Portal LifeSiteNews relacjonuje, że legislaturzy Kalifornii niedawno przegłosowały ustawę AB 260, mającą chronić farmaceutów i dostawców pigułek aborcyjnych przed odpowiedzialnością za wysyłanie tych środków do stanów broniących życia nienarodzonych. Ustawa pozwala na anonimowe dystrybuowanie mifepristonu bez podawania danych pacjenta, lekarza czy apteki, z zakazem ujawniania informacji innym stanom, a dostęp do logów tylko na żądanie sądowe. Gubernator Gavin Newsom ma czas do połowy października na podpisanie prawa. Krytycy, tacy jak California Family Council, ostrzegają, że to osłona dla ideologii i zysków kosztem bezpieczeństwa dzieci i rodzin, eliminująca odpowiedzialność za niszczenie życia.
Ta legislacyjna aberracja to nie tylko polityczny skandal, ale jawny bunt przeciwko lex naturalis (prawu naturalnemu), które Kościół Katolicki zawsze uznawał za fundament moralności, niezależny od kaprysów świeckich prawodawców. Z perspektywy integralnej wiary katolickiej, wyznawanej niezmiennie przed 1958 rokiem, takie prawo demaskuje bankructwo modernistycznego laicyzmu, gdzie państwo uzurpuje sobie boską władzę nad życiem, ignorując absolutne panowanie Chrystusa Króla nad narodami i jednostkami.