Zabójstwo Charliego Kirka: Maski progresywnej nienawiści spadają, ale katolicka wiara wymaga większej głębi
Portal LifeSiteNews relacjonuje szokującą reakcję kanadyjskich mediów i elit na zamach, w którym zginął Charlie Kirk, znany konserwatysta, pro-life aktywista i propagator tradycyjnych wartości rodzinnych. Artykuł autorstwa Jonathona Van Marena opisuje, jak po publicznym egzekucji Kirka – ojca, który zginął od strzału w szyję – progresywne media, profesorowie i nauczyciele nie tylko nie wyraziły żalu, ale otoczyły śmierć falą wulgarnej radości i ataków. CBC nazywa Kirka „rasistą” i „ekstremistą”, CTV ostrzega przed „prawy gniewem”, a profesorowie uniwersyteccy, tacy jak Melia Belli Bose czy Ruth Marshall, wznoszą okrzyki „dobrze mu tak” i używają wulgarnego języka wobec konserwatystów, w tym pro-life katolików. Van Maren podkreśla hipokryzję lewicy, która oskarża prawicę o przemoc, choć to kościoły chrześcijańskie padają ofiarą podpaleń, a reakcje na śmierć Kirka ujawniają głęboką nienawiść do tych, którzy bronią życia i rodziny. W tle autor wspomina o wigiliach i pełnych kościołach w Kanadzie, sugerując powrót do wiary jako odpowiedź na ten jad.