Stary ksiądz w tradycyjnym habitu patrzy z troską na nowoczesne menu gastronomiczne w kaplicy z ołtarzem i obrazem Chrystusa Ukrzyżowanego.

Obrzydzenia jedzeniowe jako przejaw apostazji od nadprzyrodzonego porządku

Podziel się tym:

Obrzydzenia jedzeniowe jako przejaw apostazji od nadprzyrodzonego porządku

Portal Tygodnik Powszechny (12 listopada 2025) prezentuje artykuł Pawła Bravo zatytułowany „Człowiek jest tym, czego nie je”, który w warstwie pozornej analizuje zjawisko obrzydzeń żywieniowych jako narzędzia kulturowej kontroli. Autor, wpisując się w materialistyczną narrację, całkowicie pomija nadprzyrodzony wymiar ludzkiej egzystencji, redukując człowieka do poziomu biologicznego konsumenta.


Materialistyczna redukcja człowieka do poziomu zwierzęcego

Bravo rozpoczyna od bluźnierczego porównania myśli Karola Marksa – „myśliciela o parareligijnym oddechu” – do autorytetów religijnych, co stanowi jawną profanację sacrum. Jego analiza opiera się na tezie Feuerbacha „człowiek jest tym, co je”, którą uzupełnia własnym twierdzeniem: „Człowiek jest przede wszystkim tym, czego nie je”. W obu przypadkach mamy do czynienia z materialistycznym zaprzeczeniem katolickiej antropologii, która widzi w człowieku:

duchowo-cielesną jedność stworzoną na obraz i podobieństwo Boże (Rdz 1,27), powołaną do uczestnictwa w życiu Trójcy Świętej

Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas: „Chrystus panuje nad nami nie tylko prawem natury Swojej, lecz także i prawem, które nabył sobie przez odkupienie nasze”. Tymczasem Bravo, niczym współczesny pelagianin, sprowadza ludzkie wybory do poziomu instynktów i społecznych konstruktów.

Religijne przesłanie postów i wstrzemięźliwości całkowicie zignorowane

Największym skandalem artykułu jest całkowite pominięcie nadprzyrodzonego wymiaru postów i wstrzemięźliwości, które Kościół zawsze uważał za narzędzia duchowego doskonalenia. Autor wspomina o „religioznawczych badaniach nad zasadami postów”, lecz traktuje je jako:

przyjemne jak miękki fotel przy kominku zajęcia ludzi, którzy nie musieli się nigdy parać uprawą bądź zdobywaniem pokarmu

Ta drwina z praktyk ascetycznych odbiera głębię słowom Chrystusa: „Ten rodzaj złych duchów wyrzuca się tylko modlitwą i postem” (Mt 17,21). Jak podkreślał św. Tomasz z Akwinu w Sumie teologicznej (II-II, q. 147), post służy:

  1. Ujarzmieniu pożądliwości ciała
  2. Wynagrodzeniu za grzechy
  3. Wyproszeniu łask

Neomarksistowska interpretacja hierarchii społecznych

Autor wpisuje się w modernistyczną narrację, gdy twierdzi, że „to, czego jeść nie należy (…) jest jednym z najłatwiej dających się opisać narzędzi tworzenia hierarchii”. Pomija przy tym fundamentalną prawdę, że wszelka władza pochodzi od Boga (Rz 13,1), a nie – jak sugeruje – z umow społecznej. Jego analiza przypomina herezję komunistyczną potępioną w Syllabusie błędów Piusa IX (pkt 4, 58, 63).

Kulturowe tabu jako substytut moralnego porządku

W najbardziej wymownym przejawie apostazji, Bravo stwierdza: „lęki, tabu i obrzydzenia jedzeniowe tworzą czysto mentalną powłokę, jaką człowiek narzuca na swoją małpiastość”. To jawnie sprzeczne z dogmatem o grzechu pierworodnym i odkupieniu przez Chrystusa. Człowiek nie jest „małpiastą” istotą, ale:

ukoronowaniem stworzenia, które przez grzech zostało zranione, lecz nie pozbawione godności (Sobór Trydencki, sesja V)

Totalne milczenie o katolickiej etyce jedzenia

Artykuł nie wspomina ani słowem o:

  • Wstrzemięźliwości piątkowej
  • Postach nakazanych przez Kościół
  • Błogosławieństwach pokarmów
  • Eucharystycznym wymiarze uczty

Tym samym wpisuje się w programowy laicyzm potępiony w Syllabusie (pkt 55) i encyklice Quas Primas, gdzie Pius XI nauczał: „królestwo Chrystusa obejmuje także wszystkich niechrześcijan, tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”.

Przepis kulinarny jako przejaw synkretyzmu

Zamieszczony w artykule przepis na vitello tonnato z mięsem cielęcym i tuńczykiem stanowi symbol modernistycznego pomieszania. Połączenie mięsa z rybą w jednym daniu łamie tradycyjne zasady postne, gdzie ryby dopuszczano jako substytut mięsa. To kulinarne communicatio in sacris z duchowością Nowego Porządku.

Teologiczne konsekwencje materialistycznej antropologii

Ostatecznie artykuł Bravo stanowi przykład potępionego już w dekrecie Lamentabili sane exitu (1907) modernizmu, który:

„przemienia wiarę w uczucie pozbawione rzeczywistej prawdy” (pkt 25)

Redukując człowieka do poziomu biologicznego, autor odbiera mu:

  1. Godność dziecka Bożego
  2. Wolność do dążenia do świętości
  3. Nadprzyrodzone przeznaczenie

Jak ostrzegał św. Pius X w encyklice Pascendi, modernizm jest syntezą wszystkich herezji, która prowadzi do całkowitego zanegowania Objawienia.


Za artykułem:
Człowiek jest tym, czego nie je: o lękach, tabu i kulturze jedzenia
  (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 12.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: tygodnikpowszechny.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.