Nadużycia aresztu wydobywczego i rozkład sprawiedliwości w świetle katolickiego porządku społecznego

Podziel się tym:

Opis sytuacji Ryszarda Sellina i reakcje społeczne

Portal Fronda.pl (21 czerwca 2025) relacjonuje przedłużający się bez wyroku areszt Ryszarda Sellina, brata parlamentarzysty Jarosława Sellina. Od roku pozbawiony wolności, oskarżony o domniemane powoływanie się na wpływy w resorcie kultury, nie doczekał się aktu oskarżenia ani kluczowych czynności procesowych. Synowie zatrzymanego publicznie opowiadają o dramatycznym stanie zdrowia ojca: „Ledwo widzi, bo tam ma światło tylko godzinę dziennie… schudł 22 kilo”. Sędzia Maciej Strączyński wskazuje na niejasność zarzutów i brak konkretnych dowodów. Mimo licznych apeli środowisk politycznych i medialnych do ministra Adama Bodnara o interwencję oraz listów otwartych (np. Marka Jurka), prokuratura regularnie przedłuża aresztowanie.

Integralna odpowiedź katolicka wobec instrumentalizacji sądownictwa

Stosowanie tzw. „aresztu wydobywczego”, ujawniające skrajną opieszałość organów ścigania oraz odcięcie podejrzanego od rodziny – także żony – stoi w jawnej sprzeczności z cywilizacją chrześcijańską, ukształtowaną przez wieki nauką Kościoła integralnego. W starożytności chrześcijańskiej już kanony synodalne nakazywały traktować każdego człowieka – nawet przestępcę – zgodnie z godnością osoby stworzonej na obraz Boży; nikt nie może być poddany torturze czy arbitralnej izolacji bez udowodnienia winy (por. Kodeks Teodozjusza; Listy św. Leona Wielkiego do urzędników cesarskich).

Nauczanie Piusa XI oraz Piusa XII jednoznacznie piętnowało każdą formę państwowego nadużycia prawa karnego dla celów politycznych lub medialnych nacisków (Denzinger nr 2297): kara musi być proporcjonalna, sprawiedliwa i poprzedzona rzetelnym procesem sądowym; długotrwałe przetrzymywanie osoby pozbawionej kontaktu z rodziną jest niemoralną opresją.

Krytyka podstaw aksjologicznych współczesnego systemu prawnego

Cały artykuł przesycony jest retoryką praw człowieka oddzielonych od wymiaru nadprzyrodzonego: głównym postulatem autorów jest oczekiwanie „normalnych warunków”, prawa do spotkań rodzinnych czy skrócenia okresu izolacji ze względu na pogarszający się stan zdrowia podejrzanego lub emocjonalne więzi rodzinne (

Miejmy nadzieję… już będzie mogło być normalnie… będzie mógł się spotkać ze swoją żoną…

). Tymczasem porządek rzeczy powinien wypływać nie z laickich postulatów humanitarnych ani demokratycznych oczekiwań społeczeństwa obywatelskiego, lecz z nadrzędności Prawa Bożego objawionego — źródła wszelkiej władzy cywilnej („Nie byłbyś miał żadnej władzy nade mną, gdyby ci jej nie dano z góry” — J 19,11).

Święty Tomasz z Akwinu naucza jasno: tylko wtedy prawo ludzkie obowiązuje sumienie wierzącego, jeśli pozostaje zgodne z prawem naturalnym i Boskim (S.Th., I-II q96 a4). Utrzymywanie kogokolwiek przez rok bez wyroku sądu lub aktu oskarżenia przekracza wszelkie normy tego prawa naturalno-Boskiego.

Błędy proceduralne kontra duch posoborowej mentalności państwowej

Artykuł usiłuje wzbudzać litość poprzez eksponowanie cierpienia jednostki oraz bierności prokuratury — jednak ignoruje sedno problemu: totalny rozpad ducha sprawiedliwości zakorzenionej w Ewangelii Chrystusowej jako Króla społecznego wszystkich narodów. Praktyka tzw. „aresztu wydobywczego” to rezultat odejścia polskiego ustawodawstwa od zasad ustanowionych przez cywilizację katolicką jeszcze przed rewolucją francuską.

Zamiast przywracać społeczne panowanie Chrystusa nad wszystkimi instytucjami państwa polskiego — także aparatem wymiaru sprawiedliwości — środowiska laickie ograniczają się do apelowania do świeckich autorytetów politycznych („apelują o interwencję do ministra sprawiedliwości…”): „prokurator sobie przedłuża [areszt] bez żadnego powodu merytorycznego co trzy miesiące…”. Takie zabiegi prowadzą jedynie do dalszego upadku autentycznej kultury prawnej.

Prawdziwe lekarstwo: restauracja ładu katolickiego

Wszelki wymiar kary musi być podporządkowany celowi naprawienia krzywd moralnych wobec Boga i bliźnich, a nie ochronie interesów partyjno-politycznych lub medialnemu spektaklowi wokół domniemanych przewinień urzędnika czy przedsiębiorcy (porównaj Brewiarz Rzymski — modlitwy za więzionych).

Brak natychmiastowego procesu sądowego wobec osoby pozbawionej wolności to ciężkie naruszenie piątego przykazania Dekalogu („Nie zabijaj”) zarówno fizycznie (poprzez wyniszczenie organizmu), jak duchowo: niszcząc poczucie godności ludzkiej wynikającej ze stanu łaski uświęcającej każdy akt życia społecznego.

Jedynym rozwiązaniem jest powrót całej sfery karno-sądowej pod władzę Jezusa Chrystusa jako Króla Polski i świata; wszyscy urzędujący sędziowie mają obowiązek orzekać według wiecznie żywego prawa Ewangelii i Tradycji Kościoła powszechnego sprzed 1958 roku.

Zakończenie – wezwanie ku naprawie ustroju społecznego

Sprawa Ryszarda Sellina odsłania patologię posoborowego systemu państwowego wykorzenionego z zasad bosko-naturalnych; obrona wartości rodzinnych czy godność osobista podejrzanych będą zawsze iluzoryczne dopóki Polska nie uzna ponownie królewskiej zwierzchności Zbawiciela we wszystkich zakresach życia publicznego.


Za artykułem: (fronda.pl) „Stan taty jest na wyczerpaniu”. Syn Ryszarda Sellina zabrał głos
Data artykułu: 22.06.2025

Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Śledź przez Email
RSS
Kopiuj link
URL has been copied successfully!
Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.