Katolicki Uniwersytet Lubelski jako laboratorium neo-modernizmu
Portal eKAI (19 października 2025) relacjonuje inaugurację roku akademickiego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II, gdzie pod przewodnictwem „biskupa” Františka Trstenskiego odprawiono „nabożeństwo”, a „rektor” Mirosław Kalinowski przedstawił program łączący „akademickość z formacją młodych ludzi”. Wśród osiągnięć wymieniono międzynarodowe rankingi i nagrody za projekty naukowe, podczas gdy nowe kierunki studiów obejmują m.in. „Duchowość i Coaching”.
Simulacrum katolickości w służbie naturalizmu
„Nasz uniwersytet łączy akademickość z formacją młodych ludzi” – deklaruje „ks. prof.” Kalinowski, ujawniając radykalną redukcję misji katolickiej uczelni do poziomu świeckiego humanizmu. Brak jakiejkolwiek wzmianki o studium Sacrae Theologiae jako koronnej dyscypliny (Pius XI, Quas Primas), zastąpionej kultem „sukcesów naukowych” w rodzaju medalu IPITEx czy rankingów Times Higher Education.
„Ministerstwo Zdrowia zwiększyło limity przyjęć na kierunek lekarski […] rozbudujemy laboratoria, Centrum Symulacji Medycznych oraz kliniki”.
To jawna kontynuacja modernistycznej herezji potępionej w Syllabus errorum Piusa IX (pkt 57): „Nauki nie uprawia się tylko dla sławy czy pieniędzy, lecz po to, by rozwijać pasje i służyć człowiekowi”. Gdzież tu miejsce na zasadę «Soli Deo honor et gloria» (Jedynie Bogu cześć i chwała)?
„Nabożeństwo” zamiast Ofiary – profanacja świętej liturgii
Opis „mszy świętej pod przewodnictwem biskupa spiskiego Františka Trstenskiego” to zdrada eklezjologicznych fundamentów. Posoborowe „nabożeństwo” – pozbawione kanonu rzymskiego, odprawiane w języku narodowym przez duchownego o nieważnych święceniach (zgodnie z dekretem Sacramentum Ordinis Piusa XII) – jest actu invalidus. Tymczasem Pius XI w Quas Primas stanowczo przypomina:
„Doroczny obchód tej uroczystości napomni także i państwa, że nie tylko osoby prywatne, ale i władcy i rządy mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać”.
Patron heretyk i synkretyzm studiów
Sam fakt funkcjonowania pod patronatem Jana Pawła II – heretyka głoszącego ekumenizm i wolność religijną potępioną przez Grzegorza XVI w Mirari vos – dyskredytuje instytucję. Nowe kierunki:
- „European and International Legal Studies” – promujące świeckie prawodawstwo sprzeczne z Regnum Christi;
- „Duchowość i Coaching” – synkretyzm łączący psychologizm z pozorami życia duchowego;
- „Studia Biblijne” – kontynuacja krytycznej egzegezy potępionej w dekrecie Lamentabili sane św. Piusa X (pkt 11, 63).
Immatrykulacja jako rytuał apostazji
„Moment, w którym otwieramy nowy rozdział pełen nadziei i możliwości” – mówi Szymon Myśliwiec z „samorządu studentów”, ujawniając czysto naturalistyczną wizję edukacji. Brak immaculatio (wprowadzenia w czystość doktryny) na wzór średniowiecznych uniwersytetów, gdzie ślubowanie wierności Veritati Catholicae poprzedzało studia.
Geopolityka zamiast teologii królestwa
„Odpowiadamy na wyzwania: sytuację geopolityczną, sztuczną inteligencję, zmiany kulturowe” – deklaruje „rektor”, powtarzając mantrę modernizmu o „dialogu ze światem”. Tymczasem Leon XIII w Immortale Dei precyzuje:
„Państwa winny być administrowane nie według maxim świeckich polityków, lecz według zasad i przepisów ewangelii”.
Kadra naukowa jako placówka indoktrynacji
Wręczenie listów gratulacyjnych pracownikom po „ewaluacji” to przyjęcie świeckich kryteriów oceny sprzecznych z kanonem 1381 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., nakazującym wykładowcom katolickim posiadać nihil obstat ordynariusza.
Symfonia czy niewola państwa?
Cytowanie listu ministra nauki – urzędnika państwa laickiego – oraz rozbudowa Collegium Medicum za zgodą ministerstwa zdrowia dowodzi całkowitego podporządkowania władzy świeckiej, co Pius IX w Syllabusie (pkt 28, 42) nazywa „bezczelnym uzurpowaniem praw Kościoła”.
Katedra mądrości czy stół zgromadzeń?
Gdy Chór KUL wykonuje posoborowe pieśni, a nie Vexilla Regis, gdy „wielki kanclerz” abp Budzik milczy o obowiązku poddania narodów pod panowanie Chrystusa Króla – KUL staje się anty-wzorem katolickiej uczelni. Jakże daleko do ideału z Quas Primas:
„Uniwersytety powinny być ogniskami, z których światło wiary i zasad moralnych promieniuje na całe życie społeczne”.
Epilog: ku upadkowi czy odnowie?
Fakt, że 3512 nowych studentów rozpoczęło naukę na tej neo-katolickiej placówce, stanowi dramatyczny dowód głębi apostazji. Ubi solitudinem faciunt, pacem appellant (Gdzie czynią pustynię, nazywają to pokojem) – tę Tacytową maksymę można odnieść do KUL, który zamienił sacra doctrina na kult postępu i rankingów. Dopóki uczelnia nie odrzuci posoborowego balastu i nie powróci do nauczania w duchu Thomisticum pod berłem Chrystusa Króla, pozostanie jedynie świeckim uniwersytetem z katolicką dekoracją.
Za artykułem:
19 października 2025 | 20:23KUL zainaugurował nowy rok akademicki– Nasz uniwersytet łączy akademickość z formacją młodych ludzi – powiedział ks. prof. Mirosław Kalinowski podczas inauguracji roku akad… (ekai.pl)
Data artykułu: 31.10.2025








