Naturalistyczny humanizm maskowany pod płaszczykiem „duchowego” pokoju
Diakon Marcin Gajda, występując na XII Zjeździe Gnieźnieńskim, przedstawił wizję pokoju jako rzeczywistości czysto subiektywnej, zależnej wyłącznie od indywidualnej świadomości i procesów ewolucyjnych, odwołując się do etymologii pojęć z różnych tradycji religijnych oraz myśli modernistów jak Pierre Teilhard de Chardin i Carl Jung. Podkreślił, że pokój jest zawsze dostępny niezależnie od zewnętrznych konfliktów, buduje się w sercu i rozlewa na społeczeństwo poprzez poszerzanie świadomości, akceptację cierpienia jako części kosmicznego procesu oraz dialog międzyreligijny, kończąc apelem o zaufanie logice ewolucji i konfrontację z własnym „cieniem”.