Alberta chroni dzieci przed pornografią w szkołach: półśrodki bez Chrystusa Króla
Alberta wprowadza nowe standardy zakazujące treści seksualnych w szkolnych bibliotekach, ogłoszone 8 września przez ministra edukacji Demetriosa Nicolaidesa. Dokument podkreśla, że celem jest ochrona uczniów przed graficznymi opisami aktów seksualnych, z zakazem „jawnych wizualnych przedstawień aktu seksualnego”. Szkoły muszą do 31 października opublikować listę usuwanych książek, a zakaz wejdzie w życie 5 stycznia 2026. Inicjatywa reaguje na obecność obscenicznych powieści graficznych jak Gender Queer Maiai Kobabe czy Flamer Mike’a Curato, zawierających homoseksualne, transgenderowe, pedofilskie i kazirodcze treści, dostępnych nawet dla przedszkolaków. Premier Danielle Smith broni polityki, podkreślając różnicę między klasykami literatury a pornografią. Aktywiści LGBT krytykują to jako cenzurę, wskazując na usuwanie książek jak 1984 Orwella. Ta świecka interwencja, choć pozornie słuszna, ujawnia bankructwo modernistycznego świata, gdzie ochrona dzieci sprowadza się do biurokratycznych regulacji bez odwołania do panowania Chrystusa Króla.