Film „Najświętsze Serce” jako modernistyczna mistyfikacja
Portal Opoka informuje o fenomenie kinowym we Francji – filmie „Najświętsze Serce. Jego panowanie nie ma końca”, który pomimo oporu „elit kulturowych” przyciąga tłumy i rzekomo powoduje „falę nawróceń”. Reżyser Steven Gunnell, były członek zespołu popowego, twierdzi, że świat „umiera, bo nie wie, jak bardzo jest kochany”, a jego produkcja ma być odpowiedzią na ten kryzys. Film przedstawia objawienia św. Małgorzaty Marii Alacoque w XVII-wiecznym Paray-le-Monial, promując kult Najświętszego Serca w kontekście „duchowego głodu” współczesnego społeczeństwa.










