Finansowanie lewicowego aktywizmu akademickiego jako przejaw upadku państwa chrześcijańskiego

Podziel się tym:

Portal LifeSiteNews informuje o szokującym ujawnieniu profesora ekonomii Davida Freemana podczas posiedzenia komisji nauki Izby Gmin, który poświadczył, że kanadyjskie uniwersytety otrzymują rocznie 4,5 miliarda dolarów z podatków na granty badawcze dla „skrajnie lewicowych” aktywistów. Freeman wskazał, że kadra akademicka jest „niemal powszechnie lewicowa do skrajnie lewicowej”, a ich metody badawcze podatne są na „wpływ uprzedzeń, poglądów i moralności badaczy”. Jako przykłady tego typu aktywności wymienił „stypendia marksistowskie lub teorię krytyczną rasy”, stwierdzając, że „brak politycznej równowagi wśród badaczy zorientowanych na rzecznictwo zagraża społecznemu poparciu dla uniwersytetów jako instytucji”. Artykuł wspomina również o wcześniejszych doniesieniach dotyczących przeznaczenia 110 milionów dolarów na projekty DEI (różnorodność, równość i integracja) za rządów liberalnego premiera Justina Trudeau oraz 30 milionów na kontrakty powiązane z DEI w federalnych ministerstwach. W odpowiedzi na te praktyki lider Partii Konserwatywnej Pierre Poilievre obiecał zlikwidować rządowe finansowanie „radykalnych ideologii politycznych” w szkolnictwie wyższym. Ten jawny przykład finansowego wspierania rewolucyjnych ideologii przez państwo stanowi jedynie symptom głębszego kryzysu porządku społecznego.


Laicyzacja państwa jako źródło rewolucji kulturalnej

Przedstawione fakty demaskują całkowite bankructwo współczesnego modelu państwa, które porzuciwszy swe chrześcijańskie fundamenty, stało się narzędziem finansowania własnych grabarzy. Już papież Pius XI w encyklice Quas primas ostrzegał, że „gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw i gdy już nie od Boga, lecz od ludzi wywodzono początek władzy, stało się iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą, gdyż usunięto główną przyczynę, dlaczego jedni mają prawo rozkazywać, drudzy zaś mają obowiązek słuchać”.

Kanadyjski przykład stanowi idealną ilustrację tej tezy – państwo, które miało być strażnikiem porządku i sprawiedliwości, teraz łoży miliardy na propagowanie anty-chrześcijańskich ideologii marksistowskich i neomarksistowskich. Freeman trafnie identyfikuje problem jako „brak politycznej równowagi”, lecz pomija jego źródło – systemowe usunięcie chrześcijańskiego światopoglądu z przestrzeni publicznej, co stworzyło intelektualną próżnię wypełnianą przez najgorsze herezje społeczne.

Ideologiczny kolonializm uniwersytetów

Freeman wskazuje, że „aktywiści wykładowcy są niemal powszechnie lewicowi, do skrajnej lewicy, w swojej polityce, a metody stypendium zorientowane na rzecznictwo są podatne na wpływ uprzedzeń badaczy, poglądów i moralności”. To stwierdzenie ujawnia całkowitą degenerację współczesnej akademii, która porzuciła poszukiwanie obiektywnej prawdy na rzecz ideologicznej indoktrynacji.

Św. Pius X w dekrecie Lamentabili sane exitu potępił podobne błędy, stwierdzając że „Kościół jest wrogiem postępu nauk przyrodniczych i teologicznych” – nie dlatego, że sprzeciwia się rozumowi, ale ponieważ prawdziwy postęp musi być zakorzeniony w veritas (prawdzie), której źródłem jest Bóg. Tymczasem współczesne uniwersytety stały się świątyniami superbia intellectualis</i (pychy intelektualnej), gdzie "prawda zmienia się wraz z człowiekiem, ponieważ rozwija się wraz z nim, w nim i przez niego" – co zostało wyraźnie potępione w tym samym dokumencie.

Teoria krytyczna jako narzędzie rewolucji

Kiedy Freeman wymienia „marksistowskie stypendium lub teorię krytyczną rasy” jako przykłady skrajnie lewicowego aktywizmu, dotyka sedna problemu. Te ideologie stanowią współczesne wcielenie starej herezji odrzucającej porządek naturalny i nadprzyrodzony. Jak nauczał papież Pius IX w Syllabus errorum, błędem jest twierdzenie, że „moralne prawa nie potrzebują sankcji boskiej, i wcale nie jest konieczne, aby ludzkie prawa były conformable do praw natury i otrzymywały swoją moc wiążącą od Boga”.

Teoria krytyczna rasy i pokrewne doktryny są fundamentalnie sprzeczne z katolicką nauką o godności każdej osoby stworzonej na obraz Boży, promując instead toksyczny kolektywizm oparty na wiecznej walce ras i płci. Finansowanie takich badań przez państwo jest nie tylko marnotrawstwem pieniędzy podatników, ale aktem zdrady wobec porządku naturalnego.

DEI jako parodia chrześcijańskiej sprawiedliwości

Wspomniane w artykule programy DEI (Diversity, Equity, Inclusion) stanowią szczególnie perfidną formę tego ideologicznego zniewolenia. Pod pozorem dążenia do „różnorodności” i „równości”, promują one systemową dyskryminację opartą na kryteriach rasowych i płciowych – jak w przypadku University of British Columbia, który skutecznie wyklucza białych heteroseksualnych mężczyzn z ubiegania się o stanowiska badawcze.

Jest to jawna demonstracja działania lex iniustissima (najniesłuszniejszego prawa), które Pius IX potępił w Syllabusie, stwierdzając że błędem jest twierdzenie iż „władza jest niczym innym jak liczbami i sumą sił materialnych”. Tego typu praktyki nie mają nic wspólnego z chrześcijańską koncepcją sprawiedliwości, która nakazuje traktować każdego zgodnie z jego godnością jako dziecka Bożego, a nie jako reprezentanta określonej grupy opresji lub privilege.

Polityczna reakcja jako półśrodek

Obietnica lidera konserwatystów Pierre’a Poilievre’a o zniesieniu rządowego finansowania „radykalnych ideologii politycznych” w szkolnictwie wyższym, choć pozornie pozytywna, pozostaje niewystarczająca. Problem nie leży wyłącznie w finansowaniu określonych treści, ale w samej strukturze oświaty oderwanej od katolickich fundamentów.

Jak nauczał papież Pius XI, „królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi” i „niech więc nie odmawiają władcy państw publicznej czci i posłuszeństwa królującemu Chrystusowi”. Prawdziwe rozwiązanie wymagałoby nie tylko wstrzymania finansowania szkodliwych ideologii, ale aktywnego promowania porządku chrześcijańskiego we wszystkich instytucjach publicznych, w tym na uniwersytetach.

Katolicka wizja edukacji versus współczesna akademicka zapaść

Kontrast między katolicką wizją edukacji a współczesnym modelem akademickim nie mógł być bardziej jaskrawy. Podczas gdy Kościół zawsze widział edukację jako formację całego człowieka ku poznaniu Prawdy objawionej w Chrystusie, współczesny uniwersytet stał się fabryką relatywizmu i indoktrynacji.

Freeman słusznie zauważa, że te praktyki stanowią „głęboki problem, jeśli chcemy, aby uniwersytety były miejscami promującymi prawdę”. Jednak bez powrotu do philosophia perennis (filozofii wieczystej) i uznania prymatu prawd nadprzyrodzonych, jakakolwiek reforma pozostanie jedynie kosmetyczną zmianą nie dotykającą sedna problemu.

Finansowanie zła jako problem moralny

Najgłębszym wymiarem tego skandalu jest jego aspekt moralny. Państwo kanadyjskie, które powinno być stróżem moralności publicznej, stało się mechanizmem przymusowego transferu środków od obywateli na finansowanie ideologii jawnie sprzecznych z prawem naturalnym i chrześcijańskim porządkiem.

Jak przypominał Pius XI, „władcy i rządy mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać”, co obejmuje również roztropne zarządzanie środkami publicznymi. Finansowanie rewolucyjnych ideologii stanowi nie tylko marnotrawstwo, ale ciężki grzech przeciw sprawiedliwości i porządkowi społecznemu.

Skandal kanadyjski ukazuje jedynie fragment globalnego problemu degeneracji państw porzuciwszy swe chrześcijańskie dziedzictwo. Prawdziwe rozwiązanie wymagałoby nie tylko reformy finansowania edukacji, ale fundamentalnego nawrócenia całych społeczeństw ku uznaniu panowania Chrystusa Króla nad wszystkimi aspektami życia,包括 edukacją i kulturą. Dopóki państwo nie uzna swej podległości wobec praw Bożych, będzie continue funding its own destruction through the very institutions that should be bastions of truth and wisdom.


Za artykułem:
Professor educates MPs on billions of tax dollars going to ‘far left’ activists at Canadian universities
  (lifesitenews.com)
Data artykułu: 25.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: lifesitenews.com
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.