza nie ma prawa legalizować tego, co sprzeciwia się Prawu Naturalnemu wpisanemu przez Boga w serce każdego człowieka” (Część III, Rozdz. 6).
Za artykułem:
Congressman wants to give babies in danger of abortion a ‘second chance at life’ (lifesitenews.com)
Data artykułu: 22.09.2025