Portal LifeSiteNews (13 października 2025) przytacza fragment dzieła Dom Prospera Guéranger o św. Edwardzie Wyznawcy, ostatnim anglosaskim królu Anglii. Tekst przedstawia go jako wzór władcy łączącego świętość życia z roztropnym panowaniem, podkreślając jego wierność Rzymowi, czystość życia i nadprzyrodzone dary. Wspomniane zostają liczne cuda związane ze świętym, w tym wizje Chrystusa podczas Mszy Świętej oraz proroctwa dotyczące przyszłości Anglii. Autor kontrastuje jego rządy z późniejszymi dynastiami, które „wędrowały w schizmie i herezji”.
Monarchia katolicka jako realizacja Królestwa Chrystusowego
Żywot św. Edwarda stanowi żywe świadectwo principatus politicus Christi Regis (politycznego panowania Chrystusa Króla) w praktyce. Jak słusznie zauważa Guéranger: „Alfred Wielki nie miał godniejszego naśladowcy”. Święty król pokazał, że prawdziwa władza polityczna wypływa z wierności prawu Bożemu i łączności z Następcą Piotra. Jego reformy prawne, które stały się fundamentem angielskiej konstytucji, dowodzą, że tylko społeczeństwo oparte na katolickich zasadach może zapewnić trwały pokój i sprawiedliwość.
„Wszyscy pisarze podkreślają, że choć zmuszony przez swych możnych do małżeństwa, zarówno on, jak i jego małżonka zachowali nienaruszone dziewictwo.”
Ten aspekt życia św. Edwarda demaskuje współczesne błędy dotyczące natury władzy i małżeństwa. W przeciwieństwie do dzisiejszych „przywódców” kościelnych akceptujących rozwiązłość, święty pokazał, że czystość nie tylko nie osłabia władzy, lecz jest jej największym źródłem. Jego dziewicze małżeństwo stanowiło antycypację eschatologicznej czystości Królestwa Niebieskiego już tu, na ziemi.
Przeciwstawienie świętości i rewolucji
Guéranger słusznie przeciwstawia okres św. Edwarda późniejszym rządom, które „zazdrosne o Kościół, długo błądziły w schizmie i herezji”. W tym kontekście konieczne jest przypomnienie nauczania Piusa XI w encyklice Quas primas: „Nie ma pokoju Chrystusowego bez królestwa Chrystusowego”. Upadek Anglii w herezję pod rządami Henryka VIII i Elżbiety I stanowił bezpośrednią konsekwencję porzucenia modelu władzy reprezentowanego przez św. Edwarda.
Autor trafnie zauważa: „Gdzie są teraz niemądrzy, w których oczach ty i twój ród wydawali się umrzeć?”. To pytanie nabiera szczególnej wagi dziś, gdy posoborowe struktury starają się wymazać pamięć o katolickich królestwach, zastępując ją laickim mitem „postępu”. Św. Edward poprzez swoje proroctwa przewidział upadek Anglii, co potwierdza nadprzyrodzony charakter jego misji.
Wierność Rzymowi jako fundament świętości
Tekst podkreśla, że Anglosasi stali się narodem świętych dzięki wierności Stolicy Apostolskiej: „Pamiętali lepiej niż ci [Brytyjczycy], skąd przyszło ich zbawienie”. To fundamentalna zasada, której zaprzeczają współcześni moderniści, promujący „autonomię” lokalnych kościołów. Św. Edward, jako spadkobierca św. Edwarda Męczennika, pokazuje, że nie ma prawdziwej świętości poza jednością z Rzymem.
„Pobożne nabożeństwo Edwarda wobec Boga i świętych rzeczy było najbardziej godne uwagi.”
Ta cecha świętego króla kontrastuje z postawą dzisiejszych „duchownych”, którzy traktują sacrum jako element negocjacyjny w dialogu ze światem. Jego wizja Chrystusa podczas Mszy Świętej przypomina nam, że Najświętsza Ofiara jest centrum życia katolickiego władcy, a nie jednym z wielu „wydarzeń religijnych”.
Moc modlitwy w czasach apostazji
Ostatni akapit tekstu zawiera prorocze wezwanie: „Błogosław nas, w duchu lub rzeczywistości pochylonych obok twego grobu, gdzie herezja, obawiając się skutków, chciałaby zakazać naszej modlitwy”. To bezpośrednie nawiązanie do sytuacji, w której anglikańska sekta okupuje dawne katolickie świątynie, próbując wymazać pamięć o prawdziwej wierze. Św. Edward poprzez swoje wstawiennictwo pozostaje obrońcą katolickiej Anglii, której duchowe dziedzictwo trwa w wiernych pozostających wiernymi Magisterium.
Końcowe wezwanie do modlitwy za „błądzące owce” nabiera szczególnego znaczenia w kontekście obecnego kryzysu w Kościele. Jak uczy św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „Jawny heretyk nie może być papieżem”. Dlatego modlitwa za nawrócenie tych, którzy odeszli od wiary – w tym współczesnych uzurpatorów – stanowi najskuteczniejszą broń w walce o przywrócenie Królestwa Chrystusowego.
Za artykułem:
St. Edward the Confessor’s life of virtue and almsgiving helped Christianity flourish in England (lifesitenews.com)
Data artykułu: 13.10.2025