Łabuński pałac: modernistyczna duchowa pułapka w barokowych murach
Portal eKAI (28 października 2010) promuje tzw. „Dobre Miejsce” – pałac w Łabuniach zarządzany przez Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi. Barokowa rezydencja z XVIII wieku, przekazana zgromadzeniu w 1922 roku przez Aleksandra Szeptyckiego, funkcjonuje obecnie jako dom rekolekcyjny oferujący „zaczerpnięcie sił fizycznych i duchowych”. W materiale wymieniono m.in. cmentarz z grobem „bł. Stanisława Kostki Starowieyskiego” – rzekomego męczennika beatyfikowanego przez modernistycznego uzurpatora Jana Pawła II. Artykuł stanowi klasyczny przykład posoborowej mistyfikacji, gdzie historyczne mury służą jako fasada dla duchowego rozkładu.
Kult „męczenników” posoborowej fabrykacji
Centralnym punktem fałszywej narracji jest tu postać Stanisława Kostki Starowieyskiego, określanego jako:
„bł. Stanisław Kostka Starowieyski – propagatora Akcji Katolickiej na Zamojszczyźnie – beatyfikowanego przez papieża Jana Pawła II pośród 108 męczenników II wojny światowej”.
To jawne nadużycie kanonicznej terminologii. Antypapież Wojtyła nie posiadał władzy beatyfikacyjnej, zaś sama koncepcja „108 męczenników II wojny światowej” to ideologiczna konstrukcja mająca zastąpić prawdziwą hierarchię świętości. Jak przypomina Pius XI w Quas Primas (1925): „Królestwo Zbawiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi – jak o tym mówi nieśmiertelnej pamięci Poprzednik nasz, Leon XIII […] najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”. Kult „męczenników” wykreowanych przez posoborową sekto wyklucza jedyną możliwą podstawę męczeństwa – odium fidei (nienawiść do wiary) ze strony prześladowców.
Naturalistyczne wypaczenie rekolekcji
Opisywany dom rekolekcyjny oferuje:
„miejsce spotkań różnych grup i wspólnot, miejsce zaczerpnięcia tak sił fizycznych jak i duchowych”.
To klasyczna posoborowa redukcja życia duchowego do psychologicznego relaksu. Jak ostrzegał św. Pius X w dekrecie Lamentabili (1907): „Dogmaty wiary należy pojmować według ich funkcji praktycznej, tzn. jako obowiązujące w działaniu, nie zaś jako zasady wierzenia” (propozycja 26 potępiona). Brak jakiejkolwiek wzmianki o warunkach ważności sakramentów czy rycie Mszy Świętej świadczy o przyjęciu modernistycznej zasady: „różne formy kultu są równie wartościowe”.
Ekumeniczna pułapka w majestacie historii
Wymowna jest obecność grobów rodziny Szeptyckich – rodu ociekającego zdradą katolicyzmu. Metropolita Andrzej Szeptycki, brat fundatora pałacu, był jawnym zdrajcą wiary katolickiej, wspierającym schizmę ukraińską. Tymczasem materiał przedstawia:
„cmentarz, który jest miejscem pochówku fundatorów z rodu Szeptyckich i sióstr”
jako harmonijną całość. To materialny przejaw herezji ekumenizmu potępionej przez św. Piusa X: „Nie można zrównywać religii Chrystusowej z innymi religiami fałszywymi i stawiać ją bezczelnie w tym samym rzędzie” (Syllabus Errorum, pkt 77). Brak jakiegokolwiek ostrzeżenia przed duchowym niebezpieczeństwem wynikającym z kulturowych i religijnych pomieszaniach jest świadomym działaniem na szkodę dusz.
Modernistyczna kontynuacja w służbie rewolucji
Działalność zgromadzenia sióstr w Łabuniach stanowi logiczną kontynuację ich przedwojennych praktyk, które obejmowały:
„ochronkę dla dzieci, dom samotnej matki, przedszkole”
W świetle katolickiej nauki społecznej jest to realizacja naturalistycznej utopii, gdzie działalność charytatywna zastępuje zbawienie dusz. Pius XI w Quas Primas podkreślał: „społeczeństwo ludzkie może tylko wtedy zakwitnąć w prawdziwym pokoju […] gdy wszyscy chętnie przyjmą panowanie Chrystusa i posłuszni Mu będą”. Tymczasem opisany ośrodek funkcjonuje jak świecki hotel z kaplicą, gdzie „duchowość” sprowadzona zostaje do towaru na religijnym rynku.
Epitafium dla zdradzonej tradycji
Barokowa architektura pałacu służy tu za parawan dla duchowej degrengolady. Jak zauważył Pius IX w Syllabusie błędów (1864): „Kościół nie może pogodzić się z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją” (pkt 80). Historyczne mury, które powinny świadczyć o triumfie wiary katolickiej, zostały przekształcone w ośrodek propagujący modernistyczną synkretyczną duchowość. Każdy pobyt w tym miejscu to niebezpieczeństwo zatrucia duszy relatywizmem i fałszywym ekumenizmem.
Za artykułem:
Dobre miejsca Dom Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi w Łabuniach (ekai.pl)
Data artykułu: 31.10.2025








