Portal [Gość Niedzielny] (27 września 2025) relacjonuje wykrycie przez służby dwóch balonów meteorologicznych z przemytem papierosów w Białymstoku i Kleosinie. W pakunkach znajdowały się wyroby tytoniowe „bez polskich znaków akcyzy”, co stanowi klasyczną metodę kontrabandy. Odnotowano ponad 90 takich przypadków od 2021 roku, o łącznej wartości szacowanej na 2,2 mln zł. Wspomniano również o trwającym od czterech lat kryzysie migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej, gdzie „wszystkie drogowe przejścia graniczne są zamknięte”.
Przemyt jako symptom upadku moralnego społeczeństw
Opisane procedery nie są jedynie problemem policyjnym, lecz jawnym przejawem głębszego kryzysu cywilizacyjnego wynikającego z odrzucenia katolickich fundamentów życia społecznego. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas primas, „pokoju nie będzie, dopóki narody nie będą posłuszne prawu Chrystusowemu i nie uznają Jego królewskiego panowania”. Brak publicznego uznania władzy Chrystusa Króla nad narodami prowadzi do rozkładu prawa i moralności, gdzie przestępczość staje się „normalnym” elementem rzeczywistości.
Zanik katolickiej perspektywy w relacjonowaniu zła
Artykuł ogranicza się do suchego opisu faktów, całkowicie pomijając:
– moralny wymiar przestępstwa jako naruszenia VII przykazania (kradzież dóbr należnych państwu)
– społeczne skutki przemytu – finansowanie struktur mafijnych, niszczenie lokalnej gospodarki, demoralizację młodzieży
– obowiązek katolickich władz do walki z przestępczością jako częścią bonum commune (dobra wspólnego)
W języku materiału brak jakichkolwiek odniesień do „grzechu”, „pokuty” czy „nawrócenia”, co świadczy o zastępowaniu teologii katolickiej świeckim dyskursem policyjnym. Taki sposób relacjonowania utrwala błędne przekonanie, że przestępczość to jedynie problem administracyjny, a nie moralny.
Kryzys graniczny jako konsekwencja odrzucenia prawa Bożego
„Podlaskie graniczy m.in. z Białorusią. W regionie zamknięte są wszystkie drogowe przejścia graniczne, od lata 2021 r. trwa wywołany przez Białoruś kryzys migracyjny”
Opisując sytuację na granicy, autorzy nie zauważają, że chaos migracyjny jest bezpośrednią konsekwencją laicyzacji prawa międzynarodowego i porzucenia katolickiej nauki o państwie. Gdy w 1925 roku Pius XI ogłaszał święto Chrystusa Króla, przestrzegał: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw, zburzone zostały fundamenty władzy”. Współczesny kryzys suwerenności, którego symbolem jest białostocka granica, potwierdza słuszność tego ostrzeżenia.
Wymiar duchowy przestępczości zorganizowanej
Warto podkreślić, że przemyt papierosów to nie tylko strata finansowa dla państwa, lecz element szerszej sieci duchowego zniewolenia. Handel używkami wspiera mechanizmy uzależnień, niszczące dusze i rodziny. Jak nauczał św. Tomasz z Akwinu: „Peccatum est contra rationem” (Grzech jest przeciw rozumowi). W tej sytuacji wymagane jest nie tylko policyjne ściganie, ale przede wszystkim publiczna pokuta i odnowienie ślubów królewskich Chrystusowi, które jako jedyne mogą przywrócić ład moralny.
Za artykułem:
Balony z kontrabandą papierosów w Białymstoku i Kleosinie (gosc.pl)
Data artykułu: 27.09.2025