Portal eKAI relacjonuje (20 grudnia 2025) pierwszą „wizytę duszpasterską” nowego „metropolity krakowskiego” Grzegorza Rysia w Stowarzyszeniu „Siemacha”. Wydarzenie, pełne retoryki o „najmniejszych” i „pomocy dzieciom”, odsłania symptomatyczną dla posoborowia redukcję misji Kościoła do świeckiego aktywizmu. „Kardynał” Ryś deklaruje: „ile razy będziecie cokolwiek potrzebować dla dzieci, to proszę do mnie przyjść”, przedkładając humanitarny paternalizm nad nadprzyrodzone obowiązki pasterza.
Teologiczne bankructwo: Kościół zredukowany do NGO
Centralnym punktem relacji jest pochwała działań „Archidiecezji Łódzkiej” w Libanie, gdzie – jak podaje „kardynał” – odbudowano szkołę dla „500 dzieci, w większości muzułmańskich”. Ten fragment demaskuje całkowite zatracenie katolickiej zasady nadrzędności zbawienia dusz. Pius XI w Quas primas nauczał nieodwołalnie: „Państwa i narody mają obowiązek uznać panowanie Chrystusa, gdyż bez niego zachwiany jest sam fundament ładu społecznego” (QP, 18). Tymczasem „duchowny” chełpi się wspieraniem instytucji propagującej relatywizm religijny – jawny grzech przeciwko Pierwszemu Przykazaniu.
„Te dzieci mają być może przez 2 albo 3 lata szczęście chodzić do szkoły. (…) Potrzeby dziecka mierzy się inaczej niż człowieka dorosłego”
Ta wypowiedź ujawnia herezję naturalizmu, gdzie doczesne „szczęście” zastępuje wieczne zbawienie. Św. Pius X w Lamentabili potępił podobne redukcje jako „przemianę religii w sentyment czysto humanitarny” (prop. 52). Brak jakiejkolwiek wzmianki o konieczności chrztu, łasce uświęcającej czy obowiązku ewangelizacji – mimo obecności setek dzieci – dowodzi, że mamy do czynienia z kościołem antropocentrycznym.
„Order Uśmiechu” jako idolatria uczuć
Ceremonia wręczenia Orderu Uśmiechu „ks. Augustyńskiemu” to kwintesencja posoborowej deformacji. Marek Michalak, „kanclerz” tej parodii odznaczeń, wyjaśnia: „Orderu Uśmiechu nie dostaje się za to, że ktoś się wdzięcznie uśmiecha (…). Jeśli swoją pracą wyzwala uśmiech na twarzach dzieci (…), to na ten order zasługuje”. Ta świecka sakralizacja emocji całkowicie pomija ordo caritatis – w katolickiej perspektywie najwyższą radością jest chwała Boża, a nie psychologiczny komfort.
„Kawaler Orderu” Augustyński deklaruje: „zasługujesz na to, co najlepsze – aspiruj, idź do przodu. I nie chodzi o postęp, chodzi o rozwój”. To ewidentne nawiązanie do modernistycznej ewolucji dogmatów, potępionej przez św. Piusa X w Pascendi: „Religia nie może być przedmiotem ewolucji, ponieważ dana przez Boga, musi trwać niezmienna” (cz. III). Brak choćby jednego odniesienia do Chrystusa Króla w przemówieniu „duchownego” świadczy o całkowitej secularizacji duchowieństwa.
Towarzysze drogi: masoneria ekumeniczna w akcji
Obecność „kardynała” Arthura Roche – głównego architekta reform liturgicznych niszczących Mszę św. – oraz „kardynała” Konrada Krajewskiego zwanego „papieskim Robin Hoodem” nie jest przypadkowa. Ta trójka symbolizuje triadę posoborowych herezji:
- Roche – niszczenie kultu
- Krajewski – redukcja miłosierdzia do socjalizmu
- Ryś – relatywizacja doktryny
Ich żart („Pan Jezus posyłał uczniów dwójkami, myśmy przyszli w trójkę, bo jednak poziom trochę spada od czasów apostolskich”) – to bluźniercze porównanie, gdyż Apostołowie głosili „Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan” (1 Kor 1,23), a nie świecki aktywizm.
Polityczny mariaż: Kosiniak-Kamysz i Balczun jako „część rodziny”
Obecność polityków – Władysława Kosiniaka-Kamysza i Wojciecha Balczuna – oraz ich przemowy o „rodzinie Siemachy” obnaża masonizację struktur posoborowych. Pius IX w Syllabusie potępił taką symbiozę: „Kościół powinien być oddzielony od Państwa, a Państwo od Kościoła” (prop. 55). Tymczasem „wiceprezes” Rządu RP deklaruje: „Siemacha jest częścią mojej rodziny” – co dowodzi całkowitej instrumentalizacji pseudo-duchowości dla celów władzy świeckiej.
Wspomnienie o „Światowych Dniach Dzieci” zainicjowanych przez „papieża Franciszka” i kontynuowanych przez „papieża Leona” to jawne przyznanie się do apostazji ciągłości. Jak przypomina encyklika Mortalium animos Piusa XI: „Katolicy nie mogą w żaden sposób aprobować tych zjazdów, które zakładają fałszywe pojęcie o naturalnej jedności religii”.
Sedevakantystyczne ad summam
Opisywane wydarzenie to modelowy przykład kościoła posoborowego jako antytezy katolicyzmu:
- Zastąpienie Ewangelii – psychologią
- Zastąpienie Krzyża – orderem uśmiechu
- Zastąpienie zbawienia – społecznym aktywizmem
„Duchowni” typu Rysia i Augustyńskiego realizują program zawarty w potępionym „Syllabusie”: „Kościół nie jest prawdziwym i doskonałym społeczeństwem, całkowicie wolnym” (prop. 19). W obliczu tak jawnej apostazji, jedyną odpowiedzią wiernych pozostaje modlitwa ekspiacyjna i niezłomne trwanie przy extra Ecclesiam nulla salus.
Za artykułem:
20 grudnia 2025 | 21:30Nowy metropolita krakowski z pierwszą wizytą duszpasterską odwiedził stowarzyszenie u „Siemachy” (ekai.pl)
Data artykułu: 20.12.2025








