Łotwa odrzuca Konwencję Stambulską: triumf ideologii czy obrona prawdy?
Portal Gość Niedzielny relacjonuje decyzję łotewskiego parlamentu o wypowiedzeniu Konwencji Stambulskiej – międzynarodowego dokumentu Rady Europy rzekomo zwalczającego przemoc wobec kobiet. W czwartkowym głosowaniu 56 posłów opowiedziało się za wycofaniem Łotwy z konwencji, 32 było przeciw, a 2 wstrzymało się. Decyzję tę poparła część rządzącej koalicji wraz z opozycyjnymi ugrupowaniami konserwatywnymi, podczas gdy centrolewica broniła dokumentu. Artykuł przytacza protesty około pięciu tysięcy osób w Rydze pod hasłami „Łotwa to nie Rosja” oraz „Kochaj, to nie bij”, a także krytykę konwencji ze strony ks. prof. Piotra Mazurkiewicza, który zarzucał jej oparcie na „marksistowskiej historiozofii” i promocję ideologii gender. Milczenie o nadprzyrodzonym porządku małżeństwa i rodziny czyni tę relację kolejnym przejawem świeckiego redukcjonizmu.










