Upadek Jimmy Kimmela: liberalna ikona traci widzów po skandalu z morderstwem Charliego Kirka
Portal LifeSiteNews informuje o spadku oglądalności programu Jimmy Kimmela po jego powrocie na antenę ABC po krótkiej zawieszeniu za komentarze dotyczące zabójstwa konserwatywnego aktywisty Charliego Kirka. 9 września Kirk został zastrzelony podczas wystąpienia na Utah Valley University przez 22-letniego Tylera Robinsona, który motywował swój czyn „nienawiścią” Kirka do relacji homoseksualnych i „transgenderowych” (w tym przypadku romantycznego związku z mężczyzną w trakcie „tranzycji”). ABC zawiesiło Kimmela 15 września, gdy ten w monologu stwierdził, że *„MAGA gang próbuje przedstawiać zabójcę jako kogoś innego niż jednego z nich”, ignorując ewidentne dowody na lewicowe poglądy Robinsona. Po powrocie 22 września Kimmel tłumaczył się, że *„nie zamierzał lekceważyć morderstwa” ani *„obwiniać żadnej grupy”, co jednak nie przekonał widzów – po początkowym wzroście do 6.5 mln, oglądalność spadła o 64% do 2.3 mln, a w kluczowej grupie 25-54 lat o 73% (do 465 tys.).