Literatura jako narzędzie dezintegracji: modernistyczny festiwal podważający nadprzyrodzony porządek
Portal Tygodnik Powszechny (25 października 2025) relacjonuje IV dzień Festiwalu Conrada jako „rozmowy o Europie Środkowej, rodzinie, wspólnocie i pamięci”, gdzie twórcy próbują „opisać świat, który się rozpada”. Weronika Gogola, Ján Púček i Ziemowit Szczerek w dyskusji prowadzonej przez Aleksandrę Hudymač redukują środkowoeuropejskość do „mikroskopijnych historii”, „ironii przetrwania” i groteski. Nominowani do Nagrody Conrada przyznają, że piszą z „przymusu”, traktując rodzinę jako „źródło napięcia”, zaś Colm Tóibín w finale festiwalu głosi, że „pisanie to próba oddania głosu ciszy” – całość stanowi manifest dekadenckiego humanizmu oderwanego od nadprzyrodzonego porządku.


