Demaskacja naturalistycznej apologii państwa: MSZ, „biskupi” i groteska posoborowa
Cytowany artykuł Br. Damiana Wojciechowskiego TJ na portalu Opoka opisuje polemicznie tzw. „démarche” polskiego MSZ do Watykanu, rzekomo w sprawie „krzywdzących i wprowadzających w błąd” wypowiedzi „biskupów” Antoniego Długosza i Wiesława Meringa. Autor drwi z jakości pisma dyplomatycznego, broni prawa „biskupów” do zabierania głosu w kwestiach politycznych, powołując się na Konstytucję RP, Kodeks Prawa Kanonicznego (posoborowego) i konkordat; sugeruje, że nacjonalizm nie jest przestępstwem, a MSZ nie rozumie podstaw państwowości, dyplomacji i kompetencji kościelnych. Retorykę MSZ uznaje za histeryczną i ingerencyjną, a cały spór – za „z igły widły”. Ostatecznie broni seniorów-„biskupów” jako obywateli, którzy mogą publicznie popierać inicjatywy polityczne i narodowe, wyśmiewając zarazem „mowę nienawiści” jako narzędzie kneblowania debaty. Tekst ten jednak tonie w naturalizmie, ignorując sprawy nadprzyrodzone, sakramentalne i doktrynę Kościoła sprzed 1958 roku – i to jest jego śmiertelny defekt.