Portal eKAI (30 października 2025) relacjonuje akcję pomocy materialnej dla poszkodowanych przez huragan Melissa na Jamajce, organizowaną przez struktury diecezjalne w Kielcach. „Biskup kielecki Jan Piotrowski przeznaczył 25 tys. dolarów z funduszu misyjnego” – czytamy, dodając apele o dalsze datki na konto Misyjnego Dzieła Diecezji Kieleckiej. W komunikacie hierarcha wymienia „niszczycielski żywioł”, „utratę dorobku życia” oraz infrastrukturę medyczno-edukacyjną stworzoną przez misjonarzy, całkowicie pomijając nadprzyrodzony cel misji katolickich.
Zdrada misyjnego mandatu Chrystusowego
Opisana inicjatywa stanowi klasyczny przykład redukcji Kościoła do agencji humanitarnej, co Pius XI potępił w Quas Primas jako „odwrócenie się od panowania Chrystusa Króla”. Głosząc, że „na terenie misji powstał budynek z gabinetami lekarskimi […] szkoła i inne obiekty”, autorzy przemilczają fundamentalną prawdę: Extra Ecclesiam nulla salus (Poza Kościołem nie ma zbawienia). Żadna klinika czy placówka edukacyjna nie zastąpi obowiązku głoszenia jedynej prawdziwej wiary mieszkańcom Jamajki, gdzie dominują sekty protestanckie i synkretyczne kulty.
„Zwracam się z prośbą […] o duchową łączność z poszkodowanymi i […] wsparcie finansowe” – „bp” Jan Piotrowski
Wypowiedź ta demaskuje modernistyczną herezję w czystej postaci: brak wezwania do nawrócenia, brak wzmianki o potrzebie chrztu, brak odniesienia do Ofiary Mszy Świętej jako źródła wszelkiej łaski. Jak zauważył św. Robert Bellarmin: „Heretyk nie może być głową Kościoła, gdyż nie jest jego członkiem” (De Romano Pontifice), co rzuca ponure światło na status „hierarchów” zaangażowanych w tę farsę.
Masońska filantropia pod szyldem pseudomisji
Wspomnienie postaci „ks. Marka Bzinkowskiego” (założyciela placówki w 1999 r.) oraz „sióstr ze Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego” budzi głęboki niepokój. Jak czytamy w Syllabusie Piusa IX (pkt 77): „W obecnych czasach nie jest rzeczą pożyteczną, aby religia katolicka była uważana za jedyną religię państwa” – dokładnie tę zasadę realizują posoborowi „misjonarze”, budując kliniki zamiast konwertytów. Działalność Marty Sochy, świeckiej „misjonarki”, stanowi zaś jawną kpinę z kanonu 1350 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., zastrzegającego misje wyłącznie dla kapłanów z mandatem Stolicy Apostolskiej.
Szczególnie oburzające jest finansowe wsparcie udzielane przez struktury okupujące Kurię Kielecką. Przeznaczenie 25 000 dolarów na „odbudowę placówki” bez gwarancji głoszenia dogmatów wiary to współfinansowanie relatywizmu religijnego. Jak ostrzegał św. Pius X w Lamentabili: „Dogmaty […] są tylko sposobem wyjaśnienia […] etapem ewolucji świadomości chrześcijańskiej” (potępione zdanie 54) – ta właśnie zasada przyświeca omawianemu przedsięwzięciu.
Milczenie o grzechu narodów jako źródle klęsk
Kompletny brak odniesienia do konieczności publicznego zadośćuczynienia za grzechy oraz wynagrodzenia Sercu Jezusowemu przez intronizację Chrystusa Króla stanowi najcięższe oskarżenie wobec autorów komunikatu. Gdy huragan niszczy ziemię, prawowierny kapłan nawoływałby – jak prorok Jonasza – do pokuty, a nie zbiórki na remonty. Brak wezwania do modlitwy ekspiacyjnej, brak wspomnienia o Różańcu, brak zachęty do ofiarowania Mszy Świętej – oto prawdziwe oblicze posoborowego „duszpasterstwa”.
Apel o wpłaty na konto bankowe z dopiskiem „Jamajka” to zwieńczenie całej akcji. Jak przypomina Pius XI: „Nie przez co innego szczęśliwe państwo […] ale przez posłuszeństwo przykazaniom Chrystusa” – żadna suma dolarów nie zastąpi obowiązku podporządkowania narodu jamajskiego prawu Bożemu. Dopóki „duchowni” będą leczyć zęby zamiast dusz, dopóty katastrofy naturalne pozostaną wołaniem o nawrócenie, a nie pretekstem do zbiórek.
Za artykułem:
kielecka Diecezja kielecka wspiera poszkodowanych na Jamajce (ekai.pl)
Data artykułu: 31.10.2025








