Portal LifeSiteNews (29 września 2025) informuje o decyzji premier Alberty, Danielle Smith, nakazującej ministrowi sprawiedliwości Mickey Amery’emu opracowanie ustawy zakazującej tzw. „medycznej pomocy w umieraniu” (MAiD) dla osób cierpiących wyłącznie z powodu choroby psychicznej oraz wprowadzającej „lepsze zabezpieczenia” procedury. Choć przedstawiane jako „ochrona wrażliwych”, propozycje te stanowią jedynie kosmetyczną korektę systemu legalizującego mord eutanazyjny, który w świetle niezmiennego nauczania katolickiego pozostaje zawsze i wszędzie zbrodnią przeciwko prawu Bożemu.
Eutanazja jako narzędzie kultury śmierci
Rząd Alberty, powołując się na „ochronę osób wrażliwych”, w rzeczywistości sankcjonuje dalsze funkcjonowanie mechanizmu prawnego pozwalającego na zabijanie chorych i cierpiących. Władze prowincjonalne, podobnie jak federalny rząd Kanady, ignorują fundamentalną prawdę: „Żadna władza nie ma prawa zezwolić na zabicie niewinnej istoty ludzkiej, czy to płodu, czy embriona, czy dziecka, czy dorosłego, czy starego człowieka, czy nieuleczalnie chorego, czy konającego” (Pius XII, Przemówienie do lekarzy, 1957).
„Smith’s letter directing new provincial legislation on MAID comes almost a year after the government surveyed just under 20,000 Albertans on whether they think the province should step in. Nearly half of those surveyed disagreed with putting in more guardrails on MAID decisions”
Podane przez media dane, jakoby „niemal połowa” respondentów sprzeciwiała się dodatkowym ograniczeniom, okazują się manipulacją językową. W rzeczywistości 62% opowiadało się za nadzorem agencji monitorującej procedury, 55% za mechanizmem kwestionowania decyzji, a 67% za ograniczeniem MAiD wyłącznie do chorób fizycznych. To suppressio veri (ukrycie prawdy) w wykonaniu kanadyjskich mediów stanowi element szerszego projektu inżynierii społecznej zmierzającej do normalizacji kultury śmierci.
Relatywizacja prawa Bożego
Propozycja Smith, koncentrująca się na zakazie eutanazji w przypadkach „jedynie choroby psychicznej”, pomija istotę problemu: każda forma eutanazji jest złem moralnym absolutnym (Catechismus Romanus, 1560). Kościół katolicki zawsze i jednoznacznie nauczał, że „bezpośrednie przerwanie życia ludzkiego, nawet na prośbę chorego, stanowi pogwałcenie prawa Bożego i obrazę godności ludzkiej” (Pius XII, Allocutio ad medicos). Wszelkie próby „regulacji” lub „humanizacji” tej praktyki są niczym innym jak dysonansem poznawczym i przyzwoleniem na intrinsece malum (zło samo w sobie).
Mentalizm jako pretekst do deprawacji
Ograniczenie dyskusji wyłącznie do kwestii zdrowia psychicznego odsłania naturalistyczną redukcję problemu. W świetle doktryny katolickiej, cierpienie psychiczne nie stanowi wyjątku od prawa moralnego, lecz dodatkowy argument za ochroną życia. Jak naucza św. Tomasz z Akwinu: „Nawet największy ból nie może usprawiedliwić samobójstwa czy zabójstwa, gdyż życie jest dobrem powierzonym nam przez Boga” (Summa Theologiae II-II, q.64).
Polityczna fikcja „ochrony”
Wskazywanie na „spory kompetencyjne” między prowincją a władzą federalną (minister Amery: „eutanazja to jurysdykcja federalna, ale opieka zdrowotna – prowincjonalna”) to jedynie przykrywka dla braku moralnego sprzeciwu. Władze świeckie, odrzucając nadprzyrodzony porządek, nie są w stanie zapewnić prawdziwej ochrony życia. „Żaden ludzki autorytet nie może przyznać prawa do zabijania niewinnej istoty ludzkiej” (Pius XI, Casti Connubii).
Medialna propaganda jako narzędzie rewolucji
Obrońcy kultury śmierci, jak Canadian Broadcasting Corporation, posługują się językiem relatywizacji i fałszywej empatii. Twierdzenie, że „choroba psychiczna nigdy nie była jedynym kryterium” (wbrew zapisom ustawy C-7 z 2021 r.) oraz pomijanie rzeczywistych danych statystycznych to modus operandi (sposób działania) środowisk dążących do całkowitej desakralizacji życia ludzkiego.
Katolicka odpowiedź: Nie ma kompromisu z kulturą śmierci
Żadne „ustawowe zabezpieczenia” nie zmienią natury eutanazji jako ciężkiego grzechu wołającego o pomstę do nieba. Katolicka odpowiedź musi być radykalna: absoluta prohibicio (całkowity zakaz) jakiejkolwiek formy zabójstwa z urzędu. Wspomniana w artykule ustawa C-218 („Right to Recover Act”) to jedynie półśrodek, który nie rozwiązuje fundamentalnego problemu legalizacji zła. Jak naucza Sobór Watykański I: „Błędem jest mniemać, że można czasem słuchać bardziej Boga, a czasem człowieka” (Konst. Dogm. Dei Filius, rozdz. 3).
Propozycje Alberty stanowią kolejny dowód na apostazję cywilizacyjną Zachodu. Władze świeckie, odrzucając królewską władzę Chrystusa nad społeczeństwami (Pius XI, Quas primas), stają się narzędziem w rękach sił ciemności. Jedyną drogą powrotu jest publiczne uznanie panowania Chrystusa Króla i całkowity zakaz praktyk sprzecznych z prawem naturalnym i Bożym.
Za artykułem:
Alberta puts pressure on the federal government’s euthanasia regime (lifesitenews.com)
Data artykułu: 29.09.2025