Portal eKAI (1 listopada 2025) relacjonuje wystąpienie „biskupa” Krzysztofa Zadarko podczas uroczystości na cmentarzu komunalnym w Koszalinie. „Biskup” diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej wygłosił homilię, w której zredukował świętość do psychologicznych postaw, całkowicie pomijając nadprzyrodzony charakter łaski uświęcającej i konieczność przynależności do prawdziwego Kościoła Katolickiego.
Demolowanie katolickiej koncepcji świętości
W swoim przemówieniu „biskup” Zadarko oświadczył:
„Bóg chce nas wszystkich zobaczyć świętymi, ponieważ dopiero wtedy spełni się Jego marzenie o tym, do czego nas stworzył”
. To stwierdzenie jest jawnym przejawem modernistycznej herezji, która:
- Przedstawia Boga jako istotę podlegającą ludzkim emocjom („marzenia”), co jest skandalicznym antropomorfizmem sprzecznym z nauką Soboru Laterańskiego IV (Deus omnino simplex est – Bóg jest całkowicie prosty).
- Pomija absolutnie niezbędną do świętości łaskę uświęcającą, bez której – jak uczy Sobór Trydencki – „nikt nie może być usprawiedliwiony” (Sess. VI, cap. 7).
- Ignoruje dogmatyczną prawdę, że po grzechu pierworodnym człowiek został pozbawiony nadprzyrodzonego celu, który może odzyskać jedynie przez Chrzest święty i życie w łasce.
Psychologizacja błogosławieństw ewangelicznych
Kolejne fragmenty homilii ujawniają całkowite zerwanie z katolicką hermeneutyką:
„Święci to zatem ubodzy w duchu, czyli ci, którzy odwracają się od pokusy bycia ważnymi i dominującymi. Cisi to ci, którzy ciągle są gaszeni przez tych ważniejszych […] wybierając pokorę”
. Taka interpretacja:
- Redukuje ośmiu błogosławieństw do socjologicznych wskazówek, podczas gdy – jak wykłada św. Tomasz z Akwinu – są one doskonałościami możliwymi do osiągnięcia jedynie przez łaskę (ST I-II, q. 69).
- Pomija ich eschatologiczny wymiar („albowiem oni będą nazwani synami Bożymi” – Mt 5,9), zastępując go doczesnym psychologizowaniem.
- Przemilcza fakt, że błogosławieństwa odnoszą się do stanu duszy w łasce uświęcającej, a nie do naturalnych cnót czy postaw społecznych.
Milczenie o konieczności Kościoła i sakramentów
Najcięższym zarzutem jest całkowite przemilczenie konieczności Kościoła Katolickiego do zbawienia, wyrażonej w dogmacie Extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia). W całym przemówieniu brak:
- Wspomnienia o konieczności Chrztu św. dla osiągnięcia świętości (Jan 3:5)
- Nauki o Eucharystii jako źródła i szczytu życia chrześcijańskiego (Sobór Trydencki, Sess. XIII)
- Ostrzeżenia przed świętokradzkimi „komuniami” w strukturach posoborowych, gdzie Najświętsza Ofiara została zastąpiona protestancką wieczerzą
Naturalistyczna wizja modlitwy za zmarłych
Równie zgubne jest stwierdzenie:
„Zmarli liczą nie tylko na naszą pamięć. Bardziej czekają na naszą modlitwę”
. To zdanie:
- Unika jasnego nauczania o Czyśćcu, który – jak definiuje Sobór Lyoński II – jest stanem kar oczyszczających dusze nie w pełni przygotowane na widzenie Boga.
- Nie wspomina o konieczności stanu łaski uświęcającej w chwili śmierci jako warunku zbawienia (por. Ap 21:27)
- Pomija obowiązek odprawiania prawdziwej Mszy Świętej w intencji zmarłych, zastępując ją mglistą „modlitwą” bez określonego charakteru zadośćuczynnego
Duch apostazji w działaniu
Cała homilia „biskupa” Zadarko stanowi klasyczny przykład modernistycznej infiltracji potępionej przez św. Piusa X w encyklice Pascendi Dominici gregis:
- Witalizm – przedstawianie świętości jako naturalnego rozwoju „marzeń Boga”
- Ewolucjonizm dogmatyczny – przemilczenie niezmiennych prawd wiary na rzecz emocjonalnych uniesień
- Psychologizacja wiary – redukcja życia nadprzyrodzonego do subiektywnych postaw
Jak nauczał Pius XI w Quas primas: „Królestwo Chrystusa […] jest przede wszystkim duchowe i odnosi się głównie do rzeczy duchowych”. Tymczasem neokościół posoborowy, reprezentowany przez takich „duchownych” jak Zadarko, głosi heretycką wizję królestwa czysto doczesnego, gdzie świętość staje się osiągalna bez łaski, bez sakramentów i bez przynależności do prawdziwego Kościoła.
Zatrute źródła posoborowej „duchowości”
Warto przypomnieć, że „biskup” Zadarko:
- Należy do pokolenia „duchownych” wyświęconych już w całkowicie nieważnych obrzędach po 1968 roku
- Aktywnie uczestniczy w ekumenicznych zgromadzeniach, co jest jawnym pogwałceniem prawa kanonicznego (kan. 1258 KPK 1917)
- Promuje kult człowieka pod płaszczykiem „duszpasterstwa migracyjnego”, co stanowi realizację potępionych przez Piusa IX tez Syllabusa (m.in. pkt 77-80)
„Błędne mniemanie, że każdy człowiek może obrać sobie taką religię, jaką według światła rozumu uzna za prawdziwą” (Grzegorz XVI, Mirari vos)
Przemilczenie tej prawdy w homilii „biskupa” Zadarko nie jest przypadkowe – to celowa strategia sekty posoborowej, mająca zatrzeć różnicę między religią objawioną a naturalnymi poszukiwaniami. W ten sposób wierni są systematycznie odcinani od Źródła Łaski i skazywani na duchową śmierć.
Za artykułem:
01 listopada 2025 | 22:36Bp Zadarko: musimy na nowo obudzić w nas pragnienie świętości (ekai.pl)
Data artykułu: 01.11.2025








