„Drzwi Święte” jako uszy i usta? Naturalistyczny bełkot zamiast katolickiej wiary
„Drzwi Święte” jako uszy i usta? Naturalistyczny bełkot zamiast katolickiej wiary
Vatican News relacjonuje poranną Mszę w Bazylice św. Piotra (31 lipca 2025), podczas której „kard.” Grzegorz Ryś przy grobie Jana Pawła II wygłosił homilię o „namiocie Boga” i „Drzwiach Świętych”. Padły twierdzenia, że „Drzwi Święte to są nasze uszy, nasze oczy, nasze usta”, a człowiek jest „najpiękniejszym namiotem Boga”, bo „Bóg chce mieć w nas namiot”, aby „wędrować”, bo „wiara ma prawo się rozwijać, więcej i lepiej”. Akcent przesunięto z obiektywnego kultu Bożego i sakramentalnej łaski na subiektywną „drogę”, celebrację człowieka i psychologizujące metafory. Pod nieustannym frazesem o „spotkaniu” znika prawda o Ofierze Mszy, o grzechu, nawróceniu i królowaniu Chrystusa nad osobami i narodami. To nie tylko teologiczna miałkość – to systemowy naturalizm, który rozkłada wiarę od środka.