Grupę męczenników katolickich modlących się przed zniszczonym kościołem w Nigerii, otoczonych poświatą świec. W tle widoczne są islamiści z brońmi, symbolizujące prześladowanie chrześcijan.

Trump i Nigeria: świeckie remedium na duchową zarazę

Podziel się tym:

Portal Catholic News Agency (31 października 2025) informuje o postanowieniu Donalda Trumpa o wpisaniu Nigerii na listę „krajów szczególnej troski” (CPC) ze względu na prześladowania chrześcijan. Artykuł przytacza dane o 52 tysiącach zabitych od 2009 r., zniszczeniu 20 tysięcy kościołów oraz porwaniach duchownych. Wspomina o apelach senatorów (m.in. Teda Cruza) i rekomendacji Komisji ds. Wolności Religijnej (USCIRF). „President Donald Trump said he is designating Nigeria a 'country of particular concern’” – czytamy, dodając że sekretarz stanu Antony Blinken zdjął Nigerię z tej listy w 2023 r. Całość przedstawiona jest jako „obrona wolności religijnej”, bez najmniejszej wzmianki o nadprzyrodzonym wymiarze prześladowań.


Redukcja Krzyża do narzędzia geopolityki

Artykuł pomija fundamentalną prawdę: prześladowania chrześcijan w Nigerii są konsekwencją odrzucenia Social Reign of Christ the King (Społecznego Panowania Chrystusa Króla). Cytując encyklikę Quas Primas Piusa XI: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Tymczasem Trump, Cruz i cała masońska struktura tzw. „wolności religijnej” traktują mordowanych katolików jako pretekst do rozgrywek dyplomatycznych.

„Christianity is facing an existential threat in Nigeria. Thousands of Christians are being killed”

– deklaruje amerykański prezydent, lecz jego działania ograniczają się do świeckich sankcji. Gdzie wezwanie do nawrócenia Nigerii na katolicyzm? Gdzie żądanie przywrócenia prawa Bożego jako fundamentu państwa?

Modernistyczne milczenie o źródle prześladowań

Tekst wręcz modelowo ilustruje herezję wolności religijnej potępioną przez Grzegorza XVI w Mirari vos i Piusa IX w Quanta cura. Autorzy bezkrytycznie powtarzają język IRFA (Międzynarodowej Ustawy o Wolności Religijnej), która – jak przypomina Syllabus błędów – „głosi, że każdy człowiek jest wolny w przyjęciu i wyznawaniu tej religii, którą uzna za prawdziwą pod przewodnictwem światła rozumu” (błąd nr 15). USCIRF, chwaląca decyzję Trumpa („We applaud @POTUS for making Nigeria a CPC”), to ta sama instytucja, która promuje „równość wyznań” – czyli praktyczne zaparcie się słów Chrystusa: „Kto nie wierzy, już jest potępiony” (J 3,18).

Kryptoreligia praw człowieka

Szokujące jest przemilczenie faktu, że nigeryjscy męczennicy giną za wiarę w Bóstwo Chrystusa i prymat Piotrowy, nie zaś za abstrakcyjne „prawo do kultu”. „52,000 Christians have been killed” – podaje list przywódców chrześcijańskich do Trumpa, lecz ani słowa o tym, że są to głównie katolicy odmawiający współpracy z islamistami czy synkretycznymi sektami. Co więcej, sekularystyczna narracja portalu utożsamia prześladowania z łamaniem „praw człowieka”, całkowicie ignorując nauczanie Leona XIII: „państwo winno się starać, aby społeczeństwo obywatelskie stało się społeczeństwem chrześcijańskim i Kościoła strzegło” (Immortale Dei).

Polityczny pragmatyzm zamiast exsurge Domine

W całym tekście brak jakiegokolwiek odniesienia do munus regale (urzędu królewskiego) Chrystusa, który nakazuje władzom cywilnym tępić herezje i bronić jedynego prawdziwego Kościoła. Zamiast wezwania do krucjaty modlitewnej czy nałożenia ekskomuniki na nigeryjskich polityków tolerujących rzezie, proponuje się „targeted sanctions” (ukierunkowane sankcje) i biurokratyczne raporty. Gdy senator Cruz domaga się „hold perpetrators accountable” (pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności), nie precyzuje, że w katolickim porządku „odpowiedzialność” za mordowanie wiernych oznacza karę śmierci lub dożywotnie więzienie – nie zaś „dialog międzyreligijny” czy „programy rozwojowe”.

Posoborowa zgnilizna w działaniu

Najjaskrawszym przejawem apostazji jest milczenie o obowiązku nawrócenia muzułmanów. Artykuł cytuje Sena Nelsona z Alliance Defending Freedom: „We hope that the Country of Particular Concern designation moves Nigerian officials to stop the denials”. Ale jakich „denials”? Czyżby chodziło o to, by władze Nigerii „przyznały”, że islamiści mordują chrześcijan? To za mało! Katolicka odpowiedź brzmi: Nigeria musi uznać się za państwo katolickie, zakazać propagowania islamu i rozpocząć ewangelizację siłą prawa – jak czyniły królestwa Europy po Soborze Laterańskim IV. Tymczasem Trump oferuje tylko „presję dyplomatyczną”, a portal CNA – organ „katolickiego” modernizmu – przyklaskuje tej herezji, zdradzając w ten sposób męczenników, których rzekomo opłakuje.


Za artykułem:
BREAKING: Trump says he will designate Nigeria 'country of particular concern'
  (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 31.10.2025

Więcej polemik ze źródłem: catholicnewsagency.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.