Wiara

Scena Przemienienia Pańskiego na Górze Tabor, ukazująca Chrystusa w chwale, Mojżesza i Eliasza, z uczniami w skupieniu, oddająca duchową atmosferę i szacunek dla tradycyjnej katolickiej wizji.
Kurialiści

Przemienienie Pańskie jako lustro posoborowej banalizacji: od chwały Chrystusa do psychologii „ufności”

Portal Opoka informuje o uroczystości Przemienienia Pańskiego, przywołując homilię Benedykta XVI (2012) oraz skrót wydarzenia na Taborze: chwała Chrystusa, świadectwo Ojca, obecność Mojżesza i Eliasza, a także sens „umocnienia wiary” uczniów przed Męką. Tekst dodaje moralizatorskie przesłanie o „bezgranicznej ufności” i „wytrwałej modlitwie”, akcentując psychologiczny zwrot „Jezus może w każdej chwili odmienić nasz los”. Zamieszczono też akapit: „Przemienienie pozwala nam patrzeć na mękę Jezusa oczami wiary… błogosławiona męka… tajemnica nadzwyczajnej miłości Boga”. Równocześnie obok w ramce promuje się wypowiedzi „papieża” Leona XIV i inne posoborowe newsy. Konkluzja wprost: to religijna publicystyka, która sentymentem i gładką frazą maskuje brak dogmatu, brak sakramentalnej powagi i brak odniesienia do Królestwa Chrystusa – czyli banalizacja Misterium i promocja posoborowej mentalności humanitarnej.

Realistyczne zdjęcie katolickiego duchownego w tradycyjnym stroju modlącego się przed krucyfiksem w historycznym kościele, symbol wiary i pokory.
Posoborowie

Pokój „bezbronny i rozbrajający”: humanitarny pacyfizm zamiast królowania Chrystusa

Vatican News PL relacjonuje przesłanie „papieża” Leona XIV do „biskupa” Hiroszimy, Alexisa M. Shirahamy, z okazji 80. rocznicy bombardowania atomowego Hiroszimy. Tekst potępia broń nuklearną jako „obrazę wspólnej ludzkiej godności” i „zdradę harmonii stworzenia”, oddaje cześć ocalałym, oraz przedstawia Hiroszimę i Nagasaki jako „symbole pamięci”, które mają wzywać do porzucenia „złudnego poczucia bezpieczeństwa opartego na wzajemnym gwarantowaniu zniszczenia” oraz do kształtowania „globalnej etyki” zakorzenionej w „sprawiedliwości, braterstwie i dobru wspólnym”. Kulminacją jest apel o „pokój bezbronny i rozbrajający”. Jednym słowem: moralistyka świecka, sentymentalizm i polityczny pacyfizm bez Chrystusa i bez Jego Praw.

Relikwia Całunu Turyńskiego w tradycyjnej katolickiej świątyni, oświetlona delikatnym światłem, z krzyżem i świecami na ołtarzu, ukazująca atmosferę modlitwy i czci.
Posoborowie

Całun Turyński jako pretekst do modernistycznej gry: milczenie o Zmartwychwstaniu, zalew technokracji

Cytowany artykuł relacjonuje wypowiedź kard. Roberto Repole, „kustosza” Całunu Turyńskiego, który przestrzega przed „powierzchownymi konkluzjami” w sprawie pochodzenia wizerunku. Komentuje hipotezę brazylijskiego grafika Cicero Moraesa, jakoby obraz mógł powstać przez kontakt z płaskorzeźbą. Powołuje się przy tym na techniczną „notę” Międzynarodowego Ośrodka Badań nad Całunem w Turynie, która odrzuca nowość tej hipotezy i akcentuje, że modele 3D nie zastępują analiz fizyko-chemicznych. Wspomina dawne badania (Vignon, Delage, STURP), uznające rzut prostopadły i wykluczające kontakt z posągiem czy wysoką temperaturą; dodaje, że nauka nie wyjaśniła powstania wizerunku i podaje skrót o tradycji owinięcia ciała Pana Jezusa. Zakończenie portalu to apel fundraisingowy. Jednocześnie w całej narracji panuje wymowne milczenie o istotnym sensie Całunu: świadectwie Męki i Zmartwychwstania, o łasce, o kulcie i czci relikwii, o pokucie i królowaniu Chrystusa – co demaskuje naturalistyczną redukcję misterium do laboratoriów i „komunikatów technicznych”.

Reverentny obraz katolickiego kapłana stojącego przed krzyżem w skromnym kościele, oddającego cześć i modlitwę, wyrażający głębię wiary i oddanie Bogu.
Posoborowie

Stele della Ienca: nagroda za humanitarny PR zamiast za wierność Chrystusowi

Cytowany artykuł informuje o festiwalu w San Pietro della Ienca poświęconym Janowi Pawłowi II, podczas którego po raz 24. przyznano Międzynarodową Nagrodę „La Stele della Ienca”. W Roku Jubileuszowym 2025 laureatem została Stolica Apostolska, nagrodzona „za wyjątkową rolę i determinację w promowaniu pokoju i duchowego wsparcia”. Uroczystej „Eucharystii” przewodniczył Stanisław Dziwisz, a w wydarzeniu uczestniczyli m.in. Giuseppe Petrocchi oraz byli żandarmi towarzyszący Janowi Pawłowi II. Wspomniano także o dotychczasowych laureatach – od dziennikarzy, przez Włoski Czerwony Krzyż, po struktury watykańskie i instytucje związane z Janem Pawłem II. Zwieńczeniem jest laudacja humanitarno-kulturalna, bez odniesienia do depozytu wiary, bez wezwania do nawrócenia i bez mowy o panowaniu Chrystusa Króla. Oto esencja problemu: pokój bez Krzyża, „duchowość” bez łaski, Kościół zredukowany do centrali dyplomatycznej i muzeum wspomnień.

Reverentny obraz tradycyjnego katolickiego wnętrza kościoła z kapłanem w liturgicznych szatach, trzymającym krucyfiks przed ołtarzem, podkreślający duchowość i wiarę.
Kurialiści

ŚDM Seul 2027 jako narzędzie humanitarnej ideologii: demontaż wiary i młodzieży

Biuro Prasowe Konferencji Episkopatu Polski przekazuje wypowiedź kard. Kevina Farrella, prefekta Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia, o rzekomym „prowadzeniu” młodzieży, duszpasterzy i biskupów tematem Światowych Dni Młodzieży w Seulu 2027. Podano, że „papież” Leon XIV ogłosił datę spotkania (3–8 sierpnia 2027) i jego temat: „Odwagi! Ja zwyciężyłem świat” (J 16, 33), zaś dykasteria współpracuje z komitetem w Seulu, kontynuując linię posoborowych ŚDM jako globalnego eventu. Kard. Farrell wzywa, by młodzi byli „pielgrzymami nadziei”, „opatrywali rany samotności i ubóstwa” i „stawali się świadkami pokoju”. Zapowiedziano też kolejne orędzie na „uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata” obchodzoną w wymiarze diecezjalnym. Ta retoryka pozornej pobożności, przy jednoczesnej redukcji nadprzyrodzoności i sakramentalnego ładu, służy jednemu: utrwaleniu modernistycznego, naturalistycznego programu, który odrywa młodych od jedynej drogi zbawienia.

Reprodukcja realistycznego, pełnego szacunku obrazu ołtarza katolickiego z krzyżem, świecami i modlitewnikiem w kościele, ukazująca duchową atmosferę i wiarę.
Posoborowie

ŚDM Seul 2027: triumf humanitarnego widowiska nad wiarą katolicką

Biuro Prasowe Konferencji Episkopatu Polski relacjonuje ogłoszenie dat 41. Światowych Dni Młodzieży w Seulu (3–8 sierpnia 2027), których dokonał „papież” Leon XIV podczas Jubileuszu Młodzieży w Rzymie. Podano hasło «Odwagi! Ja zwyciężyłem świat!» (J 16,33), zaprezentowano logo w „azjatyckim stylu”, przypomniano o „symbolach ŚDM” (krzyż i ikona Salus Populi Romani) oraz dumę z rekordowych statystyk Manili 1995. Całość utrzymana jest w tonie marketingowej euforii i biurokratycznej celebracji wydarzenia masowego, bez śladu doktrynalnej powagi, bez odniesienia do sakramentów, grzechu, nawrócenia i panowania Chrystusa Króla. Teza: to przedsięwzięcie jest programowym zastąpieniem religii Objawienia widowiskiem emocji, a więc kolejnym owocem modernistycznej apostazji.

Młody ksiądz w tradycyjnych szatach trzymający świecę na ołtarzu w kościele, w delikatnym świetle, symbolizujący wiarę i pobożność w tradycyjnym katolickim otoczeniu.
Kurialiści

Jubileusz Młodych jako manifest naturalistycznej religii humanistycznej

Biuro Prasowe KEP relacjonuje zbiorowe podziękowania posoborowych „biskupów” za Jubileusz Młodych 2025 w Rzymie. W nagraniu dziękują „Panu Bogu”, młodzieży, „duszpasterzom”, wolontariuszom i organizatorom; powtarzają liczby uczestników (ponad milion, w tym ok. 20 tys. z Polski), wychwalają „Casa Polonia”, zapowiadają Seul. Wyróżniono słowa „papieża” Leona XIV o pragnieniach młodych jako „stołku” ułatwiającym „wyjrzeć przez okno spotkania z Bogiem”. Całość utrzymana jest w tonie PR-owego triumfalizmu bez jednej wzmianki o grzechu, nawróceniu, potrzebie stanu łaski i panowaniu Chrystusa Króla; to wprost promocja naturalistycznej religii emocji, której ołtarzem jest „doświadczenie wspólnoty” zamiast Ofiary.

Rodzina modląca się wspólnie w tradycyjnym katolickim kościele, skupiona na wierze i jedności, w ciepłym, naturalnym świetle, podkreślając wartości katolickie i tradycyjne.
Kurialiści

„Rodzina” jako ornament modernistycznej homilii: naturalizm bez łaski, eklezjologia bez Kościoła

Biuro Prasowe KEP relacjonuje homilię abp. Antonio Guido Filipazziego, „nuncjusza apostolskiego” w Polsce, wygłoszoną 2 sierpnia w toruńskim sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej „Ewangelizacji” i św. Jana Pawła II. Tekst rozwija tezę, że rodzina jest „fundamentem Kościoła i społeczeństwa”, przywołuje „papieża” Leona XIV w pochwałach małżeństwa jako „kanonu prawdziwej miłości”, cytuje (a przynajmniej referuje) Leona XIII o pierwszeństwie społeczności domowej wobec państwa, łączy temat z Rokiem Jubileuszowym, męczeństwem św. Jana Chrzciciela i kultem Niepokalanego Serca Marji, oraz konkluduje wezwaniem do „komunii” w rodzinie czerpanej z „Eucharystii”. Zamiast katolickiej doktryny o łasce uświęcającej, o nierozerwalności małżeństwa jako sakramentu i o panowaniu Chrystusa Króla, mamy naturalistyczny apel do „inwestowania w rodzinę” i tanią harmonikę społeczno-obywatelską – a więc parawan modernistycznej teologii, która usuwa Chrystusa Króla i Jego prawo z centrum życia publicznego.

Tradycyjny katolicki ołtarz na tle historycznego placu w Polsce, z krzyżem i świecami, symbolizujący modlitwę i patriotyzm w duchu katolickim.
Kurialiści

Powstanie Warszawskie zawłaszczone: naturalistyczna homilia bez Ewangelii łaski

Konferencja Episkopatu Polski publikuje relację z Mszy na placu Krasińskich w przeddzień 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. „Biskup” polowy Wiesław Lechowicz zestawia symbol kotwicy Polski Walczącej z nadzieją chrześcijańską, przywołuje Charlesa Péguy, św. Augustyna i poetyckie obrazy „nadziei prowadzonej przez wiarę i miłość”. Powstańców ukazuje jako wzór „niezgody na zło” i „odwagi czynienia dobra” w życiu osobistym i społecznym, akcentując budowanie pokoju, bezpieczeństwa i wolności. W uroczystości uczestniczą władze państwowe, kombatanci, generalicja i mieszkańcy, odbywa się apel pamięci i salwa honorowa. Teza homilii: heroizm i nadzieja powstańców jako uniwersalny etos obywatelski. Oskarżenie zasadnicze: to jest religijnie wyjałowiony moralizm obywatelski, który przemilcza łaskę, grzech, krzyż Chrystusa i konieczność panowania Chrystusa Króla w porządku publicznym.

Szczegółowa, pełna szacunku scena katolicka z kapłanami, krzyżem i polską flagą podczas patriotycznego nabożeństwa na zewnątrz, ukazująca wiarę i patriotyzm w duchu tradycji katolickiej.
Kurialiści

Patriotyczny spektakl bez Chrystusa: rocznica Powstania w Rzymie jako liturgia państwa

Portal KEP informuje, że polscy uczestnicy Jubileuszu Młodzieży w Rzymie upamiętnią 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego w Casa Polonia przez minutę ciszy, śpiew pieśni patriotycznych, a wieczorem przez katechezę, „Mszę św.” pod przewodnictwem Stanisława Dziwisza i koncert „uwielbieniowy”. Centralnym akcentem ma być udział harcerzy i transmisja online. Cytowany jest „ks.” Tomasz Koprianiuk, który zapowiada modlitwę i refleksję połączone z hołdem dla powstańców:

„W rocznicę wybuchu powstania warszawskiego połączymy się wraz z młodymi ludźmi w modlitwie i refleksji, aby uczcić pamięć bohaterów walczącej stolicy… Pod przewodnictwem polskich harcerzy upamiętnimy Godzinę ‘W’… Do udziału w wydarzeniu zapraszamy poprzez transmisję online”.

Wszystko to ma się odbyć w ramach programu Jubileuszu Młodzieży, zwieńczonego przez „Mszę” i koncert „uwielbienia”. Oto narracja: patriotyzm, wspólnota, emocje — bez dogmatu, bez łaski, bez prymatu Chrystusa Króla nad narodami. Konkluzja jest bolesna i jednoznaczna: zamiast katolickiego kultu — liturgia państwa i sentymentalny świecki rytuał, zwieńczony posoborową profanacją „Mszy”.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.