Ksiądz w tradycyjnych ornatach wykonuje egzorcyzm w kościele, otoczony relikwiami i świętymi tekstami, symbolizując walkę duchową

Film o egzorcyzmach w służbie posoborowej mistyfikacji

Podziel się tym:

Portal Opoka informuje o premierze filmu „Triumf nad złem: bitwa egzorcystów”, który jako pierwszy otrzymał aprobatę struktur watykańskich. Produkcja powstała we współpracy z Międzynarodowym Stowarzyszeniem Egzorcystów, mającym powiązania z modernistycznym establishmentem. Reżyser Giovanni Ziberna deklaruje, iż film ma „przynieść światło i zrozumienie” oraz stanowić „rodzaj katechezy” ukazującej egzorcyzmy jako „miejsce triumfu światła nad ciemnością”. Artykuł pomija jednak kluczowy fakt: posoborowa deformacja obrzędów egzorcyzmu unieważnia ich skuteczność, zaś sama aprobata ze strony okupującej Watykan sekty świadczy o duchowym niebezpieczeństwie przedsięwzięcia.


Legalizacja duchowego oszustwa

Pochwała filmu przez struktury posoborowe stanowi dowód jego doktrynalnej zgnilizny. Jak nauczał św. Pius X w encyklice Pascendi, moderniści systematycznie zastępują nadprzyrodzony charakter wiary „doświadczeniem religijnym”. Właśnie tę metodę wdraża Ziberna, gdy mówi: „Egzorcyzmy są w rzeczywistości głęboko duchowym miejscem wielkiego światła”. Tymczasem prawowityRituale Romanum z 1614 roku jednoznacznie określa egzorcyzm jako akt władzy Kościoła nad mocami piekielnymi, nie zaś jako „doświadczenie duchowe”.

Niemoc pseudosakramentów

Artykuł bezkrytycznie powiela modernistyczne kłamstwo, jakoby „wiele katolickich diecezji miało wyznaczonego kapłana-egzorcystę”. Pomija przy tym, że po nieważnych reformach Pawła VI:

  1. Większość „duchownych” posoborowych otrzymała nieważne święcenia (zwłaszcza po 1968 roku)
  2. Zreformowany obrzęd egzorcyzmu z 1999 roku usuwa kluczowe formuły ekspiacyjne, redukując ryt do psychoterapii
  3. Kanoniczne wymagania dla egzorcystów (czystość życia, wiedza teologiczna, zgoda biskupa) są powszechnie lekceważone

Jak przypomina dekret Świętego Oficjum z 1898 roku: „Nikt nie może wykonywać egzorcyzmów nad opętanymi bez szczególnej i wyraźnej licencji od swego ordynariusza”. Tymczasem w sektach posoborowych każdy „ksiądz” może ogłosić się egzorcystą, co prowadzi do niesłychanych nadużyć.

Teologiczne sprzeniewierzenie

Najgroźniejszym aspektem jest relatywizacja natury zła. Gdy Ziberna stwierdza: „Celem jest przyniesienie światła i zrozumienia, a nie strachu czy przesądów”, dokonuje się klasyczne przesunięcie akcentów charakterystyczne dla modernizmu:

Zamiast ostrzegać przed realnością szatana, artykuł promuje psychologizującą wizję „duchowej podróży”. Brak jakiegokolwiek odniesienia do konieczności stanu łaski u szafarza i osoby poddawanej egzorcyzmom – co stanowi warunek sine qua non skuteczności obrzędu (por. Mk 16:17).

Tymczasem już synod w Kartaginie (256 r.) potępił pogląd, iż heretycy mogą skutecznie egzorcyzmować. W sytuacji, gdy cała hierarchia posoborowa trwa w herezji, jakakolwiek skuteczność ich działań jest niemożliwa.

Kulturowe uwikłanie

„Aprobata Watykanu” dla produkcji stanowi element szerszej strategii zastąpienia katolickiej duchowości New Age’owym synkretyzmem. Wystarczy porównać to z ostrzeżeniem Piusa IX w Syllabusie (1864):

„Każdy człowiek jest wolny w przyjęciu i wyznawaniu tej religii, którą uzna za prawdziwą pod wpływem światła rozumu – potępione” (propozycja 15)

Film promuje dokładnie tę zasadę, gdy reżyser deklaruje: „Chciałem, żeby widzowie czuli się zachęceni i wzmocnieni” – bez względu na ich stan moralny czy przynależność wyznaniową. To jawny przejaw indyferentyzmu religijnego.

Milczenie o prawdziwym źródle zła

Najcięższym zarzutem wobec artykułu jest całkowite pominięcie głównej przyczyny wzrostu opętań w naszych czasach: publicznej apostazji narodów i zniszczenia społecznego panowania Chrystusa Króla. Jak nauczał Pius XI w Quas primas:

„Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”

Tymczasem „egzorcyści” posoborowi zwalczają skutki (pojedyncze przypadki opętań), całkowicie ignorując przyczyny: legalizację bluźnierczych praktyk, profanację Najświętszej Ofiary i odrzucenie prawa Bożego przez państwa.

Duchowe niebezpieczeństwo

Promocja filmu na portalu Opoka – który regularnie relatywizuje doktrynę – stanowi pułapkę dla dusz. Brakuje tu kluczowych ostrzeżeń:

  • Uczestnictwo w posoborowych „egzorcyzmach” może narazić na kontakt z demonem
  • Większość współczesnych „nawiedzeń” to skutek okultyzmu, który kwitnie w strukturach neo-kościoła
  • Jedynym zabezpieczeniem jest trwanie przy prawowitych sakramentach w katolickich kaplicach

Jak przypomina dekret Świętego Oficjum z 1897 roku: „Wierni niech wystrzegają się uczestnictwa w seansach spirytystycznych, nawet pod pozorem pobożności”. Tymczasem film Ziberny to właśnie taki „pobożny seans” – niebezpieczna mieszanina resztek prawdy z zabójczym błędem.


Za artykułem:
„Triumf nad złem” – jedyny film o egzorcyzmach zaaprobowany przez Watykan
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 31.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.