Kanadyjska NDP: Genderowa rewolucja jako symptom upadku cywilizacji
Portal LifeSiteNews (29 października 2025) relacjonuje upadek kanadyjskiej Nowej Partii Demokratycznej (NDP), która w ostatnich wyborach federalnych zdobyła zaledwie 7 mandatów przy 6% poparcia. Strategowie polityczni zastanawiają się, czy Kanada stała się systemem dwupartyjnym. NDP, niegdyś reprezentująca klasy robotnicze, całkowicie podporządkowała się ideologii LGBTQ+, wprowadzając absurdalne wymogi: 50% podpisów w wyścigu przywódczym musi pochodzić od członków „poszukujących równości” – nie-białych, rdzennych, „niebinarnych” lub niepełnosprawnych. Skandal wybuchł, gdy lokalne struktury NDP w New Westminster-Burnaby-Maillardville rozesłały e-mail klasyfikujący nowo wybranych liderów jako „niemężczyzn” (Doris Mah, Penny Oyama etc.) i „mężczyzn” (Dante Abbey, Peter Julian etc.). Dziennikarz Jonathan Kay opublikował screen na Twitterze, wywołując falę drwin. Portal komentuje: „Liberałowie, choć tak samo woke, potrafią udawać umiarkowanych”.










